Koronawirus - wątek zbiorczy, merytoryczny

[Sailor&Lula 10 084]

17 godzin temu, maniurka napisał:

„Fala radioaktywnego pylu z Czarnobyla wlasnie dotrze. Bedzie to jutro i pojutrze. To dlatego nie otwieraja jeszcze lasów. Dopiero w poniedzialek beda lasy otwarte. Podobno lepiej zostać w domu w weekend.”

https://www.paa.gov.pl/aktualnosc-546-komunikat_paa_w_zwiazku_z_pojawiajacymi.html

 

W powyższym źródle pochodzącym z Państwowej Agencji Atomistyki napisano:

 

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, nieprawdziwymi informacjami na temat rzekomego wystąpienia skażenia promieniotwórczego na terenie Polski, Państwowa Agencja Atomistyki stanowczo zaprzecza tego rodzaju informacjom. Sytuacja radiacyjna na terenie Rzeczypospolitej Polski pozostaje w normie. Nie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia ludności na terenie kraju.

 

Państwowa Agencja Atomistyki stale monitoruje sytuację radiacyjną oraz pozostaje w kontakcie ze stroną ukraińską. W strefie wykluczenia i strefie bezwarunkowego wysiedlenia trwa dogaszenie tlącej się ściółki. Gdzieniegdzie występuje zagrożenie pojawieniem się otwartego ognia. Silne powiewy wiatru zwiększyły obszar objęty akcją, ale w dalszym ciągu nie ma zagrożenia dla kluczowych obiektów znajdujących się w strefie, tj. czarnobylskiej elektrowni jądrowej oraz miejsca przechowywania wypalonego paliwa jądrowego.

 

W linku jest też odniesienie do komunikatu z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

 

A tak w związku z tym i nie tylko... Ludzie, proszę! Nie dokładajcie sobie dodatkowego stresu.

 

Bo mnie osobiście, bardziej od całej chaotycznej sytuacji, stresuje już tych pierdyliard teorii spiskowych, snutych przez ludzi, których dotychczas uznawałam za rozsądnych. Którzy WMAWIAJĄ MI, że tacy czy owacy chcą mnie zmanipulować, stłamsić, zgnieść. Nie oglądam TV, nie słucham radia i zaraz chyba wypieprzę w kosmos Facebooka, bo śmietnik informacyjny i tak mnie przytłacza...

 

Lula.

[Ann&Kris 590]

Zaczyna mnie mocno zastanawiać i irytować fakt że środki ochrony osobistej którymi tak mocno się chwalili z TV są dostępne dla handlowców a nie dla szpitali. Są w sieci akcje i zbiórki dla szpitali bo te proszą o pomoc gdyż nie mają rękawiczek i masek. Rząd się chwalił że już ma dla wszystkich. A szpitale dalej proszą.

Za to odnoszę wrażenie że od przybycia wielkiego samolotu w sieci wszyscy handlują maskami i rękawiczkami. Na olx są ogłoszenia na których pokazują całe palety z rękawiczkami czy maseczkami WTF?

Kris

[Wichura® 19 362]

15 minut temu, Ann&Kris napisał:

Zaczyna mnie mocno zastanawiać i irytować fakt że środki ochrony osobistej którymi tak mocno się chwalili z TV są dostępne dla handlowców a nie dla szpitali. Są w sieci akcje i zbiórki dla szpitali bo te proszą o pomoc gdyż nie mają rękawiczek i masek. Rząd się chwalił że już ma dla wszystkich. A szpitale dalej proszą.

Za to odnoszę wrażenie że od przybycia wielkiego samolotu w sieci wszyscy handlują maskami i rękawiczkami. Na olx są ogłoszenia na których pokazują całe palety z rękawiczkami czy maseczkami WTF?

Kris

Tylko częściowo. Służba zdrowia jeżeli chodzi o środki ochrony jest obecnie lepiej wyposażona niż na początku choć naturalnie do przepychu daleko. Wiele z tych zbiórek trwa już od jakiegoś czasu i wystartowały gdy faktycznie było źle. Pamiętaj też, że wobec obowiązku używania maseczek przez każdego w przestrzeni publicznej rynek dla zwykłych ludzi też musiał zostać w nie wyposażony. W zamian ma spore poluzowanie zasad przemieszczania się które wchodzi od poniedziałku

[Ann&Kris 590]

Dziś widziałem film kolesia co wyszedł ze szpitala gdzie prosili o środki ochrony osobistej

[poszukujący36✩ 113]

Pijecie tonic?

Nietórzy mówią że warto. Ja pije. - chociaż srednio mi smakuje:)

Tylko należy wybierrać takie, które zawierają chininę. Kupiłem schweppes indian tonic podobno zawiera maksymalna dopuszcalna dawke chininy w napojach 7,5 mg/100ml / w necie mozna znależć artukuł w krótym badani zawartość chininy w róznych tonic'ach.

Dawka arechinu stosowana w probach leczenia Covid 19 to 2 x 250 lub 500mg w niektórych przpadkach.

 tak widnieje przynajmniej na stronie ministerstwa.

Raczej nie ma opcji aby tyle wypić i chyba to byłoby bez sensu ale zamiast pepsi obecnie piję tonic. Oczywiście w granicaach rozsądku, ponieważ jek ze wszystkim w życiu za duzo to nie dobrze:) dawki 10g chininy są smiertelne a wczesniej toksyczne- dlatego jak ktoś zaczinie pić to proszę z umiarem  

Proponuje drink o nazwie Covid Drink

tonic+ ślliwowica łącka + co tam komu przyjdzie do głowy:) + parasolka

 

Tak na marginesie w tonicu jest chinina która jako lek jest dpuszcona od 14 roku zycia a tonic przecież każdy może wypić co za szajs  ile jest takich obecnie niespodzianek które nam serwuja aby nas uszczęśliwic...

pozdr

M.

[Sailor&Lula 10 084]

Zamiast słodzonych napojów gazowanych dla polepszenia odporności i ku zdrowotności proponuję napić się wody z cytryną i imbirem, kefiru, zielonej herbaty, albo kurna nawet czerwonego wina. Którego zaraz będę musiała sobie nalać, żeby przełknąć czytanie tych bzdur...

 

Lula.

[poszukujący36✩ 113]

Nie chodziło mi o poprawe odporności i nikogo do niczego nie namawiam broń Boże.

Tyko właśnie dowiedziałem się o tym i chciałem z Wami się podzielić, ponieaż w tych czasach każdy pomysł który ma jakieś tam wydawałoby sie podstawy wart jest przemyślenia.

Jest to wątek merytoryczny, dlatego nie wrzucam tutaj dyskusji o stanie wojennym czy wyjątkowym bo to bez znaczenia dla wirusa a wybory tak mnie interesują jak zeszłoroczny śnieg /wybaczcie moje złosliwości/ 

Nie  proponuje nikomu brać leku bez konsultacji lekarskiej bo to byłoby nieodpowiedzialne i szcześliwie mało prawdopodobne aby tak od reki wszyscy załatwli sobie receptę na arechin i to jeszcze na 30% a nie 100% aby go wykupic. Tylko wrzuciłem informację która mnie zaskoczyła, nigdy nie lubiłem toniku, właśnie przez ten okropny smak nadawany przez chinine /oczywiście jeżeli ona jest stosowana jako aromat/ dlatego nie interesowałem się co on zawiera. 

Arechin jest stosowany w probach leczenia jak i niektórzy biora go jak mają duże ryzyko ekspozycji na to badziewie... sam nie wiem czy branie arechinu ''profilaktycznie'' -chciaż to chyba złe słowo - z automatu to na pewno dobry pomysł. 

Znalazłem nawet artykuy w necie i komuś chciało się przebadc zawartść chininy w tonikach .

Jeżeli macie informcję iż jakiś składnik czegokolwiek innego co lepiej smakuje i jest zdrowsze, łatwodostepne jest stosowane w terapii covid to chetnie o tym się dowiem i przemysle to, sprawdzę i będę albo i nie to pił czy jadł:)

Mój post miał być tylko informacja, niestety nie sprzedaję ani nie produkuję toniku czy maseczek:( 

mój tok rozumwania był nastepujący: skoro lekrze stosują substancję która w znacznie mnjeszym steżeniu jest w łatwodostepnym toniku to dlaczego nie podzielić się ta informacją z ludzmi z forum, przecież mają swój rozum przemyślą to poszperają i wycągną jakieś wnioski a i tak każdy z nas będzie żył do śmireci i ani dnia dłużej:)

pozdrawiam

M.

 

[Sailor&Lula 10 084]

@poszukujący36 , skwituję Twoją wypowiedź krótko - próbując ochronić się przed zarażeniem rzeżączką zakładasz prezerwatywę czy łykasz antybiotyk?

 

Lula.

[poszukujący36✩ 113]

3 minuty temu, Sailor&Lula napisał:

@poszukujący36 , skwituję Twoją wypowiedź krótko - próbując ochronić się przed zarażeniem rzeżączką zakładasz prezerwatywę czy łykasz antybiotyk?

 

Lula.

Wybaczcie ze odpowiadam w merytorycznym temacie a moja odpwoeidź wprost tego tematu nie dotyczy ale wbrew pozorom ma ona z nim związek / juz więcej nie będę zaśmiecał tematyu odpowiedziami - dlatego proszę nie złoście się że nie będę odpowiadał - nie będę tego robił właśnie żeby nie zaśmiecać a nie że mam coś do kogos/

 

Ani jedno ani drugie:)  ponieważ prezerwatywa nie ochroni mnie przed przeniesieniem na palcach czy języku i innych częściach ciała które mogę chieć uzyc w trakcie zabawy - jedyne co ma sens to partner do którego mamy zaufanie...

Właśnie tu jest problem że maseczki, nieumiejetnie stosowane rękawiczki, 2m odstepu i inne w przypadku tego badziewia są tak samo rozsądne jak tonik z chininą nie powinny zaszkodzić /chyba że.../ ale czy dają nam jakąs pewność - to na pewno nie:) dają cień szansy na zmniejszenie ilości zachorowań

Już nie będe Was męczył swoimi newsami idę pooglądać piękne hotki w galerii:)

pozdr

M.

[Wichura® 19 362]

To może wracając do tematu i tego co ważne pamiętajcie, że od poniedziałku wchodzą pewne istne poluzowania obostrzeń choć nie przedstawia się ich jako istotne. Konkretnie to:

- Otwarcie lasów i parków czyli wycofanie się z kontrowersyjnego pomysłu wprowadzonego w taki a nie inny sposób na co wielu czekało. O tym się mówi sporo bo to takie "niegroźne".

- Zmniejszenie obostrzeń co do ilości osób w sklepach i kościołach. Mało istotne w sumie ale jakoś się niektóre kolejki skrócą. O tym się mówi sporo.

- Zdjęcie zakazu samotnych wyjść dla osób po 13 rż. Ten przepis był wprowadzony w słusznej sprawie, żeby się młodzież nie gromadziła ale prowadził do wielu niepotrzebnych utrudnień i absurdów dla "normalnych ludzi". Dobrze, że zostaje zdjęty ale mówi się o tym mało.

- I na koniec coś o czym się mówi najmniej a jest wg mnie najważniejsze czyli poluzowanie regulacji dot przemieszczania się i zezwolenie na przemieszczanie się w celach rekreacyjnych. Mówi się o tym mało aby ludzie masowo nie rzuci się na wyjazdy ale... można będzie jeździć zasadniczo gdzie się chce, odwiedzić rodzinę której się nie widziało przez święta, pojechać gdzieś za miasto i po prostu ruszyć się z domu. Tak samo policja nie będzie (a przynajmniej nie powinna) się już nas pytać o cel podróży czy przemieszczania się. To duża zmiana. Co prawda nie pojedziemy na wczasy to hotele i "infrastruktura turystyczna" dalej zamknięta. Oficjalnie mówi się, że jest to możliwe przez wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek. W "cywilizowanych krajach" jest to połączone ze zwiększeniem ilości testów. Jak wyjdzie zobaczymy. Póki co powinniśmy niedługo zacząć pikować w dół z ilością zarażonych o ile poluzowanie obostrzeń nie uderzy Polakom do głowy i będą z tego korzystać z głową. 

 

Brakuje za to kroków w kierunku odmrażania gospodarki na co czekają miliony osób. Osobiście nie uważam, żeby części usług czy lokali nie można otworzyć z dużymi obostrzeniami ale... może w miarę szybko przejdą do kolejnych etapów.