Dowcipy o wszystkim

[TomekAdv 1 709]

Kiedy MACIEJ STUHR zdawał na wydział aktorski krakowskiej PWST, rektorem tej uczelni był jego ojciec. Na jednym z końcowych egzaminów, na którym był obecny Stuhr senior, jeden z członków egzekutywy zadał Maciejowi zadanie: ''A teraz proszę rozśmieszyć Jerzego Stuhra''. Maciej na to odpowiedział: ''Przepraszam, a który to?''

[Wichura® 19 361]

W restauracji facet zauważa zjawiskowo piękną kobietę. Zamawia u kelnera butelkę najdroższego wina i prosi o wręczenie jej z karteczką "Od bruneta przy stoliku na końcu sali". Po jakimś czasie widzi, że kelner podaje jej butelkę, rozmawia chwilę, zapisuje coś i wraca do niego z kartką na której jest napisane: "Żeby coś z tego mogło być musisz mieć Mercedesa w garażu, milion na koncie i 20 cm w spodniach". Chwilę myśli po czym odsyła za pośrednictwem kelnera karteczkę: "Więc nic z tego nie będzie. W garażu mam Ferrari i Bentleya, na koncie 5 milionów i nawet dla tak pięknej kobiety jak Ty 3 cm sobie nie utnę. Oddawaj butelkę".

[husband 1 560]

 

- Kiedy kobieta się cieszy, że ma PMS?

- Jeżeli to są nowe: "P"łaszcz, "M"anicure i "S"ukienka.

[Mel.✩ 3 068]

Chłop siedzi na koniu. Jego żona patrzy i zapytuje

- dlaczego siedzisz na koniu tyłem?

- ja? siedzę tyłem???

- no przecież widzę, że siedzisz twarzą do ogona...

- a skąd ty głupia babo wiesz, w którą stronę chcę jechać??

[Wichura® 19 361]

- Hej. Fajna z Ciebie dziewczyna. Może się bliżej zapoznamy?
- A ty co? Mało rozczarowań już w życiu miałeś?

[Wichura® 19 361]

W nocy zapalił się budynek Urzędu Skarbowego
Ludzie pomagali jak mogli -
- drewnem, węglem, benzyną

[bigboy89 1 924]

Noc. Mieszkanie w budynku wielopiętrowym na jednym z warszawskich blokowisk. Zbigniew z żoną Natalią uprawia seks. Wielokrotnie. Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz. - Zbychu, słuchaj... Kiedy dymasz swoją żonę, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym! - Ale co, panie Januszu? - Usta jej zaklej taśmą albo co... Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła: - Panie Januszu, jest OK? - Tak - krzyczy zza ściany sąsiad. Po drugim orgazmie: - I co, może być? - Tak. I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje: - Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę! - Czemu? - Bo cały blok myśli, że to mnie dymasz!

[Mel.✩ 3 068]

7 godzin temu, Wichura pisze:

W nocy zapalił się budynek Urzędu Skarbowego
Ludzie pomagali jak mogli -
- drewnem, węglem, benzyną

Nie mam teraz żartu, ale przypomniało mi się jak u mnie kiedyś w pracy były ćwiczenia przeciwpożarowe. Takie real. Z prawdziwą strażą pożarną, wozem strażackim na sygnale, nawet była kukła imitująca ofiarę pożaru, tylko wody do gaszenia nie było, no i pożaru też  Staliśmy my, wszyscy pracownicy przed budynkiem i obserwowaliśmy jak strażacy uwijają się w ukropie. Z okien leciał prawdziwy siwy dym itd. I przechodził jakiś facet z ulicy, przystanął, obserwuje dym, strażaków, widzi że coś się dzieje PRAWDZIWEGO. I mówi:

 

- nareszcie te skurrrrwysyny się palą!

 

Też by pewnie coś podłożył od siebie  

[pasikonik13 252]

2 godziny temu, Mel. pisze:

Nie mam teraz żartu, ale przypomniało mi się jak u mnie kiedyś w pracy były ćwiczenia przeciwpożarowe. Takie real. Z prawdziwą strażą pożarną, wozem strażackim na sygnale, nawet była kukła imitująca ofiarę pożaru, tylko wody do gaszenia nie było, no i pożaru też  Staliśmy my, wszyscy pracownicy przed budynkiem i obserwowaliśmy jak strażacy uwijają się w ukropie. Z okien leciał prawdziwy siwy dym itd. I przechodził jakiś facet z ulicy, przystanął, obserwuje dym, strażaków, widzi że coś się dzieje PRAWDZIWEGO. I mówi:

 

- nareszcie te skurrrrwysyny się palą!

 

Też by pewnie coś podłożył od siebie  

Jak spotkasz jeszcze tego Pana, to pozdrów go ode mnie

[Wichura® 19 361]

4 minuty temu, pasikonik13 pisze:

Jak spotkasz jeszcze tego Pana, to pozdrów go ode mnie

Właśnie zobaczyłem to oczami wyobraźni jak @Mel. podchodzi do gościa na ulicy, zbliża się i konspiracyjnym szeptem mówi mu do ucha "Pozdrowienia od Pasikonika z Cuckold Forum" po czym zarzuca włosami i odchodzi stukając obcasami.

 

A ostrzegali, że czytanie książek rozwija wyobraźnię....