Skocz do zawartości
Tuttas Fruttas

Sex w samochodzie. Jakie auto najlepsze?

Rekomendowane odpowiedzi

Na pace navary jeszcze się żadna nie zdecydowała, a w kabinie jak się przesunie przednie fotele całkiem do przodu to jest naprawdę sporo miejsca, Scenic był też spoko, a zamierzchłe czasy łada też była nawet ok, miałem wersję ze składanymi fotelami i nawet było wygodnie 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedyś, bardzo dawno temu, ekscytujący kolega miał intrygująco inne auto niż wszyscy. Ale nie to auto było ważne, ważny był ON. Taki inny. Iskry się sypały od samego początku. Umówiliśmy się na spotkanie - konkretne miejsce i czas, bo nie miałam jeszcze wówczas telefonu komórkowego.

...i nie dotarł! 

Byłam rozczarowana...

Po kilku miesiącach spotkaliśmy się ponownie, wyjaśnił wszystko. Okazało się, że jadąc na nasze spotkanie wylądował na drzewie, spędził długi czas w szpitalu.

Samochód?

Bez znaczenia!

Seks był cudowny, miał zupełnie inny wymiar...

  • Lubię 12
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wychodzi na to że sex w samochodzie jest skrajnie niebezpieczny, można wylądować na drzewie jeszcze zanim się zacznie.

  • Lubię 1
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A podobno mężczyzny nie ocenia się jak zaczyna ale jak kończy..

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Robal napisał:

A podobno mężczyzny nie ocenia się jak zaczyna ale jak kończy..

Ten akurat brawurowo rozpoczął i brawurowo skończył...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak ciekawostka maly wv lupo z zwijanym dachem można nawet na stojąco

  • Lubię 1
  • Haha 11

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 14.04.2020 o 11:53, RobertWaWa pisze:

Zdecydowanie SUV-y. Ze względu na ilość miejsca, jak i możliwość dojechania w ustronne miejsce. Sprawdzałem w Nissanie X-Trailu, Jeep GC, Volvo XC90 ;)

Tak popieram ... Dla użytkowania tych samochodów w tym temacie... Mogę nawet stać się klasyczną "blacharą"

 

W dniu 20.04.2020 o 02:23, BlackBetty pisze:

Kiedyś, bardzo dawno temu, ekscytujący kolega miał intrygująco inne auto niż wszyscy. Ale nie to auto było ważne, ważny był ON. Taki inny. Iskry się sypały od samego początku. Umówiliśmy się na spotkanie - konkretne miejsce i czas, bo nie miałam jeszcze wówczas telefonu komórkowego.

...i nie dotarł! 

Byłam rozczarowana...

Po kilku miesiącach spotkaliśmy się ponownie, wyjaśnił wszystko. Okazało się, że jadąc na nasze spotkanie wylądował na drzewie, spędził długi czas w szpitalu.

Samochód?

Bez znaczenia!

Seks był cudowny, miał zupełnie inny wymiar...

Jednak... Czasem warto się rozczarować, nawet długo czekać ... Żeby potem móc zajadać naprawdę słodkie owoce M. 

 

W dniu 11.04.2020 o 20:44, cynamonek pisze:

każdy samochód jest dobry. @Druh masz racje dla chcącego nic trudnego 

Zgadzam się z powyższym :) Natomiast jeśli rzeczywiście będzie bardzo niewygodnie w środku... jest jeszcze opcja, którą też sprawdziłam, niezwykle przyjemna... Ale jest warunek pogodowy... Maska samochodu... Uwierzcie coś pięknego... Rozgrzany silnik grzeje jak kaloryfer .. Więc w zasadzie nawet w niższych temperaturach można się skusić... Polecam M. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie nie ma czegoś takiego jak najlepsze auto do sexu, w każdym nawet najmniejszym można sobie poradzić. Ważniejsze jest bardziej to z kim w tym aucie będziemy, a także namiętność i pasja jaka między nami się wytworzy i również okoliczności w jakich tam się znajdziemy. Mój najlepszy sex w aucie zdarzył się w najmniejszym aucie jakie miałem do tej pory a było to VW Polo. Był on z osobą z którą zajebisty ogień rozpalała każda możliwa iskra, auto zaparkowane w częściowo ustronnym miejscu późną porą, w trakcie tak zajebistej burzy z piorunami, że nikt nie miał prawa usłyszeć czegokolwiek do czego dochodziło w jego wnętrzu a było bardzo głośno również w środku

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najlepszy byłby autobus... dużo miejsca i można dzięki temu zabrać więcej znajomych - o ile są zainteresowani wzięciem udziału w imprezie :lach: 

  • Haha 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zgadzam się, ze samochód nie jest wazny, ważne z kim się jedzie  i figluje:) kiedyś jechaliśmy z przyjaciółmi po milej kolacji, ja z żoną kolegi z przodu, sprawdzalem gladkosc cipeczki, kolega z moja panią z tylu, ktora demonstrowala swoje zdolnosci koledze (co z przyjemnoscia obserwowalem w tylnym lusterku). Pierwszy i jedyny raz w życiu narzekalismy na zbyt duza ilosc zielonych świateł po drodze :D

  • Lubię 4
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...