Skocz do zawartości
rita

Gdy wszystko poszło nie tak - ktoś się zakochał

Rekomendowane odpowiedzi

Rito, proszę, nie stawiaj mnie w niezręcznej sytuacji.

Wróćmy do tematu, niezależnie od tego jak go ktoś postrzega. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
54 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Są ludzie, którzy znajdują w sobie coś ważnego i starają się porozumieć. Dobrze ze sobą żyć. 

Pełna zgoda. Moje "pełne dopasowanie" ma nieco szerszy charakter ;)

 

55 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Nikt też nigdy nie będzie znał mnie tak, jak Sailor. On zna od podszewki i od lat moją codzienność. Odpowiada mi to. Czy z kimkolwiek innym chciałabym budować swoją codzienność, taką domową, z wyrzucaniem śmieci i puszczaniem bąków? To pytanie zadałabym sobie, gdyby uczucia zaszalały. Banalne, co? Poznawać nową teściową i żegnać się że starą... Truizmy... Czy nowe uczucie jest tego warte? Czy jest ważniejsze od tego, co JUŻ ZBUDOWANE? Zbudowane truizmy i nie tylko one...

Wybacz mi, ale "nikt, nigdy" to są bardzo ostateczne stwierdzenia. Ale nie podważam ich. Kluczowe dla mnie jest to, że Ci to odpowiada i to jest najważniejsze. Natomiast pytania które wskazałaś są w gruncie rzeczy fundamentalne dla Ciebie i waszego związku. Nikt poza Tobą na nie nie odpowie. I nieco przewrotnie napiszę, że dobrze jest znać konkretne odpowiedzi na tak zadane pytania zanim zaszaleją uczucia.

 

Godzinę temu, Sailor&Lula pisze:

Wszystkim rządzą hormony. Po to mamy rozum, wyobraźnię i myślenie  abstrakcyjne, aby choć trochę nad nimi panować.

Zgoda, ale z dużym naciskiem na "trochę".

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
37 minut temu, Zouza pisze:

Rito, proszę, nie stawiaj mnie w niezręcznej sytuacji.

Wróćmy do tematu, niezależnie od tego jak go ktoś postrzega. 

Nie czuj się niezręcznie z egzekwowaniem regulaminu jeśli uważasz, że go łamię, jestem za demokracją i równym traktowaniem, skoro już tu przywowałaś takie zdanie, i na tym uważam, że możemy zakończyć ten temat.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiem, co Cię ugryzło, ale z jednym masz rację - zakończmy. 

EOT.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 minut temu, Lemoondzik pisze:

Wybacz mi, ale "nikt, nigdy" to są bardzo ostateczne stwierdzenia.

Nie decydowałabym się na małżeństwo,  gdybym nie znała wagi tych słów. 

 

20 minut temu, Lemoondzik pisze:

Natomiast pytania które wskazałaś są w gruncie rzeczy fundamentalne dla Ciebie i waszego związku. 

Uściślając, pierdzenie nie jest fundamentalne dla mojego związku ;) . I pewnie dla żadnego :D . Myślę, że wiesz jednak o co mi chodzi.

 

21 minut temu, Lemoondzik pisze:

Zgoda, ale z dużym naciskiem na "trochę".

To już myślę kwestia osobnicza do pewnego stopnia. 

 

Lula.

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Nie decydowałabym się na małżeństwo,  gdybym nie znała wagi tych słów. 

Odbiegając nieco od tematu - podziwiam, serio.

Ja cholernie znałam wagę słów i byłam pewna, jak niczego w życiu (że tych zaręczyn chcę, bo ślubu nigdy nie chciałam) , a jednak zerwałam zaręczyny. Jakbym położyła łeb na szafot za to - to byłabym już Marią Antoniną ;)

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nawet nie wstawiałam, wiedziaaaaałam, że ktoś to zrobi

  • Haha 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, Zouza pisze:

Nawet nie wstawiałam, wiedziaaaaałam, że ktoś to zrobi

Haha -byłem pierwszy, byłem pierwszy... :D

 

8 minut temu, Zouza pisze:

Odbiegając nieco od tematu - podziwiam, serio.

Mam podobne zdanie - szczerze podziwiam osoby, które są tak pewne swoich przekonań. Bardzo mi to imponuje. Ja tam szczególnie nie ufam sobie samemu :D

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 minut temu, Lemoondzik pisze:

Mam podobne zdanie - szczerze podziwiam osoby, które są tak pewne swoich przekonań. Bardzo mi to imponuje. Ja tam szczególnie nie ufam sobie samemu :D

Ja po prostu nie umiałabym żyć z kimś będąc niepewną. Chyba wolałabym samotność. 

 

Lula.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...