Revolution, evolution love

[Małgosia✩ 4 156]

56 minut temu, HotGirl pisze:

Słuchajcie, a jak długo nowe jest nowe?

dopóki emocje przez to powodowane nie stają się powtarzalne co do natężenia, dopóki za każdym razem w tym nowym odnajdujesz świeżość...  tak to widzę ja

 

56 minut temu, HotGirl pisze:

I kiedy nowe się kończy? Czy się nie kończy?

zawsze się kończy i może iść co najmniej w dwie strony, zgasnąć całkowicie jako pragnienie tudzież ewoluować w kolejne nowe 

 

aaaa.. i może zostać świadomie zostawione jako to co chcemy by było powtarzalne bo dalej jest dla nas interesujące / potrzebne / stymulujące

 

56 minut temu, HotGirl pisze:

Podacie jakieś konkretne przykłady waszej ewolucji? 

to proszę przykład

 

nowe było samo zk i spotkania czysto seksualne lecz po dialogu jakimś i rodzaj koleżeństwa ze spotkaniem od czasu do czasu na pogaduchy, z podtrzymywaniem znajomości do jej naturalnego wygaśnięcia - bez dzikiego biegnięcia do siebie...

 

potem zachciało mi się sprawdzić czy umiem dać się sponiewierać totalnie obcemu człowiekowi i z założenia nie chciałam wiedzieć o nim nic i tyle samo się o mnie dowiedział i jak się będę z tym czuła - no to sprawdziłam i wiem

 

i jeszcze troszku innych takich chęci mi się pojawiło by się o sobie dowiedzieć coś tam...

5 godzin temu, HotGirl pisze:

A może przeciwnie, potrzebujecie większych i większych wrażeń? Jeśli tak, to co jest na końcu tego "więcej i więcej"?

ja się boję swojego więcej więcej i nie chcę dzisiaj tego się dowiedzieć, bo to co wyczyniam sobie to nie jest emocjonalnie bez kosztowe 

 

obawiam się, że dzisiaj więcej więcej zapędziłoby mnie w kaftan z przydługimi rękawami .... ale to dzisiaj...

 

 

[Wichura® 19 362]

55 minut temu, HotGirl pisze:

Słuchajcie, a jak długo nowe jest nowe? I kiedy nowe się kończy?

Tu podzielam w 100% zdanie @iko

56 minut temu, HotGirl pisze:

Podacie jakieś konkretne przykłady waszej ewolucji? 

Monogamia > swing > cuckold/cuckqueen

[Ann&Kris 590]

4 minuty temu, iko pisze:

dopóki emocje przez to powodowane nie stają się powtarzalne co do natężenia, dopóki za każdym razem w tym nowym odnajdujesz świeżość...  tak to widzę ja

Amen! Nic dodać nic ująć:)

 

7 minut temu, iko pisze:

ja się boję swojego więcej więcej i nie chcę dzisiaj tego się dowiedzieć, bo to co wyczyniam sobie to nie jest emocjonalnie bez kosztowe 

Coś o tym wiem:) Sam boje się tego co odkrywam w sobie, Ann również nazywając mnie ukrytym sadystą;)

[Zouza® 29 620]

HotGirl, tu coś na ten temat znajdziesz

 

 

[HotGirl 297]

14 minut temu, Zouza pisze:

HotGirl, tu coś na ten temat znajdziesz

 

 

No dobra, mam już wypiac pupę do pasa? 

 

Ale:w pytaniu swing/cuckold, a ja pytam szeeeroko.. 

[Małgosia✩ 4 156]

21 minut temu, HotGirl pisze:

No dobra, mam już wypiac pupę do pasa? 

 

Ale:w pytaniu swing/cuckold, a ja pytam szeeeroko.. 

ale swing i cuckold są dość szerokie  a ten drugi to odmian ma bzysiąt

 

możesz zatem dookreślić ów szeeeroki obszar, bo nie chodzi Ci o to że znam język suahili chyba lub zaczęłam dziergać bieliznę intymną z kordonka?

[HotGirl 297]

2 minuty temu, iko pisze:

ale swing i cuckold są dość szerokie  a ten drugi to odmian ma bzysiąt

 

możesz zatem dookreślić ów szeeeroki obszar, bo nie chodzi Ci o to że znam język suahili chyba luz zaczęłam dziergać bieliznę intymną z kordonka?

Ja tam wiele nie wiem, ale stawialabym na bdsm:) 

No żeby nie było że dubluje stare tematy

[Zouza® 29 620]

40 minut temu, HotGirl pisze:

No dobra, mam już wypiac pupę do pasa? 

 

Ale:w pytaniu swing/cuckold, a ja pytam szeeeroko.. 

Nie trzeba, chociaż...

 

No właśnie wydaje mi się, że tamten temat jest szeroki, bo ujmuje i zmiany w myśleniu, emocjach, ale też konkretnych zachowaniach seksualnych. A już czy to swing, cuckold, BDSM (co nie wyklucza dwóch pierwszych) - to zależne od upodobań konkretnych osób.

 

 

[HotGirl 297]

3 minuty temu, Zouza pisze:

Nie trzeba, chociaż...

 

No właśnie wydaje mi się, że tamten temat jest szeroki, bo ujmuje i zmiany w myśleniu, emocjach, ale też konkretnych zachowaniach seksualnych. A już czy to swing, cuckold, BDSM (co nie wyklucza dwóch pierwszych) - to zależne od upodobań konkretnych osób.

 

 

No i co teraz? ;>

[Zouza® 29 620]

A już tak konkretniej, gdybym miała wypunktować zmiany od godz. "0" , chronologia pewnie zaburzona 

1. z pierwszych (aż dwóch!  ) spotkań w trójkącie -> spotkania 1+1 z kochankami (płci męskiej);

2. spotkania 2 mężczyzn + ja;

3. spotkania z parą mieszaną -> odkrycie przyjemności z interakcji z kobietą;

4 seks grupowy pt. GB; 

5. odkrycie chęci spotykania się ze stałym kochankiem;

6. zaskoczenie odnalezieniem w sobie switch'a.

I kilka innych, nie tak "milowych" kroków.

 

Tak na szybko i z "technicznego" punktu widzenia, ale też nie wszystko zdradzę.