Opowiadania Polako "Prawda na obiad"

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Poszukiwacz

Dla : rumcajs69xxl

 

 

Prawda na obiad

 

-Nareszcie - To byly pierwsze moje slowa gdy zobaczylem moja ukochana dziewczyne obmacywana przez obcego faceta na parkiecie.

Juz mialem wstac i pojsc tam zaprowadzic porzadek gdy poczulem na ramieniu dlon Magdy.

-Spokojnie. Nic jej sie nie stanie. Jest duza dziewczynka i poradzi sobie.

Magda byla najlepsza przyjaciolka mojej Kasi.

W przeciwienstwie do Kasi Magda byla blondynka, 173 cm wzrostu, zielone oczy i duze kragle piersi. Obie dziewczyny poznaly sie w agencji modelingu kilka lat wczesniej.

Moja dziewczyna natomiast byla naturalna brunetka ale teraz jej wlosy byly kruczo czarne. Byla o 2 cm wyzsza od Magdy i miala odrobine mniejszy biust.

Obie dziewczyny jednak mialy niesamowite nogi i wspaniale tylki.

Po studiach wszyscy wyjechalismy z kraju i zamieszkalismy w 4 w irlandii. W 4 bo byl z nami jeszcze moj bardzo dobry kolega Piotrek.

Tak naprawde wcale sie nie martwilem tym, ze obcy facet obmacuje moja kobiete. Wrecz przeciwnie, gdyby to ode mnie zalezalo podalbym mu ja na srebrnej tacy nagusienka i rozpalona.

Tak. To byla moja slabosc. Desperacko chcialem zostac rogaczem. Odkad 5,5 roku temu pierwszy raz zobaczylem Kasie na jednym z fakultetow pragnalem ja widziec nabijajaca sie na twardego kutasa innego mezczyzny.

Piotrka nie bylo z nami, wrocil do kraju poniewaz mial jakies wazne sprawy do zalatwienia.

Kasia zniknela mi gdzies w gaszczu ludzi tanczacych na parkiecie.

-Nie denerwuj sie -uspokojala Magda.

-Nie denerwuje.

-Przeciez widze, ze az caly chodzisz.

To prawda, bylem naladowany jak bomba ale nie z nerwow tylko z podniecenia.

-To dziwne wiesz - kontynuowala Magda - Kaska mi mowila, ze ty z reguly nie jestes zazdrosny.

"Oczywiscie, ze nie jestem zazdrosny!! Chce zeby sie pieprzyla z kim chce, ile chce i gdzie chce ty glupia cipo!!!!!" - chcialem jej to wykrzyczec prosto w twarz ale sie powstrzymalem. Zamiast tego usmiechnalem sie tylko i wzialem lyk piwa.

Pozwolcie, ze opisze wam troche Magde. Oprocz tego, ze faktycznie jest bardzo ladna, jest wscibska, obraza sie za byle co, zawsze chce o wszystkim wiedziec i wszedzie wtyka swoj wsibski nos. Jest humorzasta i godzinami potrafi pieprzyc farmazony o modzie i innnych gownach, ktore szczerze mowiac mam gleboko w dupie. Miala w cipie wiecej kutasow niz moj fiat126p przejechanych kilometrow.Jest balaganiara i nigdy nie zmywa po sobie naczyn bo twierdzi, ze ma zbyt ladne paznokcie zeby je zniszczyc. Jednym slowem wkurwia mnie niewobrazalnie, ale im bardziej mnie irytuje tym bardziej wsadzilbym w nia swojego kutasa.

Niestety nigdy nie mialem przyjemnosci tego doswiadczyc ale przynajmniej kilka razy widzialem jej sliczne piersi pod prysznicem.

Kasia natomiast jest bardzo kochana i malo mowi. Chyba dla tego jest taka kochana. Nie jest cierpliwa i wszystko chce miec natychmiast ale rekompensuje to wspanialym seksem.

Uwierzcie mi ze tylko 3 razy udalo mi sie wytrzymac z nia w lozku dluzej niz 30 minut.

Jej niesamowite cialo doprowadza mnie do szalu. Cudownie kragla dupcia i duze sterczace sutki potrafia doprowadzic faceta do orgazmu na sam widok.

Najwieksza zaleta mojej kobiety sa jednak jej diabelskie jasno niebieskie oczy.

Potrafi spojrzec na mnie w taki sposob, ze mnie ciarki przechodza. Z tego co mi opowiadala o swoich bylych facetach, zaden z nich nie potafil sie oprzec jej przenikliwemu spojrzeniu.

O tak! Uwielbiam sluchac o jej poprzednich facetach. Kasia nigdy nie chciala mi podac dokladniej liczby ale z tego co wiem miala 3 powazne zwiazki przede mna.. A moze mnie zdradza za moimi plecami? Kobieta taka jak ona nie musi zachecac facetow w zaden sposob. Oni po prostu sami do niej leca jak cma do swiatla. Przyznam, ze to by bylo cudowne!!

Tak czy siak gdy pytalem ja wczesniej o jej doswiadczenia z poprzednimi partnerami szybko zmieniala temat.

No i tak dochodzimy do momentu kiedy siedze z jej najlepsza przyjaciolka, ktora niczym szakal wypatruje swojej kolejnej ofiary w irlandziej dyskotece.

-No dalej, mow cos. - kolejny raz szturcha mnie w ramie.

-Ide po piwko. - prawie krzyknalem i odszedlem od stolika.

Szybkim krokiem poszedlem do baru i kupilem sobie piwo. Na miejsce dotarlem po kilku minutach ale juz zupelnie inna droga. Chcialem w tlumie wypatrzyc moja ukochana ale niestety nigdzie jej nie dostrzeglem.

Moj kutas lekko stwardnial na mysl, ze moze Kasia wyszla na zewnatrz i teraz gdzies w aucie oddaje sie obcemu facetowi.

Niestety po chwili dostrzeglem ja siedzaca przy stoliku z Magda i jakims facetem.

Podszedlem i usiadlem patrzac na dlon faceta lezaca na nodze Magdy.

"Niedlugo pobije rekord szybkosci" pomyslalem i zapalilem papierosa.

-A dla mnie? -Kasia spojrzala na mnie swoimi niebieskimi oczetami. Byla spocona. Na czole miala kropelki potu. Pod biala koszulka wyraznie sterczaly jej sutki tworzac na materiale dwa wystajace punkciki.

-Juz ide kochanie.

-Kocham cie.

-Ja ciebie tez. -wymamrotalem i poszedlem znowu do baru.

Gdy wrocilem po 10 dobrych minutach Magda siedziala na kolanach faceta i calowala sie z nim.

Kasia natomiast znowu byla na parkiecie w swoich obcislych bialych spodniach i wywijala dupcia zwracajac na siebie wieksza czesc meskiej widowni.Na wysokich obcasach jej nogi wydawaly sie jeszcze dluzsze. Nie moglem sie doczekac az w koncu rozchyli je dla kogos innego.

Postawilem piwo na stole i juz mialem siadac gdy zobaczylem jak facet wsuwa reke miedzy uda Magdy. Miala na sobie plisowana mini spodniczke wiec nie bylo to zbyt trudne.

Usiadlem i zaczalem obserwowac. Calowali sie dosc namietnie i zaczynalo mnie to podniecac.

Facet wyraznie mial na nia ochote i vice versa. Gdy jego ramie zaczelo sie lekko poruszac Magda oderwala od niego usta i spojrzala na mnie. Miala rozpalony wzrok.

-Nie patrz.

-Co? -zapytalem niewiedzac czy dobrze uslyszalem za pierwszym razem.

-Nie patrz. Lepiej zajmij sie Kaska. -kiwnela glowa.

Obrocilem sie i spojrzalem na parkiet.

Wokol mojej kobiety zebrala sie calkiem spora grupka napalonych irlanczykow i polakow, ktorzy teraz stanowili calkiem pokazna czesc wyspy.

Juz zaczynalem sie cieszyc gdy zobaczylem jak facet zaczyna obmacywac od tylu piersi mojej kobiety gdy nasze spojrzenia sie spotkaly.

Kasia spojrzala na mnie po czym zlapala dlonie faceta i zabrala je ze swoich piersi po czym wrocila do stolika.

-Debile -powiedziala siadajac na krzesle.

-Widzialem

-Gdzie Magda?

Obejrzalem sie za siebie. Magdy faktycznie nie bylo.

-Nie mam pojecia. Przed chwila jeszcze tu byla.

Kasia wziela torebke do reki i wyciagnela komorke.Odczytala smsa po czym schowala telefon.

-Magda bedzie w domu pozniej. Mamy na nia nie czekac.

-Poszla z tym kolesiem?

-A skad ja mam wiedziec. Nie jestem jej matka. Poradzi sobie.

O polnocy, jakies pol godziny po tym jak Magda zniknela oboje wyszlismy z lokalu.

Wzielismy taxi i po 20 minutach jazdy bylismy w domu.

Kasia byla bardzo cicha przez cala droge do domu. Domyslilem sie, ze to z powodu Magdy, ktora kolejny raz dowiodla o swojej nieodpowiedzialnosci.

Ja natomiast w myslach wyobrazalem sobie, ze to wlasnie moja sliczna kobieta wyszla z obcym facetem i wroci do domu pozniej, zeby zdac mi relacje tak jak w opowiadaniach ktore czytalem na internecie.

Gdy weszlismy do domu Kasia zaskoczyla mnie bo od razu rozebrala sie do naga.

-Chce sie pieprzyc.

-A skad ta nagla ochota?

-Nie wiem, po prostu chce.

Szybko pozbylem sie ubran i oboje polozylismy sie na lozku.

Wsunalem glowie miedzy uda mojej Kasi i zaczalem lizac jej wspaniala, pachnaca cipke.

Byla niesamowicie mokra i goraca.

Widocznie tance i hulanki spodobaly sie moje kobiecie pomyslalem po czym zaglebilem sie w jej szparke jeszcze bardziej. Kasia jest kobieta, ktora jest bardzo wokalna w lozku. Lubi jeczec i robi to niesamowicie podniecajaco. Moze tez dla tego spuszczam sie zawsze tak szybko.

Im wiecej opowiadan czytam i zdjec ogladam na internecie tym bardziej pragne, zeby Kasia ktoregos dnia powiedziala mi, ze moj fiut jest dla niej zamaly.

Prawda jest taka, ze duzy to on tez nie jest ale nigdy zadna kobieta mi jeszcze tego nie wytknela.

Lizalem ja doputy nie miala orgazmu, spijajac z jej szparki wszytkie soki.

Gdy jej cialem targaly spazmy rozkoszy ukleknalem miedzy jej nogami i wszedlem w nia jednym ruchem az po same jaja.

Kasia jeknela glosno po czym zamknela oczy i polozyla glowe na boku.

W tych momentach lubilem sobie wyobrazac, ze moja pani mysli o innym facecie ale nigdy nie mialem odwagi jej o to zapytac.

-Pieprz mnie mocno kochanie -wyjeczala.

Uwielbialem jak do mnie mowila rozne swinstwa. Byla w tym dobra uwierzcie mi.

Zaczalem ja pieprzyc coraz szybciej i szybciej. Cieplo i wilgoc jej wnetrza byla jak zwykle niesamowita.

Polozylem jej nogi na swoich ramionach i zaczalem mocno wbijac w nia swojego fiuta.

-O taaak!! Rznij mnie!! Rznij mnie skarbie!!!!

-Podoba ci sie???!!

-Oooo taaak!! Rznij mnie mocno!!

Przyspieszylem tempo czujac pot splywajacy mi po czole.

-Lubisz ostro?!!!

-Uwielbiam!!!

Spojrzala mi prosto w oczy swoimi diabelskimi oczyma.

-Uwielbiam mocno i gleboko!!! Rznij mnie!!! Rznij mnie mocno!!!!

Ten wzrok w polaczeniu z tym co mowila podniecal mnie do granic. W jednej chwili z kochajacej dziewczyny zamieniala sie w niewyzyta suke, ktora chciala jeszcze i jeszcze.

-Lubisz mojego kutasa?!!! - pytalem polszeptem czujac zblizajacy sie finisz.

-Uwelbiam go!! Uwielbiam gdy mnie pieprzysz!!! Pieprz mnie cala noc!!!Oooo taaaaak!!

Cala noc?

-Kuurrwaaaaa!!!! Wyjeczalem po czym spuscilem sie w jej szparce.

-Juz?? Tak szybko?? - wyjeczala lekko niezadowolona.

-Przepraszam kochanie.

Wstalem i spojrzalem na nia. Byla cudowna. Jej duze piersi i naprezone sutki ciagle sterczaly. usiadla na lozku i zatkala dlonia szparke, tak aby sperma z cipki nie wyplynela na lozko.

Widzialem, ze byla niezadowolona. Ja z reszta tez nie bylem dumny z siebie.

-Podaj mi cos zebym mogla to wytrzec. -powiedziala chlodno.

-Moge wylizac jak chcesz. -chcialem zabrzmiec zabawnie po cichu liczac, ze Kasia sie zgodzi ale jej to widocznie nie bawilo.

-Pojebalo cie chyba. Podaj mi koszulke.

Po chwili Kasia poszla wziac prysznic a ja usnalem na lozku.

Nie wiem o ktorej wrocila Magda, nie pytalem chociaz nie przecze, ze mnie to nie ciekawilo.

Wstalem o 10:00. Kasi nie bylo w pokoju. Poszedlem zrobic sobie cos do picia bo troche mnie suszylo po wczorajszym piwku. Stalem przy lodowce gdy do kuchni weszla Magda ubrana jedynie w szlafrok.

-Czesc -powiedziala z usmiechem na twarzy.

-Czesc. Widze, ze noc zaliczylas do udanych.

-Nie twoja sprawa. Ale tak! Byl bardzo udany. -zasmiala sie cicho. -Za to twoj chyba nie?

-Slucham?

-Nic nic. Masz jeszcze troche coli?

Po 15 minutach zjawila sie w moim pokoju.

-Moge pozyczyc twojego laptopa?

-Po co?

-Moge czy nie?

-A co sie stalo z twoim?

-Nie wiem, nie dziala. Zawiesza sie ciagle.

-Tylko pod warunkiem, ze powiesz mi o co chodzilo ci w kuchni z tym nieudanym wieczorem.

Magda spojrzala na mnie przeszywjacym wzrokiem.

-Sam powinienes wiedziec.

-Moze i wiem, ale chcialbym zebys mi to uswiadomila.

-Jestes pewien?

-Tak

-Kaska jest niezadowolona z seksu z toba.

"Wow!!! Bezposrednia jest!!" Pomyslalem i zaczalem sie zastanawiac jak glupi wyraz twarzy musialem miec jak to uslyszalem.

-Mozesz teraz pozyczyc mi tego laptopa?

Dalem jej komputer i poszedlem do kuchni gdzie stal maly telewizorek.

Zapalilem papierosa przy oknie i wlaczylem sobie jakis film.

Po godzinie Magda wyszla z pokoju i podeszla do mnie.

-Ladne rzeczy trzymasz tam na komputerze. -usmiechnela sie biorac z lodowki cole.

-O co ci chodzi? Jakie rzeczy? - Poczulem lekki strach, wszystkie pornograficzne zdjecia i filmy i opowiadania tam byly. Ale przeciez je zabezpieczylem. Magda chyba nie byla w stanie ich znalezc.

-Dobrze wiesz. Nie spodziewalabym sie tego po tobie.- wziela cala butelke coli i wyszla z kuchni zamykajac za soba drzwi od pokoju.

"O co kxxxa chodzi??!!" -zaczalem sie zastanawiac.

Zapalilem papierosa, staralem sie trzezwo myslec, w koncu nie wytrzymalem. Stanalem przed drzwiami do jej pokoju i zapukalem.

-Prosze.

Otworzylem drzwi i wszedlem do srodka.

Magda siedziala na lozku z laptopem na kolanach. Patrzyla na mnie w milczeniu.

-O czym mowisz?

Milczala kilka sekund wpatrujac sie w monitor.

-Pamietasz jak wczoraj powiedzialam ci, ze nie jestes typem zazdrosnika?

Skinalem glowa.

-Powiedzmy, ze juz wiem dla czego. -zasmiala sie glosno.

-Oddaj to! -Zrobilem krok do przodu zeby zabrac jej laptopa. Nie moglem uwierzyc, ze znalazla to czego nie powinna znalezc.

-A.A.A!!! Nawet nie podchodz! -Krzyknela.

-Oddaj laptopa. -staralem sie zachowac spokoj i nie unosic glosu chociaz gotowalo sie we mnie.

-Nie.

-Czemu?

-Bo NIE!! Nie skonczylam jeszcze czytac twoich historyjek.

-Prosze cie... -zmieklem nagle jak nigdy dotad.

-Ooooo "prosze cie"..... To juz jakis poczatek. -usmiechala sie szyderczo patrzac na mnie.

-Powaznie mowie.

-Wiem. Widze to w twoich oczach.

-Co teraz?

-Teraz ty mi powiesz co to za gowno jest na twoim koputerze.

Podszedlem i usiadlem na krzesle.

-Co chcesz wiedziec?

-Kto napisal te opowiadania? Ty?

-Nie, sciagnalem je z internetu.

-Klamiesz?

-Nie! Powaznie mowie. Tego jest cala masa. Zapisalem sobie kilka najlepszych.

-Jesli mnie oklamiesz choc raz to jak tylko Kaska wroci do domu to sie dowie o twoim malym sekrecie rozumiesz?

Skinalem twierdzaco glowa. Czulem sie jak w podstawowce na rozmowie z dyrektorem za zle zachowanie.

-Kreci cie to?

-No

-Co konkretnie?

-Chyba wszystko.

-Chcialbys zeby Kaska to robila?

-Nie wiem.

-Jak to nie wiesz? Masz tu tyle tego ze przez rok chyba to zbierales. Chyba wiesz czy tego chcesz czy nie?

-Chce

Spojrzala mi w oczy.

-Chcesz zeby twoja kobieta oddala sie innemu facetowi?

-Tak.

-Boze jestes bardziej zakrecony niz moj poprzedi facet. -zasmiala sie cicho i pokrecila glowa. -Jestes gejem czy cos?

-Slucham?

-Czy jestes pedalem? Z tego co tu czytam i ogladam to wiekszosc tych facetow zlizuje sperme ze swoich zon.

-Nie nie jestem. To po prostu taki.... fetysz jesli tak sie moge wyrazic.

-Wiem, ze sa trojkaty, czworokaty czy inne figury ale o czym takim nie slyszalam.

-No to juz wiesz.

-Wczoraj na baletach krecilo cie to jak ten facet macal Kaske?

-Tak.

-A gdyby chcial z nia wyjsc i zabrac ja do siebie albo gdzies to co?

-To zyczylbym mu udanego wieczoru.

-Boze!! Nie wierze!!

Milczalem, nie wiedzialem co mam powiedziec, jak sie wytlumaczyc. Siedzialem po uszy w gownie. Wiedzialem, ze gdyby Kasia dzisiaj sie o tym dowiedziala to kompnela by mne w sam srodek dupy.

-Dobra idz, zawolam cie jak skoncze.

Wyszedlem z pokoju upokorzony i ponizony. Nie bardzo wiedzialem, jak mam sie zachowac. Wiedzialem, ze od tej pory ta zdzira bedzie miala na mnie haka nawet jesli mnie nie wyda. Bede musial znosic jej fochy i sluchac jej pieprzonych bzdur.

Nienawidzilem jej w tamtym momencie. Siedzialem w kuchni palac papierosa. Minelo dobre 20 minut kiedy uslyszalem Magde wolajaca mnie do siebie.

-A co gdybym ci powiedziala, ze Kaska cie zdradzila?

-Slucham? - poczulem sie jakby mnie piorun trafil.

-Po pierwsze, nigdy wiecej nie zmywam naczyn.

-Co?

-Nie odkurzam i nie sprzatam, pierzesz wszystkie moje rzeczy i najwazniejsze: moge przyprowadzac tutaj tylu facetow ile chce. To jest cena za to, ze powiem ci prawde o twojej kochanej Kasiuni.

Usiadlem na krzesle i poczulem, ze moje serce bije coraz szybciej.

-Zgoda.

-Ok. Tylko nie chce miec tutaj zadnych scen pozniej w domu ok?

-Ok.

-Po pierwsze seks z toba jest kiepski.

-Skad wiesz?

-Kaska mi powiedziala. Jestes dla niej za maly i za szybko konczysz.

-Za maly?

-Masz za malego fiuta.

-Ona tak powiedziala?

-WIdzialam zdjecia, wiem jaki jest, w pelni sie z nia zgadzam.

Milczalem, nie wiedzialem co odpowiedziec. Dostawalem po gebie raz za razem i nie moglem oddac.

-Po drugie twoja dziewczyna lubi wysportowanych facetow a ty sie do takich nie zaliczasz. No moze na poczatku waszego zwiazku bylo inaczej i nawet byl z ciebie pozytek, ale teraz sam wiesz jak jest. Po trzecie chce zebys wiedzial, ze ona chodzi sie masturbowac do lazienki po kazdym waszym stosunku bo jej nie zaspokajasz.

-Naprawde?

-Tak, w sumie to co tu jest napisane ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistosci wiesz?

-Jak to?

-Ona naprawde ma ochote na porzadnego faceta z duzym fiutem, ktory bedzie ja pieprzyl dluzej niz pol godziny.

-I powiedziala ci to?

-Nie musiala. Po ostatnim, ktory ja porzadnie wypieprzyl myslalam, ze juz do ciebie nie wroci?

W tym momencie cisnienie mi podskoczylo do granic a moj fiut zesztywnial momentalnie. Czy to faktycznie mozliwe zeby Kasia mnie zdradzila? Czy moze ta suka mowi to tylko zeby sie nade mna poznecac? Z kazda sekunda bylem coraz bardziej podniecony.

-Puscila sie? Kiedy? Z kim?

Magda zasmiala sie glosno. Widzialem, ze bawilo ja to niesamowicie.

-Oj puscila sie puscila.

-Kiedy?

-Pamietasz ja w tamtym roku pojechalismy nad morze na dwa tygodnie?

Nie mozliwe!! Przeciez pytalem ja czy wyrwala sobie jakiegos przystojkniaka i zaprzeczyla? Oklama mnie? Nie wiedziaem co mam powiedziec.

-Podnieca cie to?

-Tak - wyrzucilem przez zachrypniete gardlo.

-A podnieca cie to, ze twoja Kasiunia pieprzyla sie z 2 roznymi facetami podczas tego wyjazdu?

-Nie wierze!

-Uwierz. Pierwszego dnia poszlysmy na dyskoteke i Kaska wyrwala sobie faceta. Godzine pozniej pieprzyl ja na plazy. Z reszta, jego kolega zrobil ze mna to samo tuz obok wiec dobrze wiem co sie dzialo.

Musze przyznac, ze twoja pani wariuje na widok duzego grubego kutasa.

Pieprzylysmy sie z tymi facetami przez bite dwa tygodnie. Kaska nawet zaproponowala, zebysmy sie wymienily nimi po tygodniu dasz wiare?

-Nie.

-To wyobraz sobie, ze ktoregos dnia popilysmy i tak ja wzielo na ostre pieprzenie, ze wziela ich obu naraz?

-Co?

-Pieprzyli ja obaj a ja na to patrzylam. W dupe i w cipe, w dupe i w usta, w cipe i w usta hahahaha. -zasmiala sie glosno.

-Nie wiem nawet czy mam dalej kontynuowac?

-Czemu?

-Nie nie, to moze byc dla ciebie za duzo.

-Nic nie jest za duzo! Prosze mow!

-Jestes pewien, ze to cie podnieca do tej pory?

-Sama zobacz! -Wstalem i pokazalem jej namiot wypchany przez mojego kutasa.

-Dobra, dobra, widze, siadaj.

-Wiec?

-Wyobraz sobie ze twoja wspaniala dziewczyna wpadla na pomysl, zeby obaj wsadzili jej jednoczesnie swoje kutasy do cipy!!!

Nie moglem w to uwierzyc, staralem sobie to wyobrazic ale tego bylo za duzo!! Moje cialo zaczelo sie trzesc z podniecenia a w glowie wirowalo. Wstalem i wyszedlem z pokoju.

-Zaluj, ze cie tam nie bylo!! - Krzyczala Magda- Spuszczali sie jej w kazda dziurke!! Takiego widoku sie nie zapomina!!

Wszedlem do toalety i w pospiechu sciagnalem spodnie i majtki. Moj fiut sterczal czaly czerwony a kropelki spermy kapaly z calego zoledzia.

-Musze jej dac nr do tego goscia z wczoraj, jak jej opowiedzialam dzisiaj rano jaki jest dobry nie wytrzymala. Chcesz wiedziec co powiedziala??

Jej glos byl przytlumiony ale slyszalem ja zza drzwi, zadowolona i pewna siebie. Siedziala tam i krzyczala do mnie, chciala mnie pokonac, zranic, ale to co mowila tylko potegowalo moje podniecenie.

-Powiedziala, ze musi sie porzadnie puscic bo inaczej jej pxxxa eksploduje!!! Slyszysz???

-Taaak!!!

Stalem nad kiblem i walilem konia jak szalony!! W glowie mialem taki wir jak nigdy wczesniej. Probowalem sobie wyobrazic wszystkie te momenty w ktorych moja piekna Kasia dawala dupy. Cale dwa tygodnie pieprzenia, trojkaty i Bog jeden wie co jeszcze. Bylem tak podniecony, ze moje nogi doslownie drzaly i ledwo stalem.

Magda podeszla pod drzwi od lazienki.

-Walisz konia?

Nie odpowiedzialem

-Walisz konia myslac o Kasce nadzianej na kutasy obcych facetow?? Powiedz.

-Tak!! -krzyknalem i zamknalem oczy zeby znowu wyobrazic sobie swoja kobiete, calkowicie naga, z rozchylonymi nogami w jakims hotelowym pokoju, z mezczyzna pompujacym swojego grubego i dlugiego kutasa w jej waska, sliska i mokra szparke.

-Chcialbys tam byc co? Chcialbys tam byc i na to patrzec?

-Taaak!!!!

-Chcialbys patrzec jak Kaske pieprzy dwoch facetow jednoczesnie i spuszczaja jej sie w cipie??

-OOoooo Booozeee!!!

Moja reka napierdalala mnie jak szalona, nogi odmawialy posluszenstwa. Ukleknalem, czulem ze zaraz spuszcze sie jak nigdy wczesniej.

-Powiedz!!! Powiedz!! Chcesz patrzec jak ktos inny spuszcza sie jej w ustach?????

-Taaaaaak!!!

-W cipie?????

-Taaaaaaaaaaaaakkkkkk!!! Kurrrrrrrrrw..........................

Spuscilem sie!! Wystrzelilem z taka sila, ze moja sperma moglaby przebic sciane. Nigdy!! Nigdy wczesniej nie mialem takiego orgazmu jak tego dnia. Opadlem, podparlem sie na kleczkach rekoma o podloge. Moj kutas stal dalej, wymeczony, czerwony, dumnie stal i domagal sie wiecej.

Posprzatalem po sobie, obmylem sie i wyszedlem z lazienki.

Spojrzalem w lewo, drzwi od Magdy pokoju byly otwarte.

Na lozku siedziala Magda z laptopem na kolanach a obok niej moja sliczna Kasia.

Wszedlem do pokoju i spojrzalem na nia ze strachem w oczach. Jej przeszywajace spojrzenie palilo mnie jak papierowa kukle.

-Dlugo jestes?

-Przyszla chwile po tym jak pobiegles to lazienki - z szerokim usmiechem na ustach powiedziala Magda.

-Slyszalas?

-Tak -powiedziala sponiewierajac mnie wzrokiem.

-I co?

-Co chcesz na obiad? - jej spojrzenie zmienilo sie a na twarzy pojawil usmiech.

-Prawde kochanie. Tylko prawde.

 

 

KONIEC

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Człowieku opowiadanie mega, WIĘCEJ!! WIĘCEJ!!

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Jesteś wielki i co zorganizwałeś jej gościa?

[Duszek jagixj]

Opowiadanko zarabiste pisz dalej prosimy

[Duszek drevo]

super

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Polako, należysz do mistrzów gatunku, Twoje opowiadania to niemal gotowe scenariusze filmowe

[Cuckoldplace✩ 8 598]

świetne w każym calu

[Cuckoldplace✩ 8 598]

super opowiadanko.

[intel 193]

gdzie się podziała dalsza twórczość naszego Wieszcza : )  ? 

[Pańcioipani.✩ 5 401]

Tu Pani: jeżeli sam to napisałeś to wyrazy uznania i chyle czoło