Koronawirus - wątek zbiorczy, merytoryczny

[Wichura® 19 361]

6 minut temu, Sailor&Lula napisał:

"Czy złamaniem obostrzeń jest samodzielne uprawianie sportu na zewnątrz, w tym rekreacyjna jazda na rowerze?

 

Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin)."

 

Źródło: https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem

 

No, Lulka doczytała i już się nie martwi, że musi obrożę na nordic walking przyodziewać .

 

Lula.

Ale oni treść w obrębie cytowanej strony zmieniali dziś kilkukrotnie  

[Sailor&Lula 10 084]

7 minut temu, Wichura napisał:

Ale oni treść w obrębie cytowanej strony zmieniali dziś kilkukrotnie  

Wiem. Na początku było hardkorowo, nawet jakieś wykrzykniki, że NIE WOLNO!!!!!

Może już nie zmienią . Chyba ktoś się skapnął, że na konferencji minister mówił trochę inne rzeczy...

 

Lula.

[Sailor&Lula 10 084]

...a Nadleśnictwo Limanowa odwołuje zakaz wstępu do lasu

 

 

Lula.

[Ann&Kris 590]

4 godziny temu, Sailor&Lula napisał:

 

Czy to oznacza też, że #zostańwlesie już nie? Że mi ktoś będzie mógł wlepić mandat, że łażę z kijkami po pustkowiu?

Teoretycznie tak, gdyż nie jest to wyjście uargumentowane potrzebą zrobienia zakupów czy do pracy. 

Chociaż z tym drugim to można by powiedzieć policjantowi że jest się w pracy;p - Jak to w lesie Pani pracuje?  

- Nie w lesie, aktualnie wracam od klienta. A pracuje tam przy drodze krajowej xD

Kris

[TomekAdv 1 709]

A jak zglosze  posterunkowemu ze idę do sklepu za rogiem albo do kościoła to co ? To prawo jest dziurawe jak cały  ten system. A jak pobiegnę pomodlić się do lasu ? 

[Sailor&Lula 10 084]

Chłopcy, a przeczytaliście, co napisałam później?

 

Można spacerować, byle nie w grupach. I utrzymywać odpowiednią odległość od mijanych osób.

 

Lula.

[TomekAdv 1 709]

Ważne niestety co Premier mówi a nie co Lula.  Jak zwykle Lula mówi z sensem a premier bez sensu :)) Lula na Prezydenta !!

[Sailor&Lula 10 084]

18 minut temu, TomekAdv napisał:

Ważne niestety co Premier mówi a nie co Lula.  Jak zwykle Lula mówi z sensem a premier bez sensu :)) Lula na Prezydenta !!

Dla mnie ważne jest to, co pojawiło się ostatecznie na oficjalnym serwisie Rzeczypospolitej Polskiej w aktualnych informacjach i zaleceniach

 

Lula. 

[Ona_i_On_z_pieprzem 727]

Może wtrące swoje 5 groszy. Niestety ludzkość odzwyczaiła się od czegoś takiego jak zaraza.  Kiedyś było to normalne zjawisko powtarzajace się w  odstępie kilku, kilkunastu lat np: morowe powietrze na terenie XIX wiecznej Galicji. Czesto takie wydarzenia poprzedzał nieurodza, kleska glodu,wojna. Oslabione społeczenstwo bylo bardziej podatne na różne niespodzianki. Teraz w dobie naszego dobrobytu i techniki  wszyscy są w szoku że nie można chorym pomóc. Kiedyś ludzie żyli z tą świadomością i mieli już wykształcony schemat zachowania, nie raz bardzo komiczny.  Dzisiejsze wydarzenia to przecież były tylko w książkach. Zapominamy że walka DNA caly czas trwa i nikt nie powjedział że ludzie na zawsze będą na jego szczycie.

 

On.

[Ann&Kris 590]

Zgadza się w 1957 panowała epidemia grypy azjatyckiej i dla odmiany atakowała ona głównie dzieci niż starszych. A przy stworzeniu leku i szczepionki pomogły naukowcą przeciwciała właśnie osób w podeszłym wieku. Tak że wtedy szczepionkę zrobili w czasie chyba 5 miesięcy co pewnie teraz bez testów i badań było by nie możliwe. We Wrocławiu w 1963 r. Wybuchła epidemia ospy prawdziwej. Zamknęli cały Wrocław i nie było do niego wstępu bez specjalnego pozwolenia. Stan epidemii trwał od 17 lipca do 19 września, zmarło tylko albo aż 7 osób z 99 chorych.

Każde epidemie czegoś nas uczą na przyszłość i niestety przez to że dawno żadnej nie było my ludzie zapomnieliśmy jak się przed nimi bronić. Dawniej nie trzeba było powtarzać że ma się siedzieć w domu, ludzie sami to wiedzieli bo się po prostu bali i to na długo przed internetem i tv. A teraz... Każdy myśli że lekarze pomogą bo mamy XXIw. I nie można mi zabronić wychodzić bo jesteśmy wolnymi ludźmi żyjącymi w wolnym kraju. W Indiach obieli kwarantanną mld ludzi! I jakoś się da (Ann mówi że dlatego iż tam chodzą z karabinami po ulicach a u nas nie;p) 

Kris