Wesele

[bury71 12]

To moje pierwsze opowiadanie, dlatego prosze o wyrozumiałość.

Byłem zmęczony. Już od samego początku tego wesela nie miałem ochoty na zabawę, a wypity alkohol też zrobił swoje. Kasia właśnie tańczyła z młodym przystojnym facetem. Na imię miał chyba Marek. Nie znaliśmy go wcześniej, ale pomimo to iż był dużo młodszy od nas Kasia wpadła mu chyba w oko. W czasie tańca kilkakrotnie, niby przypadkowo musnął ręką jej biustu i złapał za tyłek. Przestali grać. Kasia usiadła przy mnie uśmiechnięta:

- Co się stało, jesteś jak z krzyża zdjęty – powiedziała

- Nie wiem. Źle się czuję, chyba pójdę się położyć.

- No to chodź, idziemy.

- Nie, ty zostań. Nie ma sensu żebyś szła ze mną. Posiedź, zatańcz sobie, ja prześpię się ze 2 godzinki i wrócę do ciebie.

- No dobra, ale wracaj zaraz.

Poszedłem do pokoju i położyłem się na kanapie. Noc była ciepła więc przy otwartym oknie zasnąłem szybko.

Obudziła mnie rozmowa kobiety i mężczyzny na korytarzu. Przez chwilę wydawało mi się, że to głos Kasi, ale po chwili drzwi pokoju obok trzasnęły i głosy na korytarzu umilkły. Przesunąłem się do ściany i prawie zasnąłem, ale znowu wydawało mi się, że słyszę głos mojej żony w pokoju obok. Wyszedłem na balkon. Zauważyłem, że nasz balkon i balkon sąsiedniego pokoju to praktycznie jedna konstrukcja, którą dzieli niskie przepierzenie. Przeskoczyłem je i znalazłem się na sąsiednim balkonie. Po cichu zbliżyłem się do otwartego okna i zajrzałem do środka.

Na kanapie siedziała moja Kasia z młodym Markiem i popijali wino.

- Muszę już iść, jeszcze ktoś zauważy, że mnie nie ma i będą plotki.

- Zostań, przecież pomyślą, że jesteś ze swoim mężem.

Chwilę posiedzieli razem. Wreszcie Kasia wstała i zaczęła iść do wyjścia. Marek złapał ją za rękę i mocno przyciągnął do siebie, tak że stanęli do siebie twarzą w twarz.

- Podobasz mi się…. Bardzo… - powiedział do Kasi.

- Przestań jestem mężatka, a poza tym mógłbyś być moim synem. I w ogóle zaczynam żałować, że weszłam do ciebie. Miałeś mnie odprowadzić do naszego pokoju.

Marek przyciągnął Kasie mocniej i chciał pocałować ją w usta. Odwróciła się , ale on nie zrażony zaczął ją całować po szyi, równocześnie lewą ręką zaczął obmacywać jej piersi. Chciała się wyrwać, ale trzymał ją mocno nie przestając całować.

- Puść mnie proszę…. Przestań słyszysz.

Już miałem wtargnąć do pokoju i dać w mordę Markowi, ale ze zdziwieniem zauważyłem, że zaczyna mi się to podobać. Poczekam jeszcze co się stanie – pomyślałem. CDN.

[bury71 12]

Tymczasem Marek coraz mocniej całował Kasię. Lewą rękę włożył jej pod spódnicę i próbował dostać się do muszelki mojej żony. Kasia mocno trzymała go za rękę próbując równocześnie wyrwać się z jego objęć. Jednak trzymał ją mocno, a jego lewa ręka była coraz bliżej jej cipy. Widziałem strach w jej oczach, ale…. Przez moment zauważyłem, że przygryzła lekko wargę i przymknęła oczy… Czyżby podniecała ją ta sytuacja.

Wtem ścisnęła mocno uda i jęknęła cicho. Widocznie Marek dotarł wreszcie do jej cipy. Przez chwilę próbowała jeszcze odciągnąć jego rękę, ale jej opór słabł i po chwili cofnęła rękę i pozwoliła żeby ją dotykał. Widocznie robił to  bardzo dobrze bo zaczęła ruszać biodrami i z zamkniętymi oczami oddychała coraz szybciej. 

- Proszę, przestań…. - Powiedziała cicho, ale jej wzrok mówił coś zupełnie innego.

- Przecież chcesz tego… widzę to i czuję….

Nagle Marek odwrócił ją, tak że oparła się o  blat stołu. Zadarł jej sukienkę, a ona z rozchylonymi nogami wypięła lekko tyłek. Momentalnie zrzucił z siebie ubranie. Stali bokiem do okna także widziałem jego wielkiego i sterczącego kutasa. Złapał go w rękę i nakierował na jej cipę. Kiedy w nią wchodził, cichutko jęknęła i zamknęła oczy. Marek złapał ją za biodra i zaczął posuwać ją rytmicznie. Po chwili nie przestając ściągnął jej sukienkę przez głowę i zdjął biustonosz. Stała teraz całkiem naga ubrana w szpilki i pończochy a Marek pieprzył ją coraz mocniej. Nie wierzyłem  własny oczom, ale najbardziej dziwił mnie fakt, że bardzo mi się to podoba i kręci. Nie miałem zamiaru im przerywać. CDN.

[slawek28171 8]

Super opowiadanko

 

[MOHAWK 6]

Pisz dalej,  podoba mi się

[bury71 12]

CD.

Tymczasem Marek przestał. Odwrócił Kasie do siebie i przyciągnął ją mocno tak, że jego wielki kutas znalazł się między jej nogami. Zaczęli ocierać się o siebie równocześnie mocno i namiętnie się całując. Widziałem, że jest podniecona na maksa i Marek może z nią zrobić co zechce. Nagle złapał jej głowę i praktycznie zmusił żeby przy nim klęknęła. Wziął w rękę swojego kutasa i praktycznie wepchnął go jej do buzi. Próbowała bronić się przez chwilę, ale mocno trzymał jej głowę.  Zaczął posuwać ją mocno, tak, że przez chwilę pomyślałem, że zadławi się jego kutasem. Słychać było tylko mlaskanie i ciche mruczenie Marka. Widocznie było mu bardzo dobrze, a w dodatku Kasia zaczęła pieścić ręką jego wielkie jądra. Nagle przestał, podniósł ją szybko i rzucił na kanapę. Leżała chwilę z rozłożonymi nogami a on wszedł na nią i zaczęli się pieprzyć. Kasia oplotła nogami jego biodra a on rżnął ją tak mocno, że aż zaczęła jęczeć z rozkoszy. Widziałem jak jego wielki kutas  pojawiał się i znikał w cipie mojej żony, a oni w tym czasie całowali się namiętnie.

I znowu przestali. Marek zszedł z niej i przyciągnął ją na skraj łóżka. Odwrócił Kasię tak, że nogami klęczała na podłodze leżąc jednocześnie na łóżku. Wypięła mocno tyłek a on wszedł w nią od tyłu  i zaczął ją pieprzyć tak mocno i szybko, że zaczęła krzyczeć z rokoszy.

Wtem drzwi  pokoju Marka otworzyły się cichutko. Zobaczyłem w nich Tomka kolegę Marka z którym dzielił pokój. Stanął jak zamurowany i przyglądał się jak Marek pieprzy moją żonę. Marek odwrócił się, położył palec na ustach i dał mu znak żeby się przyłączył. Ponieważ nie przestawał jej pieprzyć Kasia nawet nie zauważyła wejścia Tomka. Przez chwilę wahał się czy zostać, ale zauważyłem że jego kutas prawie rozerwał mu spodnie tak był podniecony. Rozebrał się szybko i usiadł koło Kasi. Kiedy go zauważyła a w jej oczach widziałem strach i przerażenie. CDN.

[flyer83 12]

Fajna akcja. Wyobrażam sobie swoją żonę w takiej akcji 

[grey34 66]

Ciekawie się zapowiada. Jestem ciekaw co będzie dalej. 

[DOMINUJACY40KRAKOW 680]

a nie mozecie ludzie napisac swojego opowiadania??? tylko dzielicie opowiadania sciagniete z netu na czesci i udajecie pisarzy

[Wichura® 19 362]

W dniu 17.01.2020 o 05:48, napisano:

a nie mozecie ludzie napisac swojego opowiadania??? tylko dzielicie opowiadania sciagniete z netu na czesci i udajecie pisarzy

Przeczytaj opis działu. To miejsce na opowiadania własne i znalezione w Sieci