Czy dinozaury jeszcze mogą?

[Pani.iza 247]

Zastanawiam się czy wiek, w którym rozpoczyna się ZK jest istotny. Rozumiem, że związek musi być trwały i zaufany, ale to niekoniecznie przekłada się na wiek. Buszując w zasobach forum, czuję się trochę jak dinozaur. Jaka jest wasza opinia więcej lat ułatwia czy utrudnia zaczynanie ZK? Rozumiem, że ile ludzi, tyle historii, ale może jakaś średnia się wyłania. Jestem zdeterminowana i raczej dyskusja tego nie zmieni, ale przecież jestem kobietą, ciekawość mam w genach, czyż nie? Zresztą myślę, że gdyby nie kobieca ciekawość, to tematu ZK by nie było. Jeśli był taki temat, wybaczcie, jeszcze nie dotarłam wszędzie. 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Ciekawe pytanie z rodzaju tych retorycznych

[onwawa✩ 5 678]

@ Pani.iza✩  na forum jest dość duży przedział wiekowy, a z tego co się orientuję są nawet bardzo młode osoby. My zaczęliśmy przygodę z ZK kilka lat temu, jako dojrzali ludzie z długoletnim stażem małżeńskim (lepiej później niż wcale ). Oczywiście jak wspomniałaś związek musi być trwały i zaufany. Ja bym określił, że powinien być, ale wiemy o co chodzi. Gdyby tak nie było nie wyszedłbym z inicjatywą. 

Reasumując, myślę, że wiek nie ma większego znaczenia, ale dojrzałość emocjonalna jak najbardziej tak -pewność, że wiemy co robimy, z czym się to wiąże, że damy radę z emocjami i nie jest to tylko czysta fantazja, która w zdzerzeniu z rzeczywistością okaże się zabójcza dla związku, bo rogaczowi się  coś wydawało.

[Pani.iza 247]

2 minuty temu, napisano:

dojrzałość emocjonalna jak najbardziej tak -pewność, że wiemy co robimy, z czym się to wiąże, że damy radę z emocjami i nie jest to tylko czysta fantazja,

Rozumiem to, ale czy bagaż doświadczeń nie przeszkadza jednak? Bo widziałeś już różne sytuacje i to może potęgować obawy... 

[Nashwonk 363]

Pani Izo oczywiście że wiek jest istotny  . To właśnie z wiekiem dojrzewamy do tych spraw,  stajemy się bardziej otwarci, znamy swoją wartość, rozumiemy swoje potrzeby i wiemy na co sobie możemy pozwolić.  Jak sięgam pamięcią temat zk zaczął mnie interesować w wieku tak przed 30 ale trochę trwało zanim się odważyłem.  Dojrzałość emocjonalna też przychodzi z czasem. Nie uważam że bardzo młodzi ludzie są już tacy dojrzali do jazdy bez trzymanki ale kto im zabroni...

I tak sobie myślę, że dinozaury nie tylko mogą ale właśnie oni powinni

[Pani.iza 247]

24 minuty temu, napisano:

tak sobie myślę, że dinozaury nie tylko mogą ale właśnie oni powinni 

Ufff, podnosisz mnie na duchu, bo już się ciut zaczęłam zastanawiać, że może jednak za późno, czas minął... 

[onwawa✩ 5 678]

4 minuty temu, napisano:

Rozumiem to, ale czy bagaż doświadczeń nie przeszkadza jednak? Bo widziałeś już różne sytuacje i to może potęgować obawy... 

Właśnie nie, długoletni związek to przejście przez różne sytuacje, które się w życiu wydarzyły i ten związek "scementowały". Zaufanie i poleganie na sobie w każdej sytuacji to podstawa. Zatem nam bagaż doświadczenień raczej pomógł wejść w te klimaty. Takie jest moje i za żonę się wypowiem, czyli nasze podejście w tej kwestii. 

 

[skrzat✩ 4 604]

I w pewnym wieku trzeba zadać sobie pytanie: Jak nie teraz, to kiedy?

[Sailor&Lula 10 084]

1 godzinę temu, napisano:

Nie uważam że bardzo młodzi ludzie są już tacy dojrzali do jazdy bez trzymanki ale kto im zabroni...

Blablabla, znów generalizowanie. Zaczęłam jako studentka i związku mi to ani krztynę nie zniszczyło. Niektórzy są gotowi wcześnie, niektórzy nigdy - i to też jest ok, zależy od preferencji.

 

@ Pani.iza✩  absolutnie nie przejmuj się wiekiem, bo przecież skoro masz chęci, to jest to doskonały czas dla Ciebie! Powodzenia w spełnianiu się! 

 

Lula.

[Wichura® 19 361]

Najlepszy czas na rozpoczęcie zabaw z ZK i/lub otwarcia związku to ten gdy mamy stałego partnera z którym tworzymy silny i stabilny związek a obie strony są pewne tej decyzji. To czy będą mieli wtedy lat 20, 30, 40 czy 50 nie ma znaczenia