Skocz do zawartości
rita

Z czym wracamy ze spotkań

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek
2 godziny temu, jennaro pisze:

A czy Ty pozwoliła byś na jego sex z inna kobietą? - myślę sobie, że jesli ty wymagasz akceptacji swoich zachowań, to takie same zachowania przysługują jemu., dodam wymagasz akceptacji pod groźbą odejścia.

a ja uważam że jesteś w całkowitym błędzie bo na inne relacje patrzysz wyłącznie ze swojego punktu widzenia i nie próbujesz sobie nawet wyobrazić, że w innych związkach bywa zupełnie inaczej i nie jest to powodem rozpaczy jednej ze stron ;)

 

57 minut temu, jennaro pisze:

Jasne, można tak racjonalizować, że musi mnie taką akceptować, bo ja taka byłam, jestem i taką chce być i ma tak być bo jak nie to  wypad. Oczywiscie masz prawo bo każdy sobie życie układa jak chce, jednak dla mnie stawianie sprawy pod groźbą , nawet jak teoretycznie parter uległy to akceptuje niszczy relacje domina-uległy bo dominą dla mnie, zaznaczam dla mnie, dominą być nie morze bo zbyt lękliwa :). 

tu nie ma nic z racjonalizowania, wbrew pozorom niewiele osób jest świadomych swoich cech (ogólnie postrzeganych jako trudne) i nie ma obawy do przyznawania się do nich i do życia w zgodzie z nimi - czyli co samoświadomość siebie jest szkodliwa dla związku?  świadomość swoich cech charakteru jest groźbą? 

 

 

na ogół związek nie jest (a przynajmniej w mojej ocenie nie powinien taki być) transakcją, zatem ludzie nie wymagają od siebie wzajemnie akceptacji a tak naprawdę współgrają, nawet przy odmiennych cechach charakteru i nie powoduje to wyrzeczeń u jednej czy drugiej strony

 

 

2 godziny temu, jennaro pisze:

A czy Ty pozwoliła byś na jego sex z inna kobietą?

a z tym "pozwalaniem" i smyczami mentalnymi to zapraszam Cię tutaj 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
7 minut temu, iko pisze:

a ja uważam że jesteś w całkowitym błędzie bo na inne relacje patrzysz wyłącznie ze swojego punktu widzenia i nie próbujesz sobie nawet wyobrazić, że w innych związkach bywa zupełnie inaczej i nie jest to powodem rozpaczy jednej ze stron ;)

 

tu nie ma nic z racjonalizowania, wbrew pozorom niewiele osób jest świadomych swoich cech (ogólnie postrzeganych jako trudne) i nie ma obawy do przyznawania się do nich i do życia w zgodzie z nimi - czyli co samoświadomość siebie jest szkodliwa dla związku?  świadomość swoich cech charakteru jest groźbą? 

 

 

na ogół związek nie jest (a przynajmniej w mojej ocenie nie powinien taki być) transakcją, zatem ludzie nie wymagają od siebie wzajemnie akceptacji a tak naprawdę współgrają, nawet przy odmiennych cechach charakteru i nie powoduje to wyrzeczeń u jednej czy drugiej strony

 

 

a z tym "pozwalaniem" i smyczami mentalnymi to zapraszam Cię tutaj 

 

 

Fakt, może za mocno ze swojego pktu widzenia, przyznaje racje różne związki i potrzeby i to co ludzi zbliża, no ale także po to dyskusja, żeby to zrozumieć. Podobnie dla "zwyklych" mój cuckold jest niezrozumiały.  

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
1 godzinę temu, jennaro pisze:

Podobnie dla "zwyklych" mój cuckold jest niezrozumiały.  

to teraz pozostaje Ci uświadomić sobie, że "Twój cuckold" nie jest jedyny na świecie i ma inne oblicza też, nawet u tych "niezwykłych" i może dojdziesz do zrozumienia i tego  :D

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, jennaro pisze:

Jasne, można tak racjonalizować, że musi mnie taką akceptować, bo ja taka byłam, jestem i taką chce być i ma tak być bo jak nie to  wypad. Oczywiscie masz prawo bo każdy sobie życie układa jak chce, jednak dla mnie stawianie sprawy pod groźbą , nawet jak teoretycznie parter uległy to akceptuje niszczy relacje domina-uległy bo dominą dla mnie, zaznaczam dla mnie, dominą być nie morze bo zbyt lękliwa :).  Ale spoko wy macie inne potrzeby rozumiem

Czegoś nie rozumiem. Gdzie tu widzisz z mojej strony groźbę? Bo wiem jaki chcę mieć związek i nie idę wtedy na ustępstwa? Po prostu byłabym z kimś innym, komu bym taka pasowała, bądź byłabym sama. 

I @jennaro powiedz mi jeszcze, gdzie tu widzisz z mojej strony jakiś lęk? 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Gdyby nagle powiedział mi: Nie pozwalam na dalsze "zdrady", to rozpoczęłoby powolny koniec naszego związku.

 

Powyzej Twoje z słowa, nie wprost, ale oznaczaja ze gdyby Ci nie pozwolil to raczej koniec  z wami,  a milosc, wspolne lata tego nie skompensują?  Oczywiscie przy załozeniu ze Twój partner zna Twoją opinie na ten temat.

Tak sobe porównuje do siebie, czy jakby moja żona nie zgodziła się na zk, a jest to dla mnie ważne uznałbym, że związek dobiega końca, nie! kocham moją żonę i cuckold jest jakims tam tylko elementem z miliona calosci

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
21 minut temu, jennaro pisze:

Tak sobe porównuje do siebie

I tu leży właśnie problem

Zrozum proszę, że porównywanie nie ma sensu. Każdy jest inny, ma inny związek, potrzeby oraz sposoby ich realizacji. Z różnymi założeniami zaczynał i tworzy swoje związki, różne rzeczy określił na samym początku. Inaczej wyglądają związki gdzie ZK pojawia się po jakimś czasie jako urozmaicenie a inaczej takie gdzie od samego początku mówi się otwarcie "Niejestem/jestem monogamistką/monogamistą a od partnerka/partnerki oczekuje". Za dużo zakładasz i porównujesz zamiast po prostu poznawać różne podejścia i przyjąć to bez porównań czy klasyfikowania.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Dzisiaj w tekstach o tym pisałem, że to rozumiem, co nie znaczy że nie mam prawa wyrażać swojej opinii , porównywać ze swoim związkiem, dyskutować, uczyć się od innych, zostać przekonany przez innych, poddawać w wątpliwości, nie mieć racji, mieć rację -zatem proszę Wichura nie staraj się za wszelką cenę  być obrońcą wdów i sierot, reprymendować mój każdy post, zapewniam Cię, że mam dużo w sobie tolerancji  (inaczej pewnie nie praktykowałbym czynnie ZK) a Dragonflay zapewne sobie ze mną poradzi :) .  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
16 minut temu, jennaro pisze:

Dzisiaj w tekstach o tym pisałem, że to rozumiem, co nie znaczy że nie mam prawa wyrażać swojej opinii , porównywać ze swoim związkiem, dyskutować, uczyć się od innych, zostać przekonany przez innych, poddawać w wątpliwości, nie mieć racji, mieć rację -zatem proszę Wichura nie staraj się za wszelką cenę  być obrońcą wdów i sierot, reprymendować mój każdy post, zapewniam Cię, że mam dużo w sobie tolerancji  (inaczej pewnie nie praktykowałbym czynnie ZK) a Dragonflay zapewne sobie ze mną poradzi :) .  

Nie staje tu w niczyjej obronie a podobne insynuacje nie świadczą o wysokim poziomie merytorycznym dyskusji jaką rzekomo starasz się prowadzić. Odpowiadam jedynie na Twoje słowa wytykając błędy poznawcze i logiczne. Podobne zresztą nie ja Ci wytykam więc prowadząc dyskusję pisz ad meritum a nie ad persona.

 

A już jako moderator proszę o powrót do tematu bo dyskusja chyba za bardzo się od niego oddala.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Nie uważam, że popełniam błędy logiczne ani poznawcze, uważam że popełniasz je Ty, także nie wierze abyśmy się przekonali do swoich racji, pozwól jednak ewentualne błędy wytykać tym do których piszę.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, jennaro pisze:

pozwól jednak ewentualne błędy wytykać tym do których piszę.

Ze mną też publicznie piszesz i tak jak wszyscy mam prawo się wypowiadać i ustosunkowywać do Twoich słów. Do rozmów w 4 oczy służą wiadomości prywatne.

 

Niniejszym też ostatecznie kończę Offtop. Kolejne wypowiedzi nie związane z tematem zostaną potraktowane jako niemerytoryczna dyskusja i kolejnego ostrzeżenia nie będzie

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...