Koronawirus - wątek zbiorczy, merytoryczny

[Druh.©® 7 791]

2 minuty temu, Sailor&Lula napisał:

Czekam na ten stan wyjątkowy zamiast pieprzonych półśrodków... 

 

Lula.

Najłagodniejszy ze stanów wyjątkowych: "stan klęski żywiołowej" opisany jest w ustawie że można wprowadzić gdy nastąpi :

 

2) katastrofa naturalna – rozumie się przez to zdarzenie związane z działaniem sił natury, w szczególności wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, długotrwałe występowanie ekstremalnych temperatur, osuwiska ziemi, pożary, susze, powodzie, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, masowe występowanie szkodników, chorób roślin lub zwierząt albo chorób zakaźnych ludzi albo też działanie innego żywiołu,

 

3000 przypadków, a nawet i 10000 przypadków na prawie 40milionowy naród to nie jest masowe występowanie, każdy sezon grypowy przynosi więcej przypadków a to też choroba zakaźna ludzi, też prowadząca do śmierci...

 

Więc to jeszcze nie jest czas na stan wyjątkowy...

[Ona_i_On_z_pieprzem 727]

Przepraszam. Zapomnialem dopisać , On

[poszukujący36✩ 113]

Ciekawy temat ale mnie intryguje inne pytanie:

czy byłbys/ byłabyś w stanie zgodzić się na to:

aby iść do lekarza, pielęgniarki, który/ która jest zarażona albo i nie jest? - nie wiesz tego ponieważ nie ma zrobionego testu.

Co tam zgodizłbys sie sam, czy zgodziłbys sie wysłać swoje dziecko?

co tam zgodizłbys sie wysłać, czy nie będziesz potem biegał do sądu?

Dlaczego stawiam to pytanie? ponieważ mamy problem z badziewiem, które można złapac wszędzie, bardzo łatwo, nie musi się zdejmować spodni w hotelu, tylko wpaśc do piedronki po mleko...

Oczywiście w świecie idealnym robienie testów co pięć sekund u wszystkich pracowników słuzby w razie wątpliwości 7 , 14  lub 40dni kwarantanny i ponowny test

... ale... jest określona liczba słuzby a wolontariusze są bezcenni ale ich chyba ten problem dotyczy równiez... więć robiy testy kwarantanna i w pewnym momencie brakuje służby...

A jak nie robimy? to kto odpowie za zarażenie /które wcale nie musi byc od służby tylko od kumpla od piwka.../.

Jeszcze dzisiaj nie musimy odpowidać a to pytnie ale jutro?

ps.

Pomijam w tym pytaniu wszystkie ''słabe strony'' testów, chodzi mi o samo pytanie na które moze powinnismy sprobować kiedyś odpowiedzieć, ponieważ nie jet to zapewne ostatnia epidemia...

[Sailor&Lula 10 084]

36 minut temu, Druh. napisał:

Więc to jeszcze nie jest czas na stan wyjątkowy...

A kiedy byłby?

 

Dobrze, że usiedliśmy wcześniej w domu na tyłkach, nim się dziadostwo rozhulało. Nie mniej jednak mnóstwo osób kwestionuje coraz to nowe obostrzenia z tytułu, że przecież nie ma stanu wyjątkowego. Mam tylko nadzieję, iż pomimo kwestionowania nie urządzają sobie koronaparty.

 

Lula.

[Druh.©® 7 791]

1 minutę temu, Sailor&Lula napisał:

A kiedy byłby?

 

Dobrze, że usiedliśmy wcześniej w domu na tyłkach, nim się dziadostwo rozhulało. Nie mniej jednak mnóstwo osób kwestionuje coraz to nowe obostrzenia z tytułu, że przecież nie ma stanu wyjątkowego. Mam tylko nadzieję, iż pomimo kwestionowania nie urządzają sobie koronaparty.

 

Lula.

Sporo z nas usiadło na tyłkach to fakt, ale nadal jest BARDZO dużo tych którzy tego nie zrobili, i uważają że nie ma takiej potrzeby. Zarówno wczoraj jak i dziś widywałem obrazki "zgromadzeń" kilkunastu/kilkudziesięciu osób stojących sobie w bardzo ciasnej grupie, przed centrum dystrybucyjnym Rossmana. Czytam też komentarze "wyśmiewające" to że najnowszy zakaz poruszania się w odległości bliższej niż 2m obejmuje również członków rodziny, nie rozumiejący tego, że gdyby wprowadzić wyjątek dla członków rodziny, to spowodowało by to znaczącą ilość interwencji służb sprawdzających czy dane osoby będące za blisko siebie to rodzina czy też nie, i tym samym stratę czasu tych służb, stratę czasu osób kontolowanych, i bezsensowne narażenie ich wszystkich na ryzyko zarażenia... bo to zawsze jakiś dodatkowy kontakt...

[Sailor&Lula 10 084]

Dlatego przy stanie wyjątkowym może w końcu ci wiecznie wyśmiewający poszli by po rozum do głowy... 

 

Oczywiście, wiem, że to nie jest hop siup. Ale dokładanie coraz to nowych obostrzeń rzeczywiście może rozsierdzać i mam wrażenie, iż tylko rozciąga wszystko w czasie.

 

Lula.

[surfer77✩ 1 961]

https://covid.spotdata.pl/

 

trochę statystyki, interaktywne formularze, ciekawe.

 

 

[Druh.©® 7 791]

3 minuty temu, surfer77 napisał:

https://covid.spotdata.pl/

 

trochę statystyki, interaktywne formularze, ciekawe.

 

 

chyba trochę z opóźnieniem ma dane... bo na tą chwilę mamy już 3266 a strona którą podałeś pokazuje dane z wczoraj 2946 przypadków.

 

https://www.worldometers.info/coronavirus/

[Wichura® 19 361]

Jeżeli chodzi o dobre zbiorcze statystyki to od siebie polecam jeszcze te:

 

https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/opsdashboard/index.html?fbclid=IwAR26UCD36F0llz5wtGcF1HGIXrjTHXfaz5aBypO8aBA91z3mE6z2zKnrSjs#/bda7594740fd40299423467b48e9ecf6

[surfer77✩ 1 961]

8 minut temu, Druh. napisał:

chyba trochę z opóźnieniem ma dane... bo na tą chwilę mamy już 3266 a strona którą podałeś pokazuje dane z wczoraj 2946 przypadków.

 

https://www.worldometers.info/coronavirus/

Jest napisane z której godziny i dnia są dane, są jeden dzień do tylu, ale nie to jest ważne.

Mnie podoba się interaktywność, ze możesz sobie wybrać kraje i porównywać jedne do drugich. Jak zachowuje się Polska do innych krajów na dokładnie tym samym etapie epidemii, np, dni od wystąpienia 100 przypadku.