Wstęp do BDSM

[Pavel✩ 4 757]

12 minut temu, Mr.K napisał:

niektórych darach Natury

Jestem ciekawy przy jakich. Bo chyba nie chodzi o wielkość ogórka ha ha.

Na smaganie pokrzywą lub gałęzią róży też chyba bym nie optował.

[Coma✩ 7 317]

Cóż narazie @manny męczy mnie najgorszą torturą - brakiem seksu

 

a poza tym zamówiliśmy kilka gadżetów z czego dwa zostawiamy, a resztę odsyłamy, bo w necie trudno faktycznie ocenic jakosc... 

[hotogi85 49]

4 minuty temu, maniurka napisał:

Cóż narazie @manny męczy mnie najgorszą torturą - brakiem seksu

 

a poza tym zamówiliśmy kilka gadżetów z czego dwa zostawiamy, a resztę odsyłamy, bo w necie trudno faktycznie ocenic jakosc... 

Szczególnie, gdy cena wyjątkowo kusi

 

Super, że dało się zwrócić.

Nierzadko po rozczarowaniu zakupem pozostaje wyrzucić cały ten szajs do śmieci

[Pavel✩ 4 757]

25 minut temu, switch napisał:

Z darów natury imbir polecam

Nacieranie świeżym newralgicznych miejsc? Czy może w inny sposób?

[Mr.K✩ 5 977]

2 godziny temu, pawelek1011 pisze:

Jestem ciekawy przy jakich. Bo chyba nie chodzi o wielkość ogórka ha ha.

Powiedziałbym, że lepiej spróbować niż opowiadać ale mógłbyś mnie źle zrozumieć   Wielkość też ma niebagatelne znaczenie ale jak zwykle najbardziej chodzi o urozmaicanie sobie np. improwizowanej draki w kuchni.

 

Godzinę temu, switch pisze:

Obrany z delikatną penetracją i nacieraniem

Można w ten sam sposób stosować ostre papryczki ale tu nie tyle rozmiar, co odmiana ma dużo głośniejsze znaczenie

[Dragonfly® 20 389]

W dniu 24.04.2020 o 13:13, pawelek1011 pisze:

Na smaganie pokrzywą lub gałęzią róży też chyba bym nie optował.

Pokrzywy potrafią dać  do wiwatu. Polecam je zarówno masochistom jak i amatorom lżejszych zabaw.

[PlayRoll 142]

Żelazna reguła przy czymś z darów natury : 30% sukcesu zależy od tego czym, 60% gdzie i jak na ciało a 10 % czy jest alergia:) ale lepiej od sprawdzenia tych 10 % zacząć.

[Coma✩ 7 317]

Pisalam wcześniej w tym temacie trochę o pierwszych próbach mojej dominacji, ale w porównaniu z tym co @manny zafundował mi wczoraj to moje wysiłki były dziecięcym teatrzykiem.

Nie było wymyślnych gadżetów - poza (jak dla mnie zbyt) dużym strap-on’em za to byla kwintesencja dominacji, gdzie główną rolę zagrało spojrzenie, głos i silne dłonie. Zaczęło się znikąd, od zdarcia ubrania i podarcia bielizny, potem @manny stopniowo przekraczał moje granice, a ja w mieszance adrenaliny, bólu i przyjemności prosiłam o więcej... nie pamiętam kiedy byłam tak obolała i jednocześnie tak zadowolona i podniecona. 
Już rozumiem opisywane przez Was odczucia związane z BDSM, wiem także, że moja dominacja może być przyjemną formą urozmaicenia, ale naturę mam zdecydowanie uległą.

[Dragonfly® 20 389]

8 minut temu, maniurka pisze:

moja dominacja może być przyjemną formą urozmaicenia, ale naturę mam zdecydowanie uległą.

I właśnie przez Twoją uległą naturę może być Ci ciężko. Nawet jeśli dominacja jest tylko odskocznią, to jednak trzeba się w tym odnaleźć. Zastanów się nad tym dobrze. Wiesz co Ty czujesz gdy jesteś uległa. Czy czy uda Ci się sprawić, by i on to poczuł, gdy odwrócicie role?

Możesz wykorzystać doświadczenie z Twojego bycia uległą.

[Coma✩ 7 317]

3 godziny temu, Dragonfly pisze:

Możesz wykorzystać doświadczenie z Twojego bycia uległą.

Trudno jednak oszukać naturę i jednak dominacja w moim wydaniu będzie zawsze trochę „udawana” mimo wszystko fajnie się w nią czasem pobawić