Skocz do zawartości
mik61

Piątkowy wieczór

Rekomendowane odpowiedzi

My czytacze to jednak mamy troszkę szczęścia. To już drugie tak fantastyczne i trzymające w napięciu opowiadanie. Twoje i Robeksa. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zabrzęczał dzwonek u drzwi.

Podchodząc wsunąłem buty i zdjąłem bluzę z wieszaka.

Jest nieźle wstawiona – rzuciłem do wchodzącego Adama - widziałem, że jesteś na nią napalony więc zostawiam cię z nią. Macie godzinę. A, i dopilnuj, żeby mi niczego z chaty nie zwinęła.

Wcześniej ustaliłem z Beatą, że nie przyznamy się Adamowi, że jest moją żoną a ja zostawię im swobodę wychodząc z domu. Zadzwoniłem do niego powiedziałem, że po drodze do domu spotkałem tą blondynkę, z którą figlował w klubie i zaproponowałem podwózkę i z tego do tego zaproponowałem, żeby do mnie wstąpiła na kawę.

Beata czekała w salonie popijając drinka. Na powrót ubrała spódnicę i bluzkę, w których była w klubie.

Poczekałem aż Adam wejdzie do salonu, stanąłem w progu i już miałem wyjść gdy zawahałem się i trzasnąłem drzwiami. Nie wyszedłem jednak ale schowałem się w drugim pokoju oczekując na rozwój wydarzeń.

Słyszałem przyciszoną rozmowę Beaty z Adamem. Śmiali się popijając wyjętą z barku Whisky. Adam chyba nie próżnował, bo po chwili rozmowa i śmiechy ucichły zmieniając się w pomruki i mlaskanie.

Mój maluch znów zmężniał. Zżerała mnie ciekawość. Zdjąłem buty i na palcach wyszedłem do przedpokoju ukradkiem zaglądając do pokoju w którym była moja żona i Adam.

Serce załomotało mi jak szalone gdy zobaczyłem Adama wtulonego twarzą w nagie krocze Beaty, która dłońmi dociskała jego głowę do swojego łona.

Podłoga skrzypnęła.

Wycofałem się i żeby nie zepsuć całej sytuacji podjąłem decyzję, że cichaczem wymknę się z domu.

Spacerowałem po osiedlowych uliczkach a od czasu do czasu przechodząc pod naszym blokiem spoglądałem na jedyne o tej porze rozświetlone okna naszego mieszkania.

Zżerała mnie ciekawość na co tym razem Beata pozwoli Adamowi. Czy odwzajemni mu pieszczoty oralne czy też pozwoli mu na coś więcej.

Byłem bardzo podniecony i coraz bardziej żałowałem, że dałem Adamowi tylko godzinę na figle z niby przypadkiem zaproszoną blondynką.

Obiecana godzina minęła nadzwyczaj szybko. W sypialni świeciła się mała lampka nocna. W pokojach nie było nikogo a z łazienki dochodził dźwięk lejącej się z prysznica wody.

Biorą prysznic?- pomyślałem - miało go już nie być.

Wszedłem do pokoju, w którym widziałem ich przed wyjściem.

W powietrzu unosił się zapach potu. Potu i seksu.

Narzuta na kanapie była skotłowana. Na stoliku stały dwie nie do końca opróżnione szklaneczki. Ich dno przykrywała cienka warstwa złocistego płynu, mojej ulubionej Whisky trzymanej na specjalną okazję.

W sumie to okazja była specjalna więc nie żałowałem. Ze stojącego na stoliku Singeltona nalałem do jednej ze szklanek i pociągnąłem spory łyk.

Usłyszałem, że ktoś wychodzi z łazienki. Obróciłem się i zobaczyłem Beatę.

Już poszedł – powiedziała szeptem - i poszła do sypialni.

Widziałem, że nie ma ochoty rozmawiać.

Ze szklaneczką w dłoni usiadłem w fotelu. Znów zastanawiałem się, co wydarzyło się w czasie ostatniej godziny.

Gdy wszedłem do sypialni, Beata już spała. Wyglądała niewinnie. Na jej pogrążonej we śnie twarzy gościł spokój.

Sobota i niedziela minęły nam jak najzwyklejsze dni i choć zżerała mnie ciekawość, nie spytałem. Beata chyba nie wiedziała jak zacząć i też nie wspomniała nic na temat piątkowej nocy.

Wiedziałem, że Adam nie utrzyma języka na wodzy i w poniedziałek pochwali się swoimi sukcesami. Odniosłem wrażenie, że Beata też na to liczyła.

Na szczęście poniedziałek jest jutro…..

 

Cześć Marek – zawołał Adam – dzięki, że zadzwoniłeś w piątek. Ta Jadzia to niezła dupa ale coś nie pyknęło. Gdyby nie ty miałbym zmarnowany wieczór. Mam u ciebie dług. Wiesz co,mam pomysł, na przerwie wyskoczymy na kawę i opowiem ci jak było.

Przez następną godzinę fiut rozrywał mi spodnie. Nie mogłem doczekać się na relację Adama.

- Stary, ale napalona dupa z tej Baśki. Wyglądała na taką skrępowaną a jak przyszło co do czego…

Najpierw dobrałem się do jej cipki. Lubię takie gładko wygolone. Mruczała jak kotka. Od razu widać, że była niedojebana bo językiem doprowadziłem ją do pierwszego orgazmu. Zaraz potem zdarła ze mnie ubranie i tak zaczęła obrabiać gałę, że myślałem, że się udusi a jak mi postawiła pałę kazała się rżnąć we wszystkie dziury. Wiesz, mam spory sprzęt, masywne 18 cm, więc było dość ciasno, z resztą chyba tak głęboko w niej nikt nigdy nie był. Nie dała mi chwili wytchnienia. Zalałem ją ale powiedziała, że nie ma problemu bo jest mężatką i może się rżnąć bez ograniczeń. W jej dupie było jeszcze ciaśniej bo chyba jeszcze nikt w niej nie gościł. Jęczała z bólu ale nie pozwoliła przerwać a jak zacząłem mięknąć po spuście w dupce, bez wahania znów go wzięła do buzi i postawiła do pionu. Skakała po mnie jak szalona. Sorry, stary, chyba masz trochę mojej spermy na narzucie i na dywanie. Jak chcesz zapłacę za czyszczenie.

Nie wytrzymałem. Musiałem wyjść do kibla. Wyciągnąłem swoje zgniecione 15 cm i po kilku ruchach moja sperma ściekała po kafelkach kawiarnianego kibla.

Ta dziwka warta jest każdych pieniędzy. Stary, żałuj, że sam jej nie zerżnąłeś. Mnie jaja jeszcze dziś bolą. Zostawiłem jej numer. Ciekawe czy zadzwoni. Tak czy siak jestem twoim dłużnikiem. Nie pożałujesz. Planuję męską imprezę z atrakcjami. Już dziś czuj się zaproszony. Dam znać kiedy.

C.D.N.

  • Lubię 10
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ciekawe czy jej wersja wydarzeń pokryje się z już nam znaną? Tak czy siak, robi się coraz ciekawiej.  ::PP:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja jestem bardzo ciekawy czy Beata będzie jedną z atrakcji tego męskiego wieczoru czy za zgodą męża czy też znów będzie to dla niego niespodzianka? Jak długo uda się utrzymać w tajemnicy przed Adamem że to żona jego kolegi?Jak znam naszego autora to znów kilka dni trzeba będzie się nad tym zastanawiać... Ale przyznaję że opowiadanie jest genialne

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Opowiedział ci wszystko, prawda?

Powiedział…

Przepraszam cię Marek. Nie powinnam. Niepotrzebnie do niego zadzwoniłeś. Co ja teraz zrobię? Co mi odbiło? Jak mogłam Ci to zrobić? – rozpłakała się.

Przestań, wiedziałem, że do tego dojdzie. Wiesz, że tego chciałem. Nawet bardzo. Mój fiut staje mi na samą myśl tego co się wydarzyło, więc wyobraź sobie co się z nim działo jak Adam relacjonował mi to własnymi słowami.

Wtedy, w klubie trochę z dziewczynami wypiłyśmy a ja naprawdę chciałam się tylko odrobinę powygłupiać. Poflirtować, tak z ciekawości. Pozwoliłam mu na więcej niż powinnam ale jak zobaczyłam jego przyrodzenie…

Od tamtej poty myślałam tylko o nim. Nie dlatego, że był większy niż twój, nie dlatego, że był grubszy. Był po prostu obcy, zakazany. Gdy go dotknęłam, tam w łazience, o Malo nie zemdlałam. Krew w skroniach pulsowała a z cipki ciekło mi jak nigdy dotąd. Pragnęłam tylko jednego. Gdyby nie to, że ktoś zaczął dobijać się do kabiny to już wtedy, bez twojej zgody….

Nie mogłem już wytrzymać napięcia w spodniach. Rozpiąłem guziki, uwolniłem mojego małego o zacząłem go masować. Beata przysiadła się i przejęła „pałeczkę”.

Gdy cię zobaczyłam w klubie, otrzeźwiałam. Dotarło do mnie, że nieomal puściłam się z przygodnie poznanym facetem. Poczułam się jak dziwka.

- Jesteś dziwką. Moją kochaną dziwką. Opowiadaj dalej.

Najgorsze było to, że nawet po tym, jak wyszłam z klubu, myślałam tylko o tym kutasie. O tym jak go masuję, pieszczę ustami, drażnię językiem jego główkę i w końcu jak moje usta wypełniają się jego spermą. Chciałam myśleć o domu i o tobie. Nie potrafiłam. Byłam pewna, że po tym incydencie pogonisz mnie z domu.

 

No widzisz, ja sam się nie spodziewałem, że dzięki temu ujawnią się moje podświadomie skrywane pragnienia.

Z czubka mojej pałki wyciekła strużka lepkiej wydzieliny. Beata rozmazała ją po trzonie mojego nabrzmiałego kutasa. Pochyliła się i objęła go ustami.

Byłem bliski finału więc delikatnie odsunąłem jej głowę i poprosiłem, żeby opowiadała dalej.

Kiedy zadzwoniłeś po niego byłam zdenerwowana a jednocześnie podniecona i szczęśliwa, że może stać się to o czym marzyłam i to za twoją zgodą.

Gdy wyszedłeś on bez zbędnych ceregieli wsadził mi łapę do majtek i zatopił palce w mojej cipce. Później szarpnął delikatny materiał i zdarł je ze mnie, pchnął na łóżko i zaczął lizać. Nie prosił o zgodę. Brał jak swoją własność. Moja uległość wobec niego podnieciła mnie jeszcze bardziej. Od tamtej chwili zawładnęło mną pożądanie. Zrobiła bym wszystko co by mi kazał. Pragnęłam go a on rozpychał moje usta, moją cipkę i… moją dupę. Tak, rżnął mnie w dupę, jak sukę, a ja… chciałam jeszcze i jeszcze, i jeszcze.

Zatraciłam się w oddawaniu się mu. Sama nie wiem ile miałam przez tą godzinę orgazmów. Nie pozwoliłam mu odetchnąć.

Beata zaczęła pośpiesznie ściągać z siebie bluzkę. Nie miała stanika a jej niezbyt duże ale pięknie prezentujące się piersi zdradzały stan podniecenia. Sterczące brodawki na szczycie niewielkich ciemnobrązowych otoczek domagały się pieszczot. Beata przejeżdżając dłońmi od dołu ścisnęła je pomiędzy palcami wskazującymi i kciukami lekko je naciągając. Uwielbiałem patrzeć jak tak robi. Na jej legginsach, w kroczu, zaczęła rosnąć ciemna plama.

Przejechałem po niej palcem dociskając do sromu a następnie oblizałem go.

Beata rzuciła się na mnie. Nie wiem jak moje spodnie i jej legginsy wylądowały na podłodze. Nasze ciała splątały się w erotycznym uniesieniu. Mój kogut bez trudu znalazł wejście do jej śliskiej, gorącej groty. Wjechałem w nią po same jaja. Beata mruknęła. Starałem się dobić jak najgłębiej ale wiedziałem, że tam gdzie Adam nie sięgnę.

- mów jak ci było z Adamem, mów… dziwko.

Widzę, że kręci cię mówienie do mnie „dziwko”? Jestem jak dziwka. On był wspaniały – wydyszała Beata – dużo większy niż ty. Chciałabym, żeby teraz on mnie rżnął. Wypełniłby moją spragniona pieszczot cipkę.

A ja ci nie dogadzam? – spytałem – nic nie czujesz?

Uwielbiam się z tobą kochać. Jesteś delikatny i opiekuńczy. Seks z tobą jest taki relaksujący. Nigdy z niego nie zrezygnuję.

A Adam ci dogodził?

Jest dobrze obdarzony ale bardziej kręciło mnie to, że jest obcy a mimo tego brał mnie jakbym była jego własnością. Jakby mnie kupił lub wynajął jak dziwkę. Ale tak, dogodził mi w piątek a mimo tego niedosyt pozostał. Chciałabym więcej.

Czego więcej? Żeby został dłużej?

Nieee, chyba nie, chciałabym raczej więcej doznań.

Czyli co? Chciałabyś większego kutasa?

Raczej przeszło mi przez głowę więcej kutasów.

Tego dla mojego fiuta było już za dużo. W tym momencie eksplodowałem. W ułamku sekundy cała zawartość moich nabrzmiałych z podniecenia jak zalała śliską cipę mojej żony a ja jak oszalały wbijałem się w nią raz za razem. Moja sperma zmieszana z jej śluzem wydostawała się spomiędzy jej warg sromowych w postaci białej, lepkiej piany. Beata ciągnęła i masowała piersi. Ja nieomal opadłem z sił ale zsunąłem się pomiędzy jej uda i językiem zacząłem pieścić jej łechtaczkę. W ustach czułem nasz wymieszany smak. Ciekawe, czy Adam smakuje podobnie?

Trzema palcami świdrowałem rozciągniętą pochwę Beaty i po chwili jej ciałem wstrząsnął orgazm. Beata złapała mnie za włosy i z całych sił docisnęła moje usta do jej cipy. Ssałem i pieściłem językiem dopóki mnie nie puściła i opadła na łóżko. Leżeliśmy  tak, nadzy, wtuleni w siebie i szczęśliwi.

Następnego dnia zapytałem, czy chce się jeszcze spotkać z Adamem?

Powiedziała, że na chwilę obecną miała wystarczająco atrakcji i że może kiedyś, ale na razie „skóra dziwki” idzie do szafy. Od tamtej pory nasz seks nabrał rumieńców.

C.D.N.

  • Lubię 7
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dzięki za miłe komentarze. Kolejna część  rodzi się w bólach.  Na szczęście opowiadanie Paulina i Tomek przykuwają uwagę czytelników pozwalając mi na lekką  zwłokę :). Tak czy siak kolejna cześć  niebawem - Mik61

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co wcale nie znaczy że na kolejną część twojego opowiadania nie czekamy niecierpliwie... Mam nadzieję że nie każesz nam czekać zbyt długo... Jak sam zauważyłeś opowiadanie robeksa budzi skrajne emocje... Tym bardziej czekam na obiecany cdn...

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...