Skocz do zawartości
Wichura

Prezenty/upominki od kochanków

Rekomendowane odpowiedzi

Drogie Panie,

Czy otrzymywałyście, otrzymujecie, lubicie lub chciałybyście otrzymywać drobne prezenty od Waszych kochanków ? Jakie jest Wasze podejście do prezentów lub upominków wręczanych przy okazji spotkań lub zwyczajnych ważnych dla Was dat ? Krępują Was one czy cieszą ? Co ciekawego zdarzało Wam się otrzymać lub przeciwnie - jakie prezenty wywoływały efekty zupełnie odwrotne do zamierzonych w intencji kochanka ?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

prym wiodą: kwiaty, biżuteria i raz dostałam książkę o tytule "pępek świata" :D

 

każdy najdrobniejszy prezent jest zawsze dla mnie ogromnym zaskoczeniem i z lekka mnie zawstydza :facepalm:

 

daty i rocznice poznania, bzykania czy każde inne mam za nic i wagi doń nie przywiązuję

 

faux pas nikt mi nie popełnił upominkiem a i żadnego w złości czy żalu nie zniszczyłam :D

 

czy ja lubię je dostawać ... to dobre pytanie.... tak, chyba lubię mimo tego dziwnego uczucia skrępowania które mi przy otrzymaniu towarzyszy...

 

 

a co ciekawe, sama uwielbiam dawać prezenty i długo zawsze szukam pomysłu, idei czym daną osobę obdarować - tak bardzo mi zależy by to było personalne ode mnie, wyłącznie dla tej osoby i niepowtarzalne i wtedy dziwi mnie skrępowanie obdarowywanego.... taki paradoks :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kwiaty... w każdej ilość...zawsze mam ich niedosyt... co do reszty jestem sceptyczna... mam specyficzny gust... co do biżuterii... nawet Tomek nie zaryzykuje prezentu dla mnie... no chyba ze jest to kurtka motocyklowa

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Wichuro a może by poszerzyć temat o pytanie do panów czy dostają upominki itd. to samo co od kobiet chcesz wiedzieć? Hę?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
18 minut temu, Mia pisze:

mam specyficzny gust... co do biżuterii... nawet Tomek nie zaryzykuje prezentu dla mnie... 

podpowiadam co jeden z mężczyzn mi powiedział, gdyż albowiem mój gust biżuteryjny nie leży w aparacie, kruku czy o losie słodki w pandorze :D

 

idzie do galeryjki jakiejś i wybiera to co mu się najmniej podoba, byle kruszec był szlachetny i zanadto nie błyszczał :facepalm:

 

i trafia! 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, iko pisze:

Wichuro a może by poszerzyć temat o pytanie do panów czy dostają upominki itd. to samo co od kobiet chcesz wiedzieć? Hę?

Myślę że upominki dla kochanków są jednak mniej popularne niż te od nich ale jak Ktoś się chce i na ten temat wypowiedzieć to Nikt nie powinien być zły ;)

  • Lubię 2
  • Haha 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Mia pisze:

Kwiaty... w każdej ilość...zawsze mam ich niedosyt.

To dobrze kiedyś trafiłam :ksiez:.

 

Osobiście nie przywykłam do otrzymywania kwiatów. Bardzo mnie onieśmielają i zasmuca mnie ich nietrwałość. Przykro je wyrzucać. Otrzymane niegdyś kwiaty zasuszałam. 

 

Biżuterii nie noszę w ogóle. Gdyby ktoś mi ją podarował i miałabym jej używać - musiała by to być bardzo bliska dla mnie osoba. Przypuszczam, że taką biżuterię traktowałabym jako amulet.

 

Najlepiej sprawdzają się dla mnie słodycze :). To najprostszy, zawsze miły upominek.

 

Poza tym - prezenty niematerialne, lub po prostu takie, których nie da się kupić. Komplementy, poświęcony mi czas i uwaga, rozmowa, spacer, wspólny posiłek - są dla mnie cenniejsze niż najpiękniejszy bukiet kwiatów. 

 

Lula.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo dobrze pamiętam wszelkie upominki od mężczyzn, bo rzadko kiedy je dostaje. Chyba trzeba przestać szafować byciem silną, niezależną kobietą :P 

  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
15 godzin temu, rita pisze:

Bardzo dobrze pamiętam wszelkie upominki od mężczyzn, bo rzadko kiedy je dostaje. Chyba trzeba przestać szafować byciem silną, niezależną kobietą :P

nie łączyłabym jednego z drugim ;)

 

raczej o sam potencjał myślowy owych panów do zaskakiwania, adorowania i takie tam pomyślenie jak kobiecie sprawić przyjemność...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Od jednego kochanka dostałam kilka praktycznych przedmiotów z logo jego firmy. Mimo, że są przydatne, otrzymanie ich nie było dla mnie miłe. Ot, miał je "na składzie" dla klientów i były opłacone z kasy firmy. Było to bardziej "przy okazji", niż "specjalnie dla Ciebie". 

 

Inny kochanek za KAŻDYM razem coś mi daje. Miniaturki wód w pięknych opakowaniach, czekoladki, bieliznę, porcelanę, wymyślną herbatę lub kawę. Czasem mnie to zawstydza, bo przecież nie musi, choć trafia w mój gust bez pudła.

 

A jeszcze inny forumowy znajomy potrafi zostawić mi w ogrodzie niezapowiedziany prezent w postaci ulubionych kwiatów w ulubionym kolorze inspirowanych moją ulubioną książką - i wtedy jest bardzo przyjemnie :) Bo to specjalnie dla mnie i wynika z wiedzy, co lubię i co mnie ujmie.

  • Lubię 9
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...