Skocz do zawartości
Wichura

Jak się ożenić ? Poradnik

Rekomendowane odpowiedzi

Krótki poradnik dla tych co dopiero planują: 

 

1. Spotkaj miłość swojego życia. Albo miłość czyjegoś życia, co okaże się za kilka lat i po ciągnącej się miesiącami rozprawie. Albo kogoś, z kim tak dobrze bawiliście się we dwoje, aż teraz jest was troje i uważacie, że to całkiem dobra podstawa do związku na całe życie.

 

2. Co dalej? Stare przysłowie mówi, że nie ma lepszego dowodu miłości, niż wywalenie ciężarówki pieniędzy w błoto. Najpierw pierścionek zaręczynowy i zmiana statusu na Facebooku. Pierścionek powiedzmy, nie jakoś na bogato, ale żeby wstydu nie było - 1000 zł. Zmiana statusu na fejsiku za friko. Jeszcze.

 

3. Udało się. Zaczynacie planować ten szczególny dzień, który i tak będzie szczególny tylko dla was. Serio, reszta generalnie ma to w pompie, a ta cała wyjątkowość jest zauważalna tylko dla was. Tak jak nikt inny nie uważa za wyjątkowe twojego samochodu, listy na Spotify, czy pieska. Oni to myślą o swoich autach i pieskach.

 

4. Nagle orientujesz się, że to tak jakbyś miał/a drugą pracę. Kiepsko ogarniasz więc wciągasz w to przyjaciół i rodzinę. Stres, sprawdzanie cenników, organizacja. Możesz też komuś za organizację zapłacić, ale jeżeli cię na to stać, to pewnie nie czytasz tego tekstu.

 

5. Planujecie to w końcu sami, bo jednak kilka tysięcy za to, żeby ktoś ogarnął coś co przecież ogarnąć możesz sam/a to przegięcie. Orientujesz się, że wesela to piramida finansowa, w której jesteś od dziecka. Należy zapraszać ludzi, którzy zapraszali ciebie. Swoich znajomych, znajomych rodziców, krewnych, których nawet nie znasz, ale wypada. Jesteś po uszy w mafijnej strukturze zależności i nie chcesz zawieść wujka Corleone.

 

6. Na weselu powinna być muzyka. Wystarczyłoby zrobić playlistę i zapętlić, ale jeżeli nie będzie orkiestry, albo chociaż DJ’a, pokażesz, jaka bieda toczy twoje życie. DJ i tak będzie miał ograniczony repertuar i korzystać będzie z twojej playlisty, a goście będę prosić na zmianę, żeby pogłosić, ściszyć, albo puścić “Despacito” albo jeszcze raz "Ona czuje we mnie piniondz". Z zespołem to samo. Czyli od paru stówek do kilku tysięcy w plecy.

 

7. Ktoś musi robić zdjęcia, chociaż wszyscy mają aparaty i kamery w telefonach. Pokaż jak cię nie stać i poproś kolegę z lepszym Xiaomi. Albo wybierz godność zamiast pieniędzy i wydaj 3 - 4 tysiące na zdjęcia z imprezy. Bo przecież i tak musisz zapłacić za specjalną sesję przed imprezą, tak jakbyście oboje i tak nie prowadzili relacji ze swojego życia na insta.

 

8. Jeżeli chcesz wziąć ślub zgodnie z religią narzuconą przemocą twoim przodkom, koszt rośnie, bo niby co łaska, ale minimum tysiak, bo ksiądz, też człowiek, bo organista, bo przystrojenie kościoła.
Najlepsze przystrojenie to kwiaty, czyli zwłoki roślin, które staną się śmieciami dobę po imprezie. Koszt różny, dajmy na to, że przynajmniej kolejny tysiąc.

 

9. Jedzenie, picie, ubrania, miejsce. Wszystko dodatkowo płatne, “bo ślub, to jedyny taki dzień w życiu” więc podobno warto kupić garnitur, czy sukienkę, których nigdy więcej już nie założycie. Ale przecież każdy kolejny dzień jest jedyny w życiu. Dni się nie powtarzają. Tak działa czas. Poczytajcie o tym, są książki.

 

10. No ale dojechaliśmy. Gratulacje, udało ci się wydać 30 000 zł na imprezę, na której dominującym uczuciem był stres. Możesz teraz wrócić ze swojego niepłatnego urlopu i dalej zarabiać 3000 zł miesięcznie na umowie zlecenie i liczyć, że przez ten urlop nikt cię nie wywali, bo target niedowieziony.

Rada bonusowa: jeżeli idziesz na czyjeś wesele: siadaj z daleka od dzieci. Kiepsko tańczą, fatalnie się z nimi pije i nie znają żadnych dobrych historii.

  • Lubię 3
  • Haha 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Piramida najlepsza.

 

A nasze wesele to była jedna z najlepszych imprez na jakich byłam :)

suknię mam do dziś ♡

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Wichura jako, że ślub jeszcze przede mną, więc poradnik może się przydać  ;)

 

PS. dobrze, że zarabiam więcej niż wspokniane 3000zł. Kamień z serca :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakoś inaczej to pamiętam... może dlatego, że ślub brałem dla siebie a nie ku uciesze innych i aby poszpanować

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Śmieję się z Wichurowego wpisu - ale nie zawsze tak jest, Koleżko. Nasze wesele w garażu, kiecka z wypożyczalni, kapela zamówiona 5 dni przed ślubem (i nie myślcie, że słabo grali!) a wiązankę zgubiłam, robiąc zdjęcia (sesja z fotografem zaliczona, tak, tenże, teges...) I nie zarabialiśmy po 3koła, o nie, nie, nie!

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Boszszsz, to w sumie cała prawda, może nie u wszystkich, ale przeważnie tak właśnie jest, za chwilę dobrej zabawy wujka Zdziśka i kupy stresu pary i ich rodziców trzeba wydać masę hajsu. Czy warto? I tak za 3 lata cichutki rozwód i wtedy już takiej imprezki nie będzie. Żadnej nie będzie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 28.08.2019 o 12:18, rita pisze:

suknię mam do dziś ♡

Z sentymentu czy na wszelki wypadek..? ;)

2 godziny temu, może? pisze:

I nie zarabialiśmy po 3koła, o nie, nie, nie!

..my wtedy zarabialiśmy miliony.. kurka, ale jestem stary..

on.

  • Haha 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobrze, że ja się nigdy nie będę żenić, a wychodzenie za mąż mnie tyle nie kosztowało ani za pierwszym, ani za drugim razem:D 

 

  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

ja poszłam krok dalej :) rodzice o zmianie mego stanu cywilnego dowiedzieli się jakieś dwa tygodnie po :D

 

koszt -  opłata w urzędzie

 

sukienka - jeansowa, wówczas moja ulubiona codzienna

 

przyjęcie - pizza ze świadkami :D i zamroczenie alkoholowe wieczorem :D

 

zdjęcia - brak, świadek fotograf zgubił wówczas aparat 

 

tak bardzo pragnęłam uniknąć tego całego cyrku i postawiłam na swoim

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...