Piątek

[Owner 147]

Piątek. Wczesny ranek. Budzi mnie dźwięk alarmu w telefonie. Zaspany podnoszę się z łóżka. Obok śpi moja ukochana, nie wzruszona budzikiem. Całuję ją w policzek, następnie idę zjeść śniadanie - tosty i kawa. Czas jechać do pracy, droga mija mi szybko. W pracy napięta atmosfera, od rana każdy potrzebuje wszystkiego na wczoraj. W pewnym momencie nie wytrzymuję, wkurwiony idę zapalić, w międzyczasie piszę do dziewczyny, informując ją, że zapowiada się długi piątek w pracy i że będę później. Po kilku minutach odpisała: -Rozumiem, więc zajmę się generalnym porządkami w mieszkaniu. Postaram się przygotować coś ciepłego na obiad. Kocham cię. 

Spaliłem, idę zająć się pracą. W natłoku obowiązków czas minął mi bardzo szybko. Nim się zorientowałem była już 19. Czas do domu. Pozostało pożegnać się z kolegami. Szybkim krokiem udałem się do auta. Chciałem już być w domu, więc nie oszczędzałem samochodu. Podjeżdżam pod kamienicę, odjeżdżający samochód zwolnił mi miejsce. Biorę swoje rzeczy i idę do mieszkania. Drzwi otwiera mi moja najdroższa, ubrana w koronkową bieliznę którą wręcz ubóstwiam na jej pięknym ciele. Wygląda cudownie, wchodzę do mieszkania. Rzucam rzeczy, łapie ja i odrazu zaczynam całować. Jedną rękę wsówam w jej majteczki. Czuję, że jest bardzo mokra. Prowadzimy się do sypialni. Ona pewnym ruchem rzuca mnie na łóżko, poddaję się. Zdziera ze mnie koszulkę. Leżę oszołomiony. Ona lekko się unosi i przesówa swoją cipkę nad moją twarz. Uwielbiamy tą pozycję. Zdejmuję jej majtki i zanurzam język. Czuję, że jest bardzo mokra. Po chwili namiętnego lizania znów unosi się nad moją twarzą, a ja wystawiam język starając się ją dosięgnąć. Nareszcie się odezwała:

-Pisałam, że przygotuję dla ciebie coś ciepłego. Na co odpowiadam: - Twoją cipkę mogę jeść codziennie. Uśmiechnęła się i rzuciła szybkie: -Nie o nią mi chodziło. W tym momencie czuję uchodzące z jej cipki powietrze. Zdziwiłem się, lecz nim cokolwiek pomyślałem do mojej buzi spłynęła ogromna ilość spermy. Przycisnęła moją twarz do siebie, tak że nie mogłem złapać oddechu i wydała z siebie tylko głośne jęki. Osunęła się na bok. Serce waliło mi jak opętane, na mojej twarzy znajdowały się tylko krople spermy pomieszanie z jej sokami. Wszystko co spłynęło mi do ust odruchowo połknąłem. Leżała obok, ciągle się uśmiechając. Po chwili zaczęła dobierać się do mojego kutasa, lecz gdy sciagnęła mi bokserki wybuchła śmiechem.

-Już się spuściłeś? Przecież nawet go nie dotknęłam. Co się stało moje biedactwo? 

-Możesz mi to wyjaśnić? Odparłem nadal będąc w szoku po tym co zaszło. 

Usłyszałem głośny śmiech, a po nim:

-Połknąłeś wszystko, jak na twój pierwszy raz, naprawdę jestem pod wrażeniem. 

 

CDN.. 

Fantazja która kiedyś może doprowadzić do zmiany statusu z kochanka na bulla.

[Owner 147]

Po tej krótkiej rozmowie usnęliśmy przytuleni. Obudziłem się sam, krzyknąłem jej imię - cisza. Pomyślałem, że pewnie poszła do pobliskiego sklepu po coś na śniadanie jak zawsze. 

Leżałem czując jeszcze posmak wczorajszej spermy w ustach. 

Biłem się z myślami, nie rozumiałem kompletnie nic z wczorajszej sytuacji. Czułem wstyd, byłem na nią zły. Doszedłem do wniosku, że dziś musimy porozmawiać na ten temat. 

Nagle słyszę dzwięk otwierających się drzwi i głośne: -Kochanie wróciłam! Przyniosłam kilka rzeczy na śniadanie! 

Drzwi od pokoju otworzyły się, a w nich zobaczyłem moją ukochaną w pięknej przewiewnej sukience. Na sam widok mój kutas odrazu zrobił się twardy. Podeszła do mnie, złapałem ją za tyłek. Nachyliła się i zaczęła całować. Weszła na mnie. Całowaliśmy się namiętnie, ja zacząłęm ją obmacywać tak jak to miałem w zwyczaju. Uwielbiała kiedy wsuwałem paluszka w jej drugą dziurkę, więc po chwili moja dłoń zawędrowała w jej okolice. Nagle poczułem, że zamiast jednego palca mieszczą się tam z lekkim luzem dwa. - Kochanie, dlaczego twoja druga dziurka jest taka luźna? Zapytałem. 

- Bo przed chwilą zerżnął mnie inny facet w aucie. Odparła i w tej chwili uniosła się lekko nade mną, a moje palce z niej wyszły. Na mój brzuch wysłało się sporo jeszcze ciepłego nasienia. Poczułem się dosyć dziwnie, lecz ona przesuwała się dalej i po chwili jej cipka była już nad moją twarzą. - Spuścił się też dwa razy w moją cipkę, zobacz ile ma spermy. 

Otworzyłem usta i poczułem jak nasienie wlewa się do moich ust i ścieka coraz głębiej. Wszystko to miało miejsce przy jej jednoczesnym monologou: - Ale mnie zalał. Czujesz kochanie? Czuję jego spermę wszędzie. On jest taki dobry. Wie jak mi dogodzić, a jego kutas? Jego kutas jest tak wielki, że nie mogę go zmieścić w sobie. Dlaczego ty nie możesz takiego mieć? Dlaczego nie możesz mnie tak pieprzyć? Mam już dość!

 

[Dewiant24 37]

Mega fantazje, aż sam się rozmarzyłem. Chciałbym kiedyś przeżyć coś takiego

[Czarnulek 108]

Super. Liczę na dalszy ciąg