Skocz do zawartości
aleks5001ziemovit

Przestroga

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktoś pracuje przy przetargach, firmach państwowych,organach kontrolnych, infrastrukturze (typu gaz-system, Państwowe Sieci Elektroenergetyczne itp) to zastanówcie się dwa razy czy chcecie się spotykać w klubach swingersów bo wcześniej to odradzałem a ryzyko było tylko teoretycznie (moja wyobraźnia) ale poniżej jest potwierdzenie że zbiera się "kwity" (myślę że często niekoniecznie za dobrowolną zgodą właściciela takiego przybytku, a kwity mogą zbierać każde służby lub konkurencja biznesowa lub ktokolwiek bez skrupułów)

 

Seksafera na Podkarpaciu z ukraińskimi służbami w tle

Ukraińskie służby już od 2007 r. interesowały się, jacy politycy i biznesmeni są klientami agencji towarzyskich braci R. na Podkarpaciu. Tak wynika z zeznań samych braci R.

Dotąd istniały tylko spekulacje, co zapewniało im nietykalność. Były agent CBA Wojciech J. mówił o kompromitujących VIP-ów taśmach, które nagrywano w agencjach braci R. „Rzeczpospolita" znalazła dowody, że wersja o nagraniach, które później wywieziono na Ukrainę, może być prawdopodobna.

Za zgodą prezesa Sądu Okręgowego w Tarnowie zapoznaliśmy się z jawną częścią akt sprawy karnej przeciwko braciom R.

 

Tam właśnie pojawia się ślad taśm. W listopadzie 2011 r. zawiadomienie o „szpiegostwie przeciwko Polsce" złożył do polskiej prokuratury adwokat Jewgienija i Aleksieja R. Bracia twierdzą w nim, że od 2007 r. SBU – czyli Służba Bezpieczeństwa Ukrainy – szukała informacji o klienteli prowadzonych przez nich w Polsce agencji towarzyskich. Ukraińskie służby – według ich relacji – interesowały się „politykami i biznesmenami", poszukiwały materiałów w postaci „CD-ROM-ów i pendrive'ów".

„Oni (czyli SBU – red.) pytali, jaką działalność prowadzimy, ile mamy klubów, kogo zatrudniamy, jakie mamy powiązania biznesowe i polityczne. Pytali, jacy konkretni politycy i biznesmeni bywają w naszych lokalach" – zeznawał już po złożeniu zawiadomienia Jewgienij R. w krakowskiej ABW.

Czy R. mówili prawdę? Czy polscy śledczy po złożeniu zawiadomienia drążyli wątek nagrywania klientów? W jawnych aktach nie ma takich informacji. Prokuratura Krajowa dziś dementuje informacje o sekstaśmach – twierdzi, że w agencjach R. ich nie znaleziono, więc nagrań nie ma i nie było. Problem w tym, że do szukania kamer i taśm śledczy zabrali się w 2016 r. – dopiero wtedy zatrzymali R.

Już kilka miesięcy temu pisaliśmy, że z przybytków braci R. miało pochodzić aż 4 tys. nagrań dotyczących m.in. polityków, wiceministra obrony, arcybiskupa i szefa wojewódzkiej komendy policji. Taśmy miały trafić na Ukrainę, a do jednej z nich dotarł, jak twierdzi, Wojciech J.

Ciągle bez odpowiedzi pozostaje pytanie, dlaczego latami policja i prokuratura (także za rządu PO–PSL) tak opieszale ścigała R. i ich lewe biznesy. Zwłaszcza że już w 2012 r. bokser Dawid Kostecki wsypał układ łączący policjantów CBŚ z ukraińskimi sutenerami. Kostecki mówił wtedy m.in. o rzekomych podsłuchach i monitoringu w agencjach braci „ochranianych" przez CBŚ.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To wszystko co piszesz Ziemku to prawda ale o czym chciałbyś w tym wątku podyskutować? Myślę, że samo stwierdzenie, że osoby będące w pewien sposób na świeczniku lub tzn "osoby publiczne" muszą bardziej uważać na to "co, gdzie, z kim i po co" jest dosyć uniwersalne i każdy się z nim zgodzi. Podobnie jak każda z tego typu osób samodzielnie podejmuje decyzje o dopuszczalnym "ryzyku" związanym ze swoimi aktywnościami. A to z kolei uwarunkowane jest m.in. właśnie od wykonywanego zawodu.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedyś w swojej wyobraźni, pomyślałem, kurczę a co by było, gdybym, zaczął robić jakąś większą niż powiatową karierę polityczną. Co prawda nie interesuje mnie to, nawet w wersji powiatowej, ot takie tylko myślenie.

Szybko sobie odpowiedziałem, że zostawiłem tyle śladów w internecie, że gdybym tylko za wysoko wyskoczył, mógłbym być szantażowany, lub tez skompromitowany. 

Wiec trzeba uważać - co może ujść na sucho osobie postronnej, to publicznej czy eksponowanej już nie. W codziennym biegu nie zastanawiamy się często nad bezpieczeństwem.

nawet u nas na forum, może zdarzyć się przecież ktoś, kto systematycznie będzie zdobywał zaufanie, nawiąże przyjaźnie, w celu np zinwigilowania środowiska i wytypowania grubych ryb, i zaszantażowania. Abstrakcja? Wcale nie, to dość realne. Nie uważam się za grubą rybę, BMI mam w normie, ...ale jakby ktoś chciał mnie zaszantażować...ups.. nie wiem co bym zrobił...

takze ostrożności, nigdy za wiele, i to co napisał aleks wcale, mimo ze dotyczy polityków, nie musi ich tylko dotyczyć. Życie bez zaufania sobie, byłoby straszne, natomiast tyle wszyscy o sobie wiemy...wiec uważać trzeba i żeby tylko kiedyś jakiś czubek się tu nam nie trafił ;) 

A tak na marginesie, Taki prezydent to ma przerąbane, może tylko z pierwsza damą...a my...

 

  • Lubię 12
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A postęp technologiczny w tym pomaga. Przęglądarki internetowe, konta na google czy apple, alexa, asystent googla, aplikacje. Wsztstkie te podmioty zbierają o nas dane i "szpiegują" mimo naszej woli, chodź za cichym przyzwoleniem i akceptacją tego stanu rzeczy. Podejrzewam że nawet jak korzystam z trybu "incognito" to gdzieś tam coś się zapisuje chodź to formalnie nielegalne. 

Lecz oczyma wybujałej wyobraźni widzę jak startuję w kampani politycznej na prezydenta czy posła;p i jestem bardzo niewygodnym politykiem dla pewnych sfer nie tylko w kraju ale i poza nim. I jak mam już wygrać wybory, przychodzi do mnie dwóch panów i pokazuje mi nagranie ze mną w tle jak siedzę i oglądam pornosa i się masturbuję przy tym, nagrane przednią kamerką z telefonu 15lat temu:D I do tego stenogramy z forów i kont w internecie o moich zainteresowaniach seksualnych. I po karierze politycznej, albo zostaję ich marionetką.

Niby abstrakcha i brzmi jak scenariusz filmu ale...

Trzymają te dane w wielkich halach na dyskach po coś i kiedyś mogą ich urzyć. W sumie to dobrze by to sobie ktoś wymyślił, by za 20-40 lat móc kontrolować polityków na świecie i wyciągać im brudy z dzieciństwa czy okresu studiów.

Takie tam luźne teorie spiskowe;)

 

Kris :D

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...