Czy dinozaury jeszcze mogą?

[Mia✩ 4 120]

@ Pani.iza✩  zgadzam się z @ Sailor&Lula✩  wiek w którym rozpoczyna się ZK nie ma znaczenia, natomiast znaczenie ma stan umysłu w którym się znajdujemy...  Ja zaczynałam wcześnie, choć może nie wiedziałam jeszcze że to co robie to ZK, @ TomekAdv✩ zaczął swoją przygodę z ZK już jako bardzo dojrzały mężczyzna...

co to kwestii tego czy związek musi być długoletni i ugruntowany też się nie zgadzam... my z @ TomekAdv✩ zaczeliśmy od ZK bo tylko taki związek nas interesował... związek otwarty na wiele różnych opcji i z czasem okazało się ze pasujemy do siebie idealnie...

 

 

[Stówa? 688]

@ Pani.iza✩ wg mnie wiekowość to tylko liczby, ważne, aby obojgu w związku towarzyszyły predylekcje w kierunku ZK nie Z bez K.

[onwawa✩ 5 680]

@Mia absolutnie masz rację, w kontekście Waszego związku.

@ Pani.iza✩  chyba też do tego nawiązała - ile ludzi tyle historii. Wasza historia jest tu wyjątkowa. Wy podejmując swoje decyzje, nie jest to tajemnicą, nie byliście w związkach. Ci co są "kombinują" jak namówić partnera/partnerkę, a podjęte decyzje mogą mieć wplyw na związek, wiemy, że nie zawsze pozytywny. 

W ZK najwięcej ludzi jest w związkach bardziej lub mniej formalnych i dlatego była mowa o trwałości związku i zaufaniu. 

A co do wieku, w którym można rozpocząć "przygodę" z ZK to większość jsk widzę ma takie samo zdanie.

 

[Stówa? 688]

@ onwawa✩ jak prawisz, na własnej skórze znam temat. @ Monia. to Z jak to K  a forum @ Sem.©® 'a uściśliło relacje.

[Mr.K✩ 5 977]

Jak ja mogę to i dinozaury z powodzeniem mogą  

[Pani.iza 247]

1 godzinę temu, napisano:

Jak ja mogę to i dinozaury z powodzeniem mogą  

A co to właściwie oznacza, zeTy możesz?

[Mr.K✩ 5 977]

34 minuty temu, napisano:

A co to właściwie oznacza, zeTy możesz?

Ano to, że w moim wieku jeszcze mogę, a nawet chcę 

[Sem.©® 15 694]

Średnia? Hmmm. Czterdzieści plus? A może trzydzieści osiem plus? Zaniżane "małolatami". A wiesz, zdarza się że pojawiają się bardzo młodzi Użytkownicy podjarani ideą cuckoldu. Zdarzała się też ostra z nimi polemika, gdzie w ocenie tych starszych "są jeszcze na to za młodzi". Że w "tym wieku, powinni jeszcze to pierwsze zakochanie przeżywać" No wiesz:

 

"Nasze błękitne oddechy,
nasze źródlane oczy
jeszcze nie tknięte szronem przerażenia.
Nasza czułość
delikatna jak nalot pyłku na śliwkach,
czysta i krucha jak płatek lodu,
naiwna jak psiak" 

 

I z tym akurat się zgadzam. To być nie powinny zabawy w zbyt młodym wieku. Jednakże czy 30 +, czy 40 czy 50, 60, 70 +? Nie ma dobrej średniej i wieku na rozpoczęcie.

 

(Tu wklej wszystkie porady dotyczące indywidualności, tego w jaki sposób, kto, jak, dlaczego, zapragnął cuckoldu). Będzie tyle, ilu ludzi jest na Forum. 

 

 

[Pani.iza 247]

52 minuty temu, napisano:

Ano to, że w moim wieku jeszcze mogę, a nawet chcę 

No tak, jestem tu od niedawna, więc nie zorientowana zupełnie. Czyli prócz dinozaurów są jeszcze wyższe poziomy? 

[Sailor&Lula 10 084]

4 minuty temu, napisano:

 

I z tym akurat się zgadzam. To być nie powinny zabawy w zbyt młodym wieku.

Lecz czym jest ów zbyt młody wiek?

 

Lula.