Jedna pani i dwóch panów bi

[Złota Rybka✩ 4 377]

Kiedyś w pewnym ciekawym wątku pisałam o tym, że chciałabym spróbować trójkąta z dwoma panami bi. Mogłam także wspomnieć o tym (być może nie raz) przy okazji zlotowych rozmów.

Wiele razy miałam przyjemność bawić się z dwoma panami hetero. Całkiem nieźle się w tym odnajduję i czuję, że takie spotkanie jest czymś więcej, niż dwoma "standardowymi" spotkaniami odbywającymi się w jednym momencie, więc chciałabym jakoś zbliżyć się teraz do realizacji swojej kolejnej fantazji.

 

Nie chodzi mi o układ, w którym jest hotka, jest uległy rogacz i jest kochanek, który rogacza chce poniżać. Nie chodzi mi o to, by uległy rogacz brał kochanka w usta i szykował go do wejścia w hotkę . Myślę bardziej o układzie, gdzie wszystkie trzy osoby obdarzają się pieszczotami mniej więcej po równo, choć 100% nigdy się nie podzieli na trzy równe części  

 

Będę wdzięczna, jeśli podzielicie się swoimi doświadczeniami. Prośbę kieruję zarówno do pań, jak i do panów.

 

1. Jak znaleźliście się w takim układzie? Daliście stosowne ogłoszenie czy sytuacja wydarzyła się spontanicznie? (Marzy mi się takie dzikie, spontaniczne spotkanie, ale jeśli się nie ma wokół siebie mężczyzn bi, to chyba mogę już przestać na to czekać.)

2. Czy były jakieś momenty, które Was zaskoczyły? Czy psychika, emocje i wszystko inne nadążało za rozwojem wydarzeń? (Czy nikt nie był wyłączony/pominięty?)

3. Czy jest bardzo inaczej, niż w trójkącie z dwoma panami hetero (o ile macie takie doświadczenie)?

 

 

Bardzo dziękuję za wypowiedzi.

 

[Łysy 1 924]

Bardzo mile wspominam dwa takie spotkania :)

1)Obaj stąd, dogadane, kawka i do domu na zabawę.

2) Raczej nie. Wszystko było wg. mnie OK.

3) Moim skromnym zdaniem jest lepiej, większa więź pomiędzy ludźmi się robi. To jest bardziej intymne przeżycie (piszę o subiektywnym odczuciu).

[Zouza® 29 620]

4 godziny temu, Złota Rybka pisze:

1. Jak znaleźliście się w takim układzie? Daliście stosowne ogłoszenie czy sytuacja wydarzyła się spontanicznie? (Marzy mi się takie dzikie, spontaniczne spotkanie, ale jeśli się nie ma wokół siebie mężczyzn bi, to chyba mogę już przestać na to czekać.)

Dla mnie to fantastyczne, podniecające doznanie. Ogłoszeń nie dawałam, ale szukałam. Raz też udało mi się być na imprezie bi w klubie. 

Co do spontanicznych akcji - takowa się też zdarzyła ze zdeklarowanymi heterykami, więc nigdy nie mów nigdy.

 

 

4 godziny temu, Złota Rybka pisze:

2. Czy były jakieś momenty, które Was zaskoczyły? Czy psychika, emocje i wszystko inne nadążało za rozwojem wydarzeń? (Czy nikt nie był wyłączony/pominięty?)

Chyba nic mnie nie zaskoczyło, raczej zafascynowało i ogromnie podnieciło. I, o ile mi wiadomo, wszyscy zawsze byli zadowoleni. Zapewne gdyby nie byli - nie pytaliby o powtórki. 

 

4 godziny temu, Złota Rybka pisze:

3. Czy jest bardzo inaczej, niż w trójkącie z dwoma panami hetero (o ile macie takie doświadczenie)?

Jest inaczej, bo kobieta nie jest tu pępkiem świata.  I trzeba się dzielić.

Jeśli kobieta wymaga dużego skupienia uwagi na sobie - ten układ może jej nie odpowiadać. 

Jeśli lubi rywalizować z innymi kobietami i wygrywać rywalizację -  no cóż, braku kutasa nie da się w naturalny sposób zrekompensować.  

 

Może tylko dodam, że mnie marzy się taki trójkąt, gdzie panowie będą równorzędni (bez uległości i dominacji), bi uniwersalni i interakcje między nimi nie ograniczą się do fellatio.

A już najbardziej mnie kręci fantazja pt. pociąg - ja, we mnie pan, w nim drugi pan.

 

I wielce ubolewam, że kluby nie organizują już imprez bi.

Bo imprezy typu "lady bi" to śmiech na sali.  Bardziej tu chodzi o nakręcenie panów, którym staje mocniej, gdy kobiety się całują, czy minetę robią. Równouprawnienia płci w swingers klubach nie ma, niestety.

 

[Franki74 1 374]

Świetny temat.

Nie wypowiem się ale będę śledził z ciekawością ... . 

 

 

[Druh.©® 7 791]

6 godzin temu, Złota Rybka pisze:

Myślę bardziej o układzie, gdzie wszystkie trzy osoby obdarzają się pieszczotami mniej więcej po równo, choć 100% nigdy się nie podzieli na trzy równe części  

fajny jest taki układ:)

 

6 godzin temu, Złota Rybka pisze:

1. Jak znaleźliście się w takim układzie? Daliście stosowne ogłoszenie czy sytuacja wydarzyła się spontanicznie? (Marzy mi się takie dzikie, spontaniczne spotkanie, ale jeśli się nie ma wokół siebie mężczyzn bi, to chyba mogę już przestać na to czekać.)

W naszym temacie historii prawdziwych co nieco opisałem o początkach w klimacie. Caramelli też się marzyło zobaczyć na żywo zabawę (a później również uczestniczyć w zabawie) dwóch facetów. Ja jestem otwarty na próby. Szukaliśmy generalnie na zbiorniku. Ale była też poniekąd spontaniczna akcja (tzn wiedzieliśmy że on jest bi, ale nie umawialiśmy się na to że coś będzie Próbowaliśmy z trzema. Z jednym bawiliśmy się kilkukrotnie, i z nim idę w ciemno na każdy kolejny raz. 

6 godzin temu, Złota Rybka pisze:

2. Czy były jakieś momenty, które Was zaskoczyły? Czy psychika, emocje i wszystko inne nadążało za rozwojem wydarzeń? (Czy nikt nie był wyłączony/pominięty?)

Chyba nie było takich momentów.

6 godzin temu, Złota Rybka pisze:

3. Czy jest bardzo inaczej, niż w trójkącie z dwoma panami hetero (o ile macie takie doświadczenie)?

Ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle: Z niektórymi panami hetero ciężko się współgrało, przez ich "strach" o dotyk drugiego faceta... no zdecydowanie z Panami bi mi było łatwiej zajmować się wspólnie Caramellą.

 

1 godzinę temu, Zouza pisze:

A już najbardziej mnie kręci fantazja pt. pociąg - ja, we mnie pan, w nim drugi pan.

Sprawdzone

[Łysy 1 924]

11 godzin temu, Zouza pisze:

A już najbardziej mnie kręci fantazja pt. pociąg - ja, we mnie pan, w nim drugi pan. 

Potwierdzam. Mega sprawa. Byłem w środku

[SplitKiM 1 075]

Osobiście lubię wszelkie układy z przewagą mężczyzn i bez dwóch zdań, te z udziałem panów bi są o wiele bardziej swobodne i dają więcej możliwości - szczególnie w kontekście zabaw bdsm, które są nieodłącznym elementem naszych relacji. 

 

Mam wrażenie, że Panowie bi są bardziej poukładani ze swoją seksualnością. Oczywiście nie mam tu na myśli tych, którzy dopiero rozpoczynają tego typu eksperymenty. Odróżniam też Panów bi od tych "heteroelastycznych", skłonnych do kontaktu z innymi mężczyznami wyłącznie w określonej roli czy kontekście.

 

Najłatwiej nam było znaleźć poprzez portale erotyczne, ale ja się nie silę na ogłoszenia, tylko jak z rozmowy z kimś kto mi się podoba, wynikają takie skłonności, to chętnie ciągnę ten temat.

[Pavel✩ 4 762]

Tak, lubię takie układy. 

Znajomości z parami z facetem bi udawało mi się nawiązać, i odpowiadając na anonse takich par, i dzięki temu, że sam zamieszczałem ogłoszenia. Trudno mi sobie wyobrazić by zadziało się to spontanicznie. Sam nie zdecydowałbym się na próbę zainicjowania pieszczot z mężczyzną w trójkącie- po prostu tego nie robię, gdy nie wiem czy on to akceptuje.

Zaskoczeń nie doświadczałem. Wiedziałem w co wchodzę i oni też wiedzieli. I zawsze było ekscytująco. Z wyższym poziomem emocji niż w trójkącie hetero. Przy czym, to zawsze kobieta była w centrum wydarzeń w moich doświadczeniach z parami - nieważne czy w trójkącie bi, czy hetero. 

A raz to nawet był czworokąt 1K+3M z panami bi. I było jeszcze inaczej.

 

Aha. W takich układach nie ma u panów żadnych oporów (psychicznych?) przed "Double Pussy". To tak przy okazji innego tematu na forum...

[Mlodywroc 27]

Takie układy są chyba bardziej satysfakcjonujące i bardziej zbliżają. 

U mnie wyglądało to tak, że na jednym z portali poznałem panią 40+, szybka rozmowa, propozycja spotkania, układ miał być taki, że rogacz będzie obserwował i ewentualnie "reżyserował" nasze zabawy. 
Po jakimś czasie takich zabaw pada pytanie rogacza czy może wziąć mojego do ust, czy to lubię i czy mi pasuje - jakie było jego zdziwienie gdy oświadczyłem, że spotykałem się kiedyś też z facetami. Panią to maksymalnie nakręciło, więc odeszła na chwilę, zapaliła papieroska i patrzyła na mnie i swojego męża w 69. Od tego momentu do rana już się tylko wymienialiśmy w wielu konfiguracjach. 
W trójkącie gdzie drugi facet był hetero było też super, ale jednak za duży "tłok" do hotki i ograniczenie możliwych konfiguracji

[Kiki 2 279]

20 godzin temu, SplitKiM pisze:

Osobiście lubię wszelkie układy z przewagą mężczyzn i bez dwóch zdań, te z udziałem panów bi są o wiele bardziej swobodne i dają więcej możliwości

Wychodzi na to, że przez moją heteroseksualność sam  przesuwam się w obszary ograniczonej swobody i skończonej liczbie możliwości...

 

20 godzin temu, SplitKiM pisze:

Odróżniam też Panów bi od tych "heteroelastycznych",

A to jest genialne... Heteroelastyczność jeśli możesz wyjaśnij, sprecyzuj.