Skocz do zawartości
gdanski_pirat

Pomieszanie z poplątaniem

Rekomendowane odpowiedzi

Żona wie o forum. Wczoraj czytałem Wasze wypowiedzi:-)

Wiem, że nie mogę cisnąć bo jedyne co mogę wycisnąć w takim przypadku to tylko łzy i cierpienie.

Wczoraj rozmowa przebiegała w bardzo dobrej atmosferze. Oczywiście widziałem że miała szkliste oczy i było jej ciężko. Niestety w takiej sytuacji człowiek stara się zaraz bronić i znowu "niestety" był z jej strony atak w postaci tych słów o których wspomniałem wcześniej czyli że to jest gwarantowane rozstanie, że ona nie mogła by patrzeć jak inna kobieta na mnie siedzi. Źle by się czuła z tym i z tym żeby inny mężczyzna ją dotykał. Były również argumenty związane z religią. 

Także ten tego... temat ciężki ale... ale

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cóż.... tu zatem dodać. Daleka droga przed Wami jeszcze. Pozostaje chyba życzyć powodzenia

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
31 minut temu, Wichura pisze:

Cóż... tu zatem dodać. Daleka droga przed Wami jeszcze. Pozostaje chyba życzyć powodzenia

Nie spodziewałem się efektów jak po braweranie (że od razu będzie efekt). 

Będę tu cały czas z Wami i będę z żoną razem czytać forum:-)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 godzin temu, Zouza pisze:

Fordo, mnie wielokrotnie zdarzały się spotkania wyłącznie na "bzykanie". Powinnam się więc obrazić na Kikika, wg Ciebie. Tymczasem wcale nie czuję się porównywana do prostytutki, ani trochę. Odnoszę wrażenie, że zbyt wiele sobie dopowiedziałeś. ;)

Droga Zou.

Ja zazwyczaj w dyskusji odnoszę się do pierwszych postów autora tematu.

 

Związek

1.Kochanek Kochanka ( single)

2 . Żona ( Kochanka) , mąż i kochanek.

 

W/g mnie w tym drugim przypadku NA POCZĄTKU relacji  sprawy są bardziej przejrzyste i poukładane.

 

Co w cale nie oznacza, że finał będzie cudowny. Tak miłość i zakochanie - tego autor chciał uniknąć a życie pisze różne scenariusze.

 

Dużo słów tutaj padło zupełnie niepotrzebnych. Nie na temat. 

 

Do następnego piwka .

 

 

 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 minut temu, Frodo pisze:

Do następnego piwka

Dlatego przez myśl mi przeszło zorganizowanie imprezy/spotkania na pomorzu ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To ja tak zupełnie od siebie, ale chyba na temat właśnie. Myślałam, że umawianie się z żonatymi mężczyznami powstrzyma mnie od uczuć, i oni też będą mocno zdystansowani do tych spraw. 

Lecz życie Nas często lubi zaskakiwać, i mnie właśnie z żonatym takie uczucie dopadło,co więcej niebyło  ono jednostronne ani przez moment... To się zadziało w Nas, niemalże równocześnie. 

Oboje jednak jesteśmy świadomi, że nie wolno Nam burzyć swoich światów. Oboje jesteśmy świadomi konsekwencji jakie to może spowodować. 

 

Zmierzam ku temu, że ryzyko zauroczenia jest zawsze. I może się przytrafić taki przewrót życia nawet najszcześliwszej parze... Trafia Nas strzała amora i nie ma ucieczki... Rodzi się nowa miłość... Co więcej, niekoniecznie ta stała, z partnerką /partnerem musi się kończyć... 

Poliamoria dla mnie kiedyś była nie do pojęcia, a teraz ją czuję wyraźnie... I rozumiem jak to jest w tym trwać. 

 

Co do prostytutek... Tak trochę z innej beczki. 

Pamiętam jak mój ex mąż mnie zapytał, co bym zrobiła gdyby mnie zdradził... 

Miałam może 22 lata... I długo nad tym myślałam, ale jak już się zastanowiłam, odpowiedź brzmiała tak... 

"Jeśli się zakochasz w innej, zniosę to... A nawet usunę Ci się z drogi... Jeżeli jednak pójdziesz  choć raz z prostytutką, nie daruje Ci tego " 

 

A każdy z Nas czuję inaczej, dla niektórych, nie jeden wyskok z prostytutką, a inna miłość może być końcem świata... 

 

 

 

  • Lubię 9
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, gdanski_pirat pisze:

Dlatego przez myśl mi przeszło zorganizowanie imprezy/spotkania na pomorzu ;)

Fajny pomysł.  A tyle co w Gdańsku byliśmy.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Frodo a co Ty czytasz?" Przestań debilować i wskaż palcem, zacytuj, przepisz czy choćby zrób zdjęcie mojej wypowiedzi gdzie porównałem Hot Wife do prostytutki.

 

Skup się... tłumacze dla Ciebie specjalnie

 

Ja, Kiki (żeby nie było nieporozumień czyją opinie wygłaszam) uważam, że traktowanie HotWife czy pary ZK jako metody na "ruchanie bezpieczne i tanie" jest niedopuszczalne, haniebne , przedmiotowe i płytkie!

 

Nadążasz??

 

Zatem skoro @gdanski_pirat jako jedyny powód kontaktu z zamężnymi kobietami lub parami, co wynika wprost z jego odpowiedzi na moje ku Niemu bezpośrednie pytanie, podaje potrzebę zapewnienia sobie bezpieczeństwa emocjonalnego to mnie (kikika) mierzi takie traktowanie ludzi jako narzędzi  do zaspokajania żądzy. 

 

Rozumiesz??

 

Dlatego też zasugerowałem usługi prostytutki, czyli zawodowca sprzedającego seks... bo tam sprawa jest oczywista płacę mam.

 

Jeśli tu dostrzegłeś porównanie Hotki do prostytutki to ja jestem oszołomiony Twoimi torami rozumowania. Dla mnie to kurewsko daleko jedno od drugiego dwa bieguny!!! Nie wiem, może Twoje oburzenie to jakiś mechanizm zaprzeczenia przez wyparcie własnych zapatrywań bo inaczej nie potrafię zinterpretować jak doszukałeś się w moich wypowiedziach takiego porównania.

 

Co zaskakujące jako "ostrze" argumentów dla Twojego oburzenia piszesz że:

22 godziny temu, Frodo pisze:

Są tutaj osoby  w związku ( jako Para na forum) , które emocji nie szukają. 

Warto to uszanować.

 A ja nie wiem jaki to ma związek? Uważasz, że brak potrzeby emocjonalnego zaangażowania, czysto fizyczny układ zwolniony jest z wzajemnego szacunku, usprawiedliwia przedmiotowe traktowanie drugiej osoby? To mi chcesz powiedzieć???

 

Pozwolę sobie to luźno przytoczyć wypowiedz jednej z użytkowniczek tego forum a poczyniona w temacie dotyczącym rozmów o byłych partnerach i kochankach Hotki. W tej wypowiedzi autorka stwierdziła, że nie rozmawia o swoich byłych partnerach, niezależnie czy tworzyli formalny związek, krótkotrwałe przygody czy epizody powodowane namiętnością... Szanuje te osoby, ich intymność i prawo do prywatności bo są/byli częścią Jej życia. Dla mnie to ogrom szacunku, który mi osobiście imponuje. Niemniej pokazuje coś bardzo istotnego dla tego tematu:

 

Rodzaj relacji, przyczyny jest powstania czy skutek nie są powodem by pozwalać sobie na postępowanie niegodne i nie zwalniają z szacunku. Brak wymagania emocjonalnej więzi nie oznacza dla mnie, że osoba, para z która mam do czynienia mnie nie szanuje i traktuje przedmiotowo.

 

Tak ja oceniam postępowanie autora tematu a jest to pokłosiem kilku poczynionych przez Niego wypowiedzi... 

Tak mam ja... ale jeśli uważasz że jest dokładnie odwrotnie, że chęć bzykania jeśli tylko trafia na podatny grunt dopuszcza brak szacunku, odpowiedzialności i przedmiotowe postrzeganie drugiego człowieka to ja się szczerze cieszę, ze jestem inny.

 

Żeby więcej nie zakłócać Państwa pragmatycznej estetyki ZK życzę miłego poniedziałku i dobrej zabawy.

 

  • Lubię 1
  • Zmieszany 3
  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, Kiki pisze:

życzę miłego poniedziałku i dobrej zabawy.

Będzie miły jak Ty przestaniesz debilować, przekręcać, nadinterpretować i obrażać innych użytkowników. Panie domorosły filozofie przeoczyłeś moment w którym należy odpuścić. 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, Ritta pisze:

Będzie miły jak Ty przestaniesz debilować, przekręcać, nadinterpretować i obrażać innych użytkowników. Panie domorosły filozofie przeoczyłeś moment w którym należy odpuścić. 

Ja Ciebie też pozdrawiam...

  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...