Skocz do zawartości
Megi

Przyszły Rogacz bez ochoty na seks ze mną

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, skrzat pisze:

Myślę podobnie jak @Wichura. Cuckold jest urozmaiceniem udanego związku, a nie lekarstwem na problemy

Absolutnie z mojej strony to nie ma być lekarstwo na problemy ale zaspokojenie moich potrzeb

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 godzin temu, Megi pisze:

Przynajmniej tak opowiadał chociaż dziwi mnie to iż miał 3 długie związki i każda kobieta go zdradzała. Co do braku chemi czy uważasz że byłby tak obłudny i poleciał na tzw. kasę,przeprowadził się na 2 koniec Polski ,zostawił wszystko przyjaciół,mamę z którą był bardzo zrzyty? Umiałby funkcjonować każdego dnia i mówić że mnie kocha ?

Pytasz Skrzata lub ogólnie nas ale to pytanie jest w tym miejscu retoryczne. Odpowiedź zna on sam a poza nim jeżeli ktoś ją zna to Ty. My nie znamy ani jego ani odpowiedzi na te pytania

 

8 godzin temu, Megi pisze:

Absolutnie z mojej strony to nie ma być lekarstwo na problemy ale zaspokojenie moich potrzeb

Jeżeli chodzi o potrzeby seksualne a nie te związane ze związkiem to tak. To może być rozwiązanie. Na pytanie czy będzie ono dobre i satysfakcjonujące musisz sama sobie odpowiedzieć

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Megi, z pierwszego Twojego postu zrozumiałem, podobnie jak moi przedmówcy, że to ma m być dla Was, z ostatniego, że zaspokojenie Twoich potrzeb.  I tu jest przysłowiowy pies pogrzebany. Cuckold to nie jest bułka z masłem, to balansowanie na linie dwóch związanych ze sobą osób i muszą one być pewne siebie wzajemnie, swoich potrzeb i uczuć.  Ta przygoda może dać nowe, zajebiste doznania, ale może też skończyć się źle.  Zatem jeśli partner Cię nie zadowala i proponuje Ci taki układ to oczywistym jest, że zdaje sobie sprawę z Twoich potrzeb i wychodzi z tym na przeciw. I dobrze, to się samo by nie rozwiązało, a problem by narastał. Jeśli Twoje potrzeby są dużo większe, a wnioskuję, że tak, to dlugo się nie da tak bez seksu. Więc warto za przyzwoleniem, a może i za zadowoleniem partnera i oczywiście Twoją aprobatą tej sytuacji spróbować. 

To forum to taka kopalnia wiedzy, dużo historii prawdziwych, poczytaj, ale też dobrze, że się pytasz w wątku i jakkolwiek nie dostaniesz gotowych podpowiedzi jak żyć to jakieś sugestie już tak, zrodzone w dyskusji. 

Życzę Wam powodzenia. 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
13 godzin temu, Megi pisze:

I tu nasuwa się pytanie czy  ZK podniesie mu się libido ( on twierdzi że tak )i zaczniemy częściej uprawiać seks

 

Godzinę temu, Megi pisze:

Absolutnie z mojej strony to nie ma być lekarstwo na problemy ale zaspokojenie moich potrzeb

 

Szczerze mówiąc trochę się gubię. Z jednej strony dajesz do zrozumienia, że macie problem z seksem (a właściwie z jego brakiem) i pytasz czy ZK ten problem rozwiąże. Z drugiej zaś strony podkreślasz, że cuckold nie ma być lekarstwem, lecz służyć Twojemu zaspokojeniu.

Zupełnie nie wiem co w takim wypadku można poradzić...

Może jedynie to, że ZK powinna służyć obojgu (trojgu ;) ) w zbliżonym stopniu.., że dobrze jest traktować ją jako frajdę a nie narzędzie...

W każdym razie życzę powodzenia.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Megi pisze:

Przynajmniej tak opowiadał chociaż dziwi mnie to iż miał 3 długie związki i każda kobieta go zdradzała.

A wiesz ,że nawet te zdrady których nie chciał mogą mieć wpływ na to ,że cuckoldu  teraz potrzebuję ,te zdrady mogły zasiać ziarno . Taka zdradzana jednostka ,zastanawia się... dlaczego ? byłem kiepski ... ? niewystarczający ... ? itd itd...Walka uczuć miażdżących pod czaszką, często jednak miesza się z podnieceniem ... Można to odrzucić ,ewentualnie poszukać złotego środka na owe podniecenie .

 

...a to mu się trzy razy powtórzyło ...hmm

 

On może się obawiać ,że i Ciebie straci w taki sam sposób ... być może tak to sobie wykombinował ,że pozwalając Ci na to, zmniejsza ryzyko kolejnego rozpadu związku z powodu zdrady niekontrolowanej . I przykrego zaskoczenia  tym razem chcę uniknać...  

Za mało seksu Ci daje z jakiegoś powodu ,być może on więcej nie może Ci dać,nie ma takich potrzeb ,nie czuje się pewnie w roli kochanka,a rogi są dla niego niczym korona. Będzie panował nad sytuacją,jego królowa będzie szczęśliwa ...a królestwo mu się nie rozpadnie podczas drzemki. 

 

Ja sobie tylko gdybam,Ty go znasz lepiej ... jest też taka ewentualność ,że trzy poprzednie kobiety również namawiał do zdrad ... ale z którejś strony coś nie pyknęło ... Więź była zbyt słaba by przez taki eksperyment przejść i po takich zdradach go zostawiały ...Bo zdarza się, że kobieta namawiana robi to dla swojego partnera ,po czym sama sobie z tym nie radzi i szuka mężczyzny który nie będzie od niej tego wymagał ...albo idzie w świat z kochankiem ... 

Mnie raz, jeden kochanek powiedział ,kiedy mu opowiedziałam czego potrzebuję   "po Ci taki frajer co  Cię rzuca w ramiona innych?  "   

I taki kochanek potrafi namieszać ,jeśli kobieta nie do końca chcę być hotką ,jeszcze się waha ...a przy okazji nie czuję się bezpiecznie w takiej relacji nowej ze swoim rogaczem...bo brakuję w związku szczerości maksymalnej .

Nawet pary zakochane w sobie i bez grama tajemnic mogą tego nie udźwignąć ... cuckold  to tylko wbrew pozorom łatwy sposób na życie.Nie dla każdego,niestety . Pary które łączy ogrom niedomówień ,tajemnic ,pozamykanych furtek albo się bardziej na siebie otworzą albo im cuckold pomoże się  rozejść .

 

 

Godzinę temu, Megi pisze:

Co do braku chemi czy uważasz że byłby tak obłudny i poleciał na tzw. kasę,przeprowadził się na 2 koniec Polski ,zostawił wszystko przyjaciół,mamę z którą był bardzo zrzyty? Umiałby funkcjonować każdego dnia i mówić że mnie kocha ?

a skąd @skrzat może to wiedzieć :D  ?  tak myślę, że też sobie gdybał tylko na podstawie Twoich słów które tu nam dałaś  ;) 

To się zdarza ,że i na kasę się delikwenci czają ... taki przykład też Ci dam .Dużo jest par ,gdzie jedna połówka przypina się do drugiej dla korzyści materialnych ...i tej przypinającej się często wszystko jedno czy w związku jest seks,bo faktycznie chemii może nie być  .

A żeby jako tako się zabezpieczyć,rozwiązania można proponować właśnie cuckoldowe ,ewentualnie swingu ...

Sama z tą kasą wyskoczyłaś ,czyli masz takie obawy ? W takim razie się zastanów ,bo dla kasy ludzie są w stanie zabić ... więc przeprowadzić się na drugi koniec Polski ,zostawić za sobą wszystko to jakby pikuś ... Ludzie potrafią wiele zrobić dla miłości  i taki może być Twój partner ...ja tego nie neguję ,ale potrafią też słowami o miłości mydlić oczy ...

Często jest też tak ,że całe życie ktoś widzi w Nas to ,że mamy kasę ,wykorzystują to pseudo przyjaciele ,rodzina ...kolejni partnerzy ...i w końcu pojawia się ktoś kto naprawdę kocha ,a my węszymy spisek ...nie wierzymy już w miłość czy przyjaźń bez podstępu... 

 

Moim zdaniem ,ile by tu rad nie padło ,musisz to z nim przedyskutować i sama rozpatrzyć wszystkie za i przeciw ... jeśli jego to kręci ,a Tobie to coraz mocniej siedzi z tyłu głowy ,to nic nie stoi na przeszkodzie by spróbować... ;) 

  • Lubię 7
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
28 minut temu, Aine pisze:

Mnie raz, jeden kochanek powiedział ,kiedy mu opowiedziałam czego potrzebuję   "po Ci taki frajer co  Cię rzuca w ramiona innych?  " 

Gdyby moja żona to usłyszała to by wyszła natychmiast ze spotkania i finito. Gdybym miał choć cień wątpliwości, że by tak nie zrobiła nie zaproponowałbym ZK.

Świadomemu Rogaczowi, w tym wypadku mnie, należy się szacunek. 

Działa to w obie strony, ja słysząc podobny tekst od kochanki postąpiłbym dokładnie tak samo. Mojej żonie należy się najwyższy szacunek i basta !

I tak to powinno działać, z czego większość bywalców tego szacownego forum wie, 

28 minut temu, Aine pisze:

I taki kochanek potrafi namieszać ,jeśli kobieta nie do końca chcę być hotką ,jeszcze się waha ...a przy okazji nie czuję się bezpiecznie w takiej relacji nowej ze swoim rogaczem...bo brakuję w związku szczerości maksymalnej .

Nawet pary zakochane w sobie i bez grama tajemnic mogą tego nie udźwignąć ... cuckold  to tylko wbrew pozorom łatwy sposób na życie.Nie dla każdego,niestety . Pary które łączy ogrom niedomówień ,tajemnic ,pozamykanych furtek albo się bardziej na siebie otworzą albo im cuckold pomoże się  rozejść .

Zgadzam się z tym w całej rozciągłości, więc, co mi się naprawdę baaaaardzo rzadko zdarza, zacytuję siebie samego:

Coś poszło nie tak i cytat jest na dole.

 

28 minut temu, Aine pisze:

Moim zdaniem ,ile by tu rad nie padło ,musisz to z nim przedyskutować i sama rozpatrzyć wszystkie za i przeciw ... jeśli jego to kręci ,a Tobie to coraz mocniej siedzi z tyłu głowy ,to nic nie stoi na przeszkodzie by spróbować... ;) 

Rozmowa i szczerość kochających się ludzi, którzy potrafią się otworzyć na potrzeby drugiej strony to podstawa. No i zaufanie, w tym wypadku, jako, że partner nie jest bullem to w jedną stronę. Moim zdaniem, jeśli to zaproponował, a jest po przejściach, to ma zaufanie, dla przyszłej hotki powinno to być czymś niezmiernie ważnym. I bezpieczeństwo ze strony partnera, że jak będzie z kochankiem i wróci, to partner będzie zadowolonym Rogaczem, a nie wyskoczy z wymówkami itp. 

Więc bawmy się i korzystajmy z życia tak by była to obopólna przyjemność dla pary oraz dla osoby trzeciej nie mniej. 

1 godzinę temu, onwawa pisze:

Cuckold to nie jest bułka z masłem, to balansowanie na linie dwóch związanych ze sobą osób i muszą one być pewne siebie wzajemnie, swoich potrzeb i uczuć.  Ta przygoda może dać nowe, zajebiste doznania, ale może też skończyć się źle.  

 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, onwawa pisze:

Gdyby moja żona to usłyszała to by wyszła natychmiast ze spotkania i finito. Gdybym miał choć cień wątpliwości, że by tak zrobiła nie zaproponowałbym ZK.

Ja wtedy jeszcze byłam singielką i szukałam swojego rogacza ...  ze spotkania wyszłam ,może nie od razu z hukiem ,ale z niesmakiem ... i więcej z tym panem się nie spotkałam ...nie uraził wtedy mojego partnera bo go nie miałam ,ale uraził mnie ...  moją wizję sposobu na życie ...

Wspomniałam o tym ,bo takie sytuację się zdarzają ...niestety ... 

 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 4.06.2019 o 09:37, Megi pisze:

czy  ZK podniesie mu się libido ( on twierdzi że tak )i zaczniemy częściej uprawiać seks

Całkiem możliwe. Dla niektórych ludzi to bardzo silny afrodyzjak. Może w poprzednich związkach też "doprowadzał" do sytuacji w których jego partnerki go zdradzały, a nie zdobył się na szczerość, że tego właśnie oczekuje i stąd związki nie przetrwały - tu małe światełku w tunelu dla waszego związku. 

 

W dniu 4.06.2019 o 09:37, Megi pisze:

.Przyznam szczerze że ZK to jego pomysł (od samego początku)a mi się ta opcja bardzo spodobała.

Trafił na podatny grunt: rogacz na hot wife (?)- może się udać. Czyżby nowy sposób na wprowadzenie partnerki w ZK? A może i nie nowy... Za dużo tu "może" i znaków zapytania. Ale szczera rozmowa powinna sporo wyjaśnić - zwłaszcza w kwestii tego, czy to jego droga do spełnienia w związku cuckold.

 

W kwestii tego co napisał @aleks5001ziemovit:

jeśli jest gejem i znalazł sobie przykrywkę to raczej Ci współczuję. Jeśli bi to nie powinien mieć problemu z udanym seksem z kobietą.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak dla mnie gdy zbieram do kupy przedstawione przez niego za pośrednictwem @Megi informacje odnośnie tego, że miał 3 związki w których miał udane życie erotyczne a w związku z nową partnerką nagle są problemy z libido, pomimo udanego pożycia we wcześniejszych związkach wszystkie partnerki go zdradzały, nie chce słyszeć o seksuologu czy psychologu a jedyna opcja jaką bierze pod uwagę to otwarcie związku na cuckold to coś mi tutaj baaardzo nie gra. Myślę, że najpierw warto byłoby ustalić co, znaleźć źródło problemu i się z nim zmierzyć a dopiero później otwierać związek - tyle w kwestii poprawienia stanu w samym związku. 

 

Jeżeli zaś chodzi o samo spełnienie potrzeb seksualnych to tak jak już zostało powiedziane ZK może być dobrą opcją a jaki będzie miała ona wpływ na związek... tego nikt na 100% nie przewidzi, ale osobiście nie wróżę poprawy.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, pawelek1011 pisze:

Może w poprzednich związkach też "doprowadzał" do sytuacji w których jego partnerki go zdradzały, a nie zdobył się na szczerość, że tego właśnie oczekuje i stąd związki nie przetrwały - tu małe światełku w tunelu dla waszego związku. 

Niestety dziwne jest to że on strasznie boi się zdrady i w poprzednich związkach to on odchodził więc dlatego mam mętlik w głowie

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...