Skocz do zawartości
rita

Gdy wszystko poszło nie tak - ktoś się zakochał

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Wichura pisze:

A to "zwykłe" układy i związki cuckold są tak bardzo popularne i mają wzorce? :) 

 

Wg mnie obawa przed zakochaniem się w początkowych okresach otwartego związku jest bardzo naturalna, racjonalna i w wielu przypadkach potrzebna. Do niektórych rzeczy dochodzi się z czasem. Pewne etapy relacji wymagają dobrej umiejętności radzenia sobie na etapach wcześniejszych. Wreszcie wpłynięcie od razu na głęboką wodę (bo taką były, są i będą relacje z wątkiem zakochania w tle) wymaga solidnego statku, odpowiedniej załogi i doświadczonego sternika bo inaczej nie trudno o katastrofę. Nie mam nic przeciwko mówieniu, że taka opcja jest i bywa ona ok, ale podobnie jak i same otwarte związki w jakiejkolwiek innej postaci nie jest ona dla każdego jak również nie każdy musi mieć preferencje aby takowych szukać.

Ależ ty filozof jesteś. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu.

..."Do niektórych rzeczy ..." oczywiście, że tak. Chyba nie ma nigdy żeby o razu wszystko grało na sto procent.

... "Pewne etapy relacji..." myślę, że źródło jest jeszcze przed etapem cuckoldu czy ZK.

Odpowiedni statek (związek), profesjonalna załoga (partnerzy) i sternik ( zrozumienie i pełne zaufanie) też nie zapewniają uniknięcia katastrofy. 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 minut temu, Emotion seeker pisze:

Odpowiedni statek (związek), profesjonalna załoga (partnerzy) i sternik ( zrozumienie i pełne zaufanie) też nie zapewniają uniknięcia katastrofy. 

 

Owszem, nie zagwarantują i wcale nikt tego nie oczekuje. W zarządzaniu ryzykiem nie chodzi bowiem nigdy o jego wyeliminowanie a możliwe ograniczenie oraz właściwe przygotowanie do podejmowanych aktywności ;) 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 19.09.2021 o 15:01, Sailor&Lula pisze:

Czas upływa, Lula uczy się samej siebie i dziś mam ochotę zapytać: dlaczego temat pejoratywnie nakreśla zakochanie i sugeruje potrzebę wybrnięcia z sytuacji?  :-D

 

Nie musicie odpowiadać. Tak to tu tylko zostawiam...

Biorąc pod uwagę kilka wypowiedzi, które dziś czytałem domyślam się, że się dzieje. No i nie ukrywam, że ciekaw jestem jak to zaczepne pytanie się rozwinie z czasem. No i kibicuję ;)

 

A czytając ten temat w sumie jeszcze raz i przypominając sobie co kiedyś pisałem nie mogę się uwolnić od dudniących w głowie wersów:
"znamy dobrze swoje miejsce, wiemy dobrze gdzie nasz brzeg"

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, Lemoondzik pisze:

Biorąc pod uwagę kilka wypowiedzi, które dziś czytałem domyślam się, że się dzieje. No i nie ukrywam, że ciekaw jestem jak to zaczepne pytanie się rozwinie z czasem. No i kibicuję ;)

Dziękuję! A jeśli przeczytasz wiele moich innych, nawet dużo wcześniejszych odpowiedzi - to być może zauważysz, iż długo dojrzewałam do uniesienia obecnego stanu rzeczy.

 

5 minut temu, Lemoondzik pisze:

"znamy dobrze swoje miejsce, wiemy dobrze gdzie nasz brzeg"

Ja mam dwa Miejsca i dwa Brzegi. :)

 

2 godziny temu, Emotion seeker pisze:

Gdy czytałem historię tych ludzi tak wnioskowałem. Jak to młodzi. Żyją pełnią nawet nie zdając sobie sprawy jak zmieniają światopogląd.

Czyli znałeś przypadki wyłącznie tylko młodych ludzi?

 

Jakoś mam wrażenie, że o życiu w komunach czytałeś. ;)

 

2 godziny temu, Emotion seeker pisze:

Źle się wyraziłem o zobowiązaniach rodzinnych i moralnych. Chodziło mi o podejście ogółu naszego społeczeństwa.

Jak mógłbym krytykować czy zabraniać takich relacji jak sam jestem w tej nieakceptowalnej grupie społeczeństwa.

Nie skreślaj mnie proszę bo czasami nie potrafię napisać dobrze co myślę.

Nie skreślam przecież, ja tylko tak zażywnie dyskutuję! :D

 

Lula.

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, Druh. pisze:

a czego się jeszcze oczekuje poza tym co wymieniłeś?

Tu akurat nawiązałem do tematu "Relacje towarzyskie Rogacz - Kochanek".

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Problem z zakochaniem myślę, że jest przede wszystkim taki, że gdy już kogoś dopadnie, to zaczyna być głuchy i ślepy, myśli jednotorowo, po prostu glupieje trochę lub nawet bardzo. Oczywiście nie jest tego świadomy. Ludzi wokół próbuje przekonać do swojej jedynej słusznej wizji, nierzadko manipulując bezlitośnie.

Na "trzeźwo" to się wie, dlatego wie się też, by raczej bez potrzeby się w coś takiego nie pakować, by nie siać spustoszenia ?

No ale czasem i jest potrzeba i strzała Amora jednoczesnie i ... dupa.

  • Lubię 3
  • Zmieszany 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
21 godzin temu, Emotion seeker pisze:

W takim sensie, że po jakimś czasie tylko zabawa, zrozumienie tematu i preferencje to nie wszystko co się oczekuje. Popraw mnie @MaryRose jeśli się mylę.☺️

Tutaj zgadzam się z @Sailor&Lula

21 godzin temu, Sailor&Lula pisze:

Czas może zwiększyć oczekiwania, ale wcale nie musi. Równie dobrze może je zmniejszyć.

Zależy od tego, na ile jesteśmy otwarci i samoświadomi, żeby iść "dalej", ale także na ile w ogóle tego chcemy. Był etap, kiedy i na mnie naszła nieco większa pewność wobec własnych emocji, ale nie było potrzeby ani otwartości.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
46 minut temu, jennifer pisze:

No ale czasem i jest potrzeba i strzała Amora jednoczesnie i ... dupa.

No i... zakocha się człowiek, zauroczy i co takiego strasznego dalej nastąpi ? 

  • Dziękuję 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
12 minut temu, Wichura pisze:

No i... zakocha się człowiek, zauroczy i co takiego strasznego dalej nastąpi ? 

No jak to co. Pakuje parę gaci na zmianę i ucieka z nową miłością w podróż dookoła świata, nie zważając na pracę, rodzinę itd. ?

 

Lula.

  • Lubię 1
  • Haha 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
17 minut temu, Wichura pisze:

No i... zakocha się człowiek, zauroczy i co takiego strasznego dalej nastąpi ? 

Z mojego punktu widzenia niewiele. Ale niektorym ta niepoczytalność szkodzi.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...