Alternatywny wygląd

[Sailor&Lula 10 084]

2 minuty temu, napisano:

Motywacją była chęć wyrwania się z marazmu w którym byłem w tamtym okresie. Ogień to był z dwiema innymi kobietami w moim życiu, a z tą po prostu było przyjemnie. Szukałem kontynuacji, bo byłem w takiej sytuacji życiowej i emocjonalnej, że wogóle był mi potrzebny kontakt z kimś nie tylko seksualny. Teraz jestem w zupełnie innej i obym nie musiał wracać do takiego stanu w jakim byłem wtedy.

Ale i tak skusiłbyś się wtedy na absolutnie  każdą bez wyjątku kobietę, która wyszłaby z podobną propozycją?

 

Lula.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Dobrze wiesz, że nie. Tak jak napisałem ta dziewczyna była dla mnie przeciętna, ale nie była jakąś szkaradą.

[Sailor&Lula 10 084]

6 minut temu, napisano:

Dobrze wiesz, że nie. Tak jak napisałem ta dziewczyna była dla mnie przeciętna, ale nie była jakąś szkaradą.

A wyłączając wygląd?

 

Lula. 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Powiedzmy że nie pluła na chodnik na przywitanie, nie pociągnęła z piersiówki i nie spytała się czy przywiozłem jakiś towar. Przepraszam ale chciałbym uciąć wątek tej konkretnej osoby, bo trochę czuje się nie fair wobec niej mimo, że nie widziałem jej od tamtego czasu i nie mam z nią absolutnie żadnego kontaktu. Dała mi trochę zapomnienia i przyjemności i chwała jej za to.

Zresztą sama napisałaś, że Twoi kochankowie nie byli idealni.

[Sailor&Lula 10 084]

8 minut temu, napisano:

Powiedzmy że nie pluła na chodnik na przywitanie, nie pociągnęła z piersiówki i nie spytała się czy przywiozłem jakiś towar. Przepraszam ale chciałbym uciąć wątek tej konkretnej osoby, bo trochę czuje się nie fair wobec niej mimo, że nie widziałem jej od tamtego czasu i nie mam z nią absolutnie żadnego kontaktu. Dała mi trochę zapomnienia i przyjemności i chwała jej za to.

Nie chodzi mi o tę konkretną osobę, ale po prostu drążę Twój tok podejmowania decyzji w kwestii wyboru kochanki

 

Lula.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Prawdę powiedziawszy to od jakiegoś czasu mnie to kompletnie nie zajmuje i na szczęście obecnie nie jest mi żadna potrzebna.

[Sailor&Lula 10 084]

2 minuty temu, napisano:

Prawdę powiedziawszy to od jakiegoś czasu mnie to kompletnie nie zajmuje i na szczęście obecnie nie jest mi żadna potrzebna.

Miałam na myśli Twe ogólne podejście, ale zostawmy już to .

 

Lula.

[Wichura® 19 361]

A ja proszę o powrót do tematu tj "Alternatywnego wyglądu" a nie osobistych i ogólnych preferencji @cern przy wyborze kochanek

[Daimonion 156]

Alternatywka zawsze mi sprawia że czuję się młodo. Mam za sobą 15 lat na scenie, grając i śpiewając w różnych projektach metalowych, punkowych, i bluesowych.

Niestety za sobą ale nadal czuję się jak w domu w towarzystwie artystów.  

Nie wyglądam już jak wyglądałem, irokez dawno mi wyłysiał, kilka przykrych wypadków zabrało mi scenową formę i ubrania muszę kupować wygodne zamiast stylowe ale sentyment mam potworny. 

On

[Zouza® 29 620]

A dla mnie styl musi konweniować z osobowością. I chociaż (poza jakimiś ekstremami) akceptuję wiele, to lubię, gdy widzę człowieka ubranego, a nie przebranego.

Bardzo lubię garnitury, jednak wielu mężczyzn ich po prostu nie potrafi nosić. I to naprawdę widać. 

Podobnie jest z tzw. "alternatywnym wyglądem", gdy widać, że ktoś się sili na jakiś styl, w którym "nie wygląda".

Jakoś nie wyobrażam sobie siebie z irokezem i tunelami. Byłabym bardzo sztuczna, nienaturalna. Pozostanę więc przy swoim niewyróżnianiu się takim, czy innymi stylami.