Paulina i Tomek

[pawel1969 1 476]

Super się czyta. Wciągnąłem się. Czekam na dalszą część :-0

[frycekme 0]

Świetne, czekam na ciąg dalszy !!!

[tezmi 35]

dawaj dalej bo zabiję

[Oscar 110]

Dawno żaden tekst nie wciągnął mnie tak bardzo bym z niecierpliwością oczekiwal ciągu dalszego.

Robeks - dziś wieczorem czekamy na część czwartą:)

[KLAPS 8]

Ale niestety cisza jak każde lepsze opowiadanie narobili smaka i tak już pozostanie

[Robeks 2 662]

  

4 TRZY ZADANIA

Była godzina 2.30. Tomasz czekał z niecierpliwością na jakąkolwiek informację. Nie wiedział co teraz dzieje się w klubie. Pomimo że od rozmowy telefonicznej minęło nie za wiele czasu, to miał świadomość, że wydarzenia nabrały teraz rozpędu i każda minuta może przynieść zdarzenia, których oboje będą potem żałować. Zgodził się jednak na to. To była jego decyzja. Zła czy dobra? Tego nie wiedział, ale na pewno działająca na niego w bardzo podniecający sposób. Miał do żony zaufanie, jednocześnie czuł, że w ich związek zaczęła wkradać się rutyna. Być może obydwoje potrzebowali nowych bodźców, by ich życie nabrało nowych kolorów? Co też takiego mogli wymyśleć towarzysze Pauliny? Mieli jej zlecić trzy zadania. Biorąc pod uwagę, że nagrodą jest odzyskanie majtek, a i sam mężczyzna powiedział, że nie będzie zbyt grzecznie, Tomek miał prawo do sporych obaw. Czemu się na to zgodził? Mógł powiedzieć, że nie wyraża zgody, odpalić samochód i już za chwilę odbierałby swoją żonę spod klubu. On tak jednak nie postąpił. Kolejny raz pomasował się po członku, ten wciąż stał, choć już nie tak twardy jak jeszcze niedawno. Czekał na nowe bodźce.

O 2.40 przyszedł kolejny sms. Penis od razu zrobił się twardszy. Jego właściciel nie mógł oszukiwać sam siebie. Ta sytuacja go po prostu podniecała. Wiadomość była krótka:

·         "Sprawdź profil klubu na fejsie"

Tomek szybko odpalił aplikację mobilną i wszedł na profil. Pojawiło się kilka nowych zdjęć, wśród nich to ostatnie, a na nim klubowy bar, na którym znowu stały dwie dziewczyny. Przodem stała Daria, tańczyła w szerokim rozkroku. Biorąc pod uwagę brak bielizny, osoby na dole pod barem, mogły mieć niezły widok. Druga dziewczyna stała tyłem, bose nogi również miała szeroko rozstawione, a tułów nieco pochylony. Spódniczka nieco jej się podwinęła, nawet na zdjęciu było widać dolne krągłości jej pośladków, w dodatku kobieta nie miała na sobie żadnych rajstop. Tomasz oblał się rumieńcem. Jego żona robiła za tancerkę z klubu go go. Czuł silne wzburzenie, bokserki ponownie poleciały w dół.

A więc to było pierwsze zadanie. Stojąc na wysokim barze, pośladki dziewczyn znajdowały się ponad głowami osób przy barze. Każdy kto stał na dole i zadarł akurat do góry głowę, mógł ujrzeć co kryje się pod ich spódniczkami. Podejrzewał, że wciąż nie odzyskały swojej bielizny, wszak wykonywały dopiero pierwsze zadanie. Zatem każdy obserwator mógł bez trudu zobaczyć całość zgrabnych nóżek jego żony, piękne okrągłe pośladki oraz całą zawartość między nimi. Na pewno było widać jej wygoloną cipkę, a być może również i drugi ciaśniejszy otworek. Nie, na to oświetlenie było zbyt słabe.

Na kolejną wiadomość czekał nieco krócej. Przyszła tuż przed trzecią:

·         "Tylko niegrzeczne dziewczynki chodzą po klubie bez bielizny, Twoja żonka dostała za to zasłużoną karę".

Pisali z jej telefonu, to nie ulegało wątpliwości. Kara? Jaka kara? Czy nie zrobili jej jakiejś krzywdy? Tym razem Tomasz zamiast podniecenia poczuł prawdziwy strach, w co my się wkopaliśmy? Chciał coś odpisać, zareagować. Nie zdążył, gdyż przyszła kolejna odpowiedź. Tym razem było to zdjęcie. Na czerwonej kanapie kłęczała na czworakach Paulina, poznał ją bez trudu, pomimo że była odwrócona tyłem. Zdjęcie, tak jak i poprzednie, zrobione z fleshem, przedstawiało jej zgrabny tyłek. Spódniczka była odrzucona do tyłu, tak że wszystko było widoczne, zarówno jej cipka, jak i druga dziurka. Wszystko było podane jak na tacy. Tomasz znowu się podniecił. Pośladki jego żony były całe czerwone, widać na nich było ślady dłoni. A więc to była ta kara. No pięknie, teraz miał już pewność, że nowi koledzy Pauliny, dokładnie obejrzeli co skrywa się pod jej czarną spódniczką. Bał się, co też przyjdzie chłopakom do głowy w ostatnim zadaniu. Wiedział, że tyłek jego 27-letniej żonki jest bardzo ponętny i zgrabny. Obiecali że nie zrobią jej nic złego, ale kto wie jak zachowają się teraz pod wpływem emocji? Nie wiadomo jak bardzo Paulina jest pijana i jak bardzo ogarnia obecną sytuację?

Minęło pół godziny. Rozległ się dźwięk dzwonka telefonu. Tomek natychmiast odebrał. Z głośnika zabrzmiał głos jego żony:

·         Cześć kochanie, nie gniewasz się?

Tomek nie wiedział co odpowiedzieć, więc Paulina kontynuowała:

·         Dali nam kilka klapsów po ciemku w loży i kazali Darii zrobić zdjęcia jako dowód. Na tyle im pozwoliłam bez Twojej zgody.

·         Nie wiem co o tym myśleć, to wszystko jest takie dziwne - powiedział Tomek, jednak wciąż czuł lekkie podniecenie, strach ustępował. Jego żona jednak choć trochę się kontroluje – co z ostatnim zadaniem?

·         Daria wykonuje swoje, ale nie mogę Ci powiedzieć co to takiego. Mi zaproponowali coś innego...

·         Czy jest to bardziej odważne od poprzednich zadań?

·         Myślę że tak, dlatego chcę dostać Twoje przyzwolenie. Chłopacy chcą żebym dla nich zatańczyła... nago. Nie będą mogli mnie dotykać, poza kilkoma klapsami w tyłek - wytłumaczyła.

·         Ale w klubie? Tak przy wszystkich? - oburzył się Tomek

·         Zaproponowali, że możemy to zrobić w naszym mieszkaniu. Dzięki temu będziesz miał sytuację pod kontrolą.

·         Będę miał na to patrzyć!? - wykrzyknął zdumiony Tomasz

·         Nie. Powiedzieli, że przez cały czas będziesz musiał siedzieć w pokoju obok. Czy zgadzasz się na taki układ?

·         A jak się nie zgodzę?

·         To wymyślą mi inne zadanie tutaj, na miejscu… w klubie

·         Hmnm... chyba lepiej jeżeli będę miał kontrolę nad tym co się dzieje. Ale mój  warunek jest taki, że to ja przygotuję salę do pokazu.

·         Dobrze, będziemy za mniej niż godzinę

Telefon ponownie zamilkł...

 

[kukizk 108]

Robeks, świetne!  Kontynuuj i nie każ nam czekać zbyt długo  ciekawy jestem czy Tomasz wysiedzi grzecznie w pokoju obok czy jednak nie wytrzyma i będzie podglądał przez dziurkę od klucza lub okno balkonowe jak jego ukochana tańczy dla obcych facetów, mówiąc im, że "Tomuś ma pewien "malutki" sekrecik w spodniach..."

[sapeykent 4]

Genialne! Nie mogę się doczekać dalszego ciągu!

[Gawron28 0]

Super wciągające, czekam na wiecej

[Oscar 110]

Najlepsze opowiadanie, jakie się tu pojawiło od dłuższego czasu. Fajnie przekazane emocje Tomka, jak i też stopniowe rozkręcanie się Pauliny. Liczę, że ciąg dalszy będzie zarówno ekscytujący, jak i zaskakujący. Brawa dla Autora, oby weny wystarczyło na jeszcze kilka części