Z czym wracamy ze spotkań

[MP2020 9 753]

Wracam... Wracam do domu, do mojego P ❤️...

Do Mojego miejsca na Ziemi, gdzie czuję się w 100% Sobą, Kochana, Kochająca. 

Rozpiera Mnie wtedy szczęście, że możemy żyć w taki wspaniały sposób. Być z wieloma wspaniałymi, fascynującymi ludźmi i Kochać się jeszcze mocniej. 

Wracam i chciałabym "zlać" się z Moim P. w jedno. 

Jestem wdzięczna Jemu i Sobie, że możemy tak żyć, oboje.

Będąc w tym RAZEM. 

 

Odpowiadając krótko @rita najczęściej wracam ze spotkań przepełniona wdzięcznością, że mogę/możemy tak żyć. 

 

M. 

[Hedonistyczny91 128]

W dniu 24.01.2021 o 23:53, MP2020 pisze:

Wracam... Wracam do domu, do mojego P ❤️...

Do Mojego miejsca na Ziemi, gdzie czuję się w 100% Sobą, Kochana, Kochająca. 

Rozpiera Mnie wtedy szczęście, że możemy żyć w taki wspaniały sposób. Być z wieloma wspaniałymi, fascynującymi ludźmi i Kochać się jeszcze mocniej. 

Wracam i chciałabym "zlać" się z Moim P. w jedno. 

Jestem wdzięczna Jemu i Sobie, że możemy tak żyć, oboje.

Będąc w tym RAZEM. 

 

Odpowiadając krótko @rita najczęściej wracam ze spotkań przepełniona wdzięcznością, że mogę/możemy tak żyć. 

 

M. 

 

Piękny opis emocji. Pozazdrościć takiej Hoci

 

[MP2020 9 753]

10 godzin temu, Hedonistyczny91 pisze:

 

Piękny opis emocji. Pozazdrościć takiej Hoci

 

Dziękuję... Gdyby nie ta "Hocia" to byłabym nawet wdzięczna za taki komplement

M. 

[Hedonistyczny91 128]

2 godziny temu, MP2020 pisze:

Dziękuję... Gdyby nie ta "Hocia" to byłabym nawet wdzięczna za taki komplement

M. 

Najmocniej za to zdrobnienie przepraszam  

[MP2020 9 753]

3 godziny temu, Hedonistyczny91 pisze:

Najmocniej za to zdrobnienie przepraszam  

Przeprosiny przyjęte ... pisałam już tutaj na forum o tym, że nie lubię określenia Hotka, a Hocia zadziałała podwójnie  

M. 

Pozdrawiam 

 

[Sailor&Lula 10 084]

W dniu 2.02.2020 o 12:34, Sailor&Lula pisze:

Wracam chcąc przekazać Sailorowi każdy szczegół, każde moje odczucie, wszystko, wszystko opowiedzieć. I czuć Go blisko. Czuć bijące od Niego bezpieczeństwo i szczęście. Wracam stęskniona, spragniona.

 

I zawsze mnie wkurza, że nie umiem zachować chronologii zdarzeń podczas opowiadań...

 

Lula.

Inna już wracam. Mniej rozgorączkowana i stęskniona niż kiedyś, bo moje spotkania stały się o wiele częstsze, a zawsze o takim intensywnym układzie marzyłam. Na opowiadanie tego, co przeżyłam, dajemy sobie więcej czasu i luzu.

 

Wracam naładowana energią i spokojem zarazem. Czasem ze zrytą banią, ale to też lubię; to mnie syci. I zawsze dom mi mocno pachnie, gdy przekraczam próg.

 

Lula.

[Wichura® 19 362]

Z niektórych spotkań można natomiast wrócić z nietypowymi pamiątkami. Np. ze spersonalizowanym przez kochankę paskiem

 

[Taka Parka✩ 1 713]

Z lekkim kacem i pręgą na tyłku

 

[MP2020 9 753]

6 godzin temu, Wichura pisze:

Z niektórych spotkań można natomiast wrócić z nietypowymi pamiątkami. Np. ze spersonalizowanym przez kochankę paskiem

 

Czy to, aby są zęby?

M.

[Sailor&Lula 10 084]

8 godzin temu, MP2020 pisze:

Czy to, aby są zęby?

M.

Vagina dentata?   

 

Lula.