Skocz do zawartości
Cuckoldplace

Związki na odległość

Rekomendowane odpowiedzi

Próbowałem szukać czy jest taki temat, być może niezbyt dokładnie ale jeśli było to mam nadzieję że nie dostanę zaraz :mlotek: albo jeszcze lepiej :hit2:. Mianowicie czy ktoś z Was był w takim związku niekoniecznie mającym coś związanego z ZK? Jak Wam to wychodziło i czy wogóle wychodziło? A może ktoś jest nadal a jeśli nie wyszło to jakie były ku temu główne powody? Czy Waszym zdaniem ma to wogóle sens? I pytam o związek a nie relacje typu FWB i tym podobne. I odległości które mierzymy godzinami podróży a nie dniami.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja byłem w takim związku na odległość dzieliło na ok 300 km widywalismy sie co weekend, pod warunkiem że para sie bardzo kocha (bo znała się wcześniej dostatecznie długo żeby umocnić związek) to taka sytuacja nie jest ani bardzo ciężką choć trochę klopotliwa. Oczywiście też nie może trwać latami, bo po tym czasie może się.okazać.ze pomimo upływu lat sie tak bardzo nie znacie. (to samo dotyczy pracocholikow,.np mieszkają razem ale mijają się bo każde pracuje w innych godzinach)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak, my byliśmy długo w związku na odległość - na szczęście na tyle niewielką, że spędzanie ze sobą weekendów nie stanowiło problemu. Nasze początki cuckold także odbywały się gdy jeszcze nie mieszkaliśmy razem. Mój główny wniosek z tych wszystkich lat? Niesamowicie nauczyło nas to szczerości i zaufania wobec siebie, co plusuje po dziś dzień. Teraz o wiele gorzej znosimy rozłąkę, każda wspólnie spędzona noc i codzienne domowe rytuały są dla nas świętem. Nie żałuję tych wszystkich lat, gdyż bardzo wiele nas nauczyły. Nie chciałabym jednak wracać do tego typu związku - zbyt bardzo już doceniam to, co teraz mam. Mam świadomość, że nie wszystkie relacje przetrwały by taką próbę... u nas to była prawdziwa szkoła, pieczętująca uczucie. 

 

Lula.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
23 minuty temu, napisano:

Teraz o wiele gorzej znosimy rozłąkę,

Mamy tak samo...

Było minęło, już nie wyobrażamy sobie powrotu do tamtej sytuacji.  

Zazwyczaj to ja jestem tą osobą wyjeżdżającą na dzisiaj, tęsknię w momencie wyjazdu, podczas wyjazdu a najzabawniejsze - nosi mnie najmocniej w drodze powrotnej. 

Od dłuższego czasu toczą się między nami rozmowy o wyprowadzce z Polski, o zmianie stylu życia, o większym luzie...i pierwsze rozmowy, pierwsze plany obejmowały samodzielny wyjazd E. i dopiero po roku może dwóch ja z dziećmi dołączymy. czas nasze plany zweryfikował. Dzisiaj już wiemy - wyjedziemy wszyscy razem, rozstanie nie wchodzi już w grę i życie na odległość. 

L.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dzięki za odpowiedzi. Natomiast nasunęło mi się pytanie o to czy ktoś z Was poznał drugą osobę w momencie gdy mieszkaliście daleko od siebie czy było tak, że oddalenie się od siebie dopiero przyszło?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, napisano:

czy ktoś z Was poznał drugą osobę w momencie gdy mieszkaliście daleko od siebie

tak :) 

nawet całkiem niedawno podczas sprzątania, chciałam wyrzucić listy moje do E...i prawie mnie zmiótł spojrzeniem z powierzchni ziemi jak śmiałam chcieć coś takiego zrobić!

mieszkaliśmy kawałek od siebie, ale przeżyliśmy również kilkumiesięczny epizod znacznej odległości - gdzie, aby zadzwonić do siebie musiałam po skończonej pracy wejść na wysoki szczyt w Bieszczadach, bo jedynie tam był zasięg, a wiadomo, że czasami listy nie były wystarczające...była potrzeba usłyszenia tego głosu...

dzisiaj jestem pewna - cokolwiek zdarzyło się w naszym życiu, wzmocniło to kim jesteśmy dzisiaj! myślę, ze idealnym dla nas powiedzeniem jest: co nas nie zabije to nas wzmocni!

L.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 minut temu, napisano:

Dzięki za odpowiedzi. Natomiast nasunęło mi się pytanie o to czy ktoś z Was poznał drugą osobę w momencie gdy mieszkaliście daleko od siebie czy było tak, że oddalenie się od siebie dopiero przyszło?

Mieszkaliśmy ok. 180 km od siebie gdy się poznaliśmy. I tak to trwało przez lata. 

 

Lula. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, napisano:

tak :) 

nawet całkiem niedawno podczas sprzątania, chciałam wyrzucić listy moje do E...i prawie mnie zmiótł spojrzeniem z powierzchni ziemi jak śmiałam chcieć coś takiego zrobić!

mieszkaliśmy kawałek od siebie, ale przeżyliśmy również kilkumiesięczny epizod znacznej odległości - gdzie, aby zadzwonić do siebie musiałam po skończonej pracy wejść na wysoki szczyt w Bieszczadach, bo jedynie tam był zasięg, a wiadomo, że czasami listy nie były wystarczające...była potrzeba usłyszenia tego głosu...

dzisiaj jestem pewna - cokolwiek zdarzyło się w naszym życiu, wzmocniło to kim jesteśmy dzisiaj! myślę, ze idealnym dla nas powiedzeniem jest: co nas nie zabije to nas wzmocni!

L.

Faktycznie nie dziwię mu się. Bardzo cenna pamiątka. SMS, wiadomość przez net klik i ginie przynajmniej dla nas.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U mnie dystans był dopiero później, uważam że można kogoś poznawać na odległość ale pod warunkiem dość szybkiego spotkania w realu a potem uzupełniania relacji bezpośrednimi spotkaniami, bo w związku ważne jest poświęcenie sobie czasu i wspólne przeżycia (brak któregoś uniemożliwia poznanie drugiej strony- i jest marnowaniem czasu obu stron (może się okazać że tyko na odległości się dogadujecie a nie w realu)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, napisano:

Bardzo cenna pamiątka. SMS, wiadomość przez net klik i ginie przynajmniej dla nas.

listy miały po 7-12 stron...oj płodna w tęsknocie byłam :lach:

to było 20 lat temu...nie miałam dostępu do Internetu...

nie sądziłam, że taką wartość sentymentalną dla niego również miały te listy...

i nie ukrywam, że mnie to niesamowicie podbudowało :) 

L.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...