Ona zakochana w innym

[zdecydowany2019 298]

Jak to bywa z fantazjami - nie wiem na ile rzeczywiście chciałbym, żeby się to wydarzyło, a na ile to tylko marzenie w trakcie podniecenia. Do rzeczy... Bardzo podnieca mnie myśl o mojej dziewczynie zakochującej się w innym. Wyobrażając sobie ich seks nie myślę tylko o mechanicznym procesie, czy zdobywaniu. Wyobrażam sobie namiętne pocałunki i jej oddanie się rozkoszy. To jak mogłaby go przytulać i dociskać, tak jak mnie. Ona jest bardzo zakochana we mnie i zapewnia, że nie jest to możliwe. Może to zapewnia mi pewien spokój. Z drugiej strony domyślam się, że czarujący kochanek potrafiący doprowadzić ją do największego orgazmu w życiu, może sprawić, że zacznie tracić głowę. Podnieca mnie myśl, że mimo wzbraniania się powoli przyznawałaby, że jest coś więcej. Że ta relacja zyskiwałaby kolejne etapy, w których ja byłbym coraz mocniej osadzony w roli tego trzeciego. Z czasem więcej spotkań sam na sam, więcej aktywności poza seksem, przedstawienie jego znajomym jako dziewczyny i stop klatka, która byłaby niejako dopełnieniem - jej orgazm w pozycji na misjonarza, namiętny pocałunek, jego dojście w niej (na razie tylko ja kończyłem w środku) i jej wyszeptane "kocham Cię"...

[Behemoth22 277]

Człowieku przy takim układzie to ciebie już nie ma, jesteś historią. Nie można kochać tak samo dwóch facetów. Taka fantazja gdyby doszła do skutku to już nie masz dziewczyny.

[ten_cuc 25]

Mocne, ale coś w tym jest...

[Sailor&Lula 10 084]

9 godzin temu, napisano:

Człowieku przy takim układzie to ciebie już nie ma, jesteś historią. Nie można kochać tak samo dwóch facetów. Taka fantazja gdyby doszła do skutku to już nie masz dziewczyny

Fantazja opisana w tym temacie jest wyjątkowo mocna, lecz nim wydasz osąd - radzę zapoznać się z pojęciem poliamorii. Można marzyć o związku z poliamoryczną kobietą. Nie znaczy to od razu, że ten pierwszy partner zostaje wykluczony. Choć oczywiście dla @zdecydowany2019 perspektywa stania się "tym trzecim" jest akurat bardzo podniecająca.

 

Lula.

[Behemoth22 277]

10 godzin temu, napisano:

radzę zapoznać się z pojęciem poliamorii. Można marzyć o związku z poliamoryczną kobietą.

Znam pojęcie poliamorii ale kojarzy mi się raczej z pewnym plemieniem w Azji gdzie bracia mieli jedną żonę. Było to tam bardzo powszechne. Poliamoria u nas wydaje mi się mało prawdopodobna szczególnie należałoby się zastanowić czy znajdzie się dwóch facetów gotowych dzielić się kobietą na równych prawach. Bardzo wątpię . Podtrzymuję swoje zdanie że przy ewentualnej realizacji fantazji kolega nie miałby już dziewczyny. Weżmy jeszcze pod uwagę co powiedziałby drugi partner na taki układ.☹️

[Dragonfly® 20 390]

48 minut temu, napisano:

Znam pojęcie poliamorii ale kojarzy mi się raczej z pewnym plemieniem w Azji gdzie bracia mieli jedną żonę

A czy to nie było tak, że to ona miała dwóch mężów? 

 

Hymmm ...znam jeden przykład, gdzie kobieta mieszkała z dwoma mężczyznami. Obu darzyła uczuciem i obaj pragnęli tak z nią żyć. Była ona, jej mąż i ten trzeci. Zaczęło się od jej spotkań z tym trzecim i po jakimś czasie on z nimi zamieszkał. Tyle, że znajoma była kobietą dominującą.

Co z nimi teraz się dzieje - czy to przetrwało?  Nie wiem. 

Zerwałam kontakty z pewną grupą z klimatu femdom i zniknęli mi z oczu. 

 

Fantazja @zdecydowany2019 mocna, ale czy realizacja jej niesie za sobą tylko porażkę związku? Moim zdaniem nie. Przecież nawet zwykły cuckold niesie za sobą ogromne ryzyko rozpadu związku. Zakochać się można pomimo spisanych umów, ustaleń i obietnic. 

[Sailor&Lula 10 084]

39 minut temu, napisano:

Znam pojęcie poliamorii ale kojarzy mi się raczej z pewnym plemieniem w Azji gdzie bracia mieli jedną żonę. Było to tam bardzo powszechne.

Są też ludy, gdzie to kobieta ma kilku mężów. My akurat żyjemy w społeczeństwie hołubiącym monogamię, co nie znaczy, że serducho nie ma prawa sprawić psikusa. I tylko już od samych zainteresowanych zależy, jak się z niesztapowymi uczuciami zmierzą.

 

47 minut temu, napisano:

Poliamoria u nas wydaje mi się mało prawdopodobna szczególnie należałoby się zastanowić czy znajdzie się dwóch facetów gotowych dzielić się kobietą na równych prawach.

Ona jest, choć nie stanowi u nas przedmiotu powszechnej akceptacji, dlatego trudniej z nią żyć. I tym bardziej trudniej o równe prawa. BTW, sam @zdecydowany2019 nie pisał o równych prawach. 

 

49 minut temu, napisano:

Weżmy jeszcze pod uwagę co powiedziałby drugi partner na taki układ.☹️

Tak, to bardzo trudne. Nie mniej jednak to fantazja, niezwykle złożona. Jej realizacja wiązałaby się z wieloma niewiadomymi i z dużym ryzykiem.

 

Lula. 

[Behemoth22 277]

Ależ ja też rozpatruję to jako fantazję raczej nie możliwą do zrealizowania. Miałem kiedyś pewne fantazje związane z Nicole Kidman ale zakończyło się to tylko bólem nadgarstka.  A układ poliamoryczny w Azji był układem czysto handlowym gdzie jednego faceta nie było stać na posag należny rodzinie żony i brał kilku gości najczęściej braci do spółki. Tam nie było mowy o uczuciach. Spełniliśmy z zoną fantazję o jej "skoku w bok" o której wiedziałem ale na dłuższą metę nie wyobrażam sobie dzielić się kobietą z którą łączą mnie uczucia. A zresztą zawsze musi być samiec Alfa który będzie miał większe prawa do bara bara i ktoś musi być ze związku wykopany. Może Pani wydawać się że stworzą układ idealny ale faceci są zaborczy i chcą mieć wszystko tylko dla siebie.

[Wichura® 19 362]

11 godzin temu, napisano:

Poliamoria u nas wydaje mi się mało prawdopodobna szczególnie należałoby się zastanowić czy znajdzie się dwóch facetów gotowych dzielić się kobietą na równych prawach. Bardzo wątpię .

Mało prawdopodobna a jednak możliwa i są ludzie którzy tworzą związki poliamoryczne. Nie w Azji, Afryce czy kraju o odmiennych kulturach tylko w Polsce. Ty wątpisz w powodzenie zwiazku opartego o poliamorię w setki tysięcy innych ludzi w powodzenia związków opartych o ZK. Pamiętajmy też, że znajdujemy się w dziale "Rogate fantazje" a ta konkretna fantazja autora jest tak samo wartościowa jak każda inna w tym dziale. Do dyskusji na temat poliamorii bardziej przekrojowo, poważanie i nie pod kątem autora i jego konkretnej fantazji tylko ogólnie zapraszam do odpowiedniego tematu w dyskusjach:

 

https://www.cuckoldplace.pl/topic/26332-poliamoria/

 

 

 

[Dragonfly® 20 390]

 

21 godzin temu, napisano:

A zresztą zawsze musi być samiec Alfa który będzie miał większe prawa do bara bara i ktoś musi być ze związku wykopany. Może Pani wydawać się że stworzą układ idealny ale faceci są zaborczy i chcą mieć wszystko tylko dla siebie.

I tu idziesz mocno stereotypem. Nie zawsze w takim układzie musi być ten samiec Alfa. Wystarczy, że kobieta jest tą osobą przewodzącą w układzie.  Unikam zaborczych mężczyzn i okazuje się, że tych niezaborczych jest wielu.  Nie każdy mężczyzna chce mieć "wszystko dla siebie". Przykład to @zdecydowany2019.