Skocz do zawartości
gdanski_pirat

Pomieszanie z poplątaniem

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Zouza pisze:

No wiem, wdrukowanego masz Kikiego

Nie, nic nie mam wdrukowanego i bardzo mnie cieszą różne wariacje na temat nicka. Od kiedy Lula powiedziała mi, ze to takie psie imię chyba mam obsesję :D

  • Haha 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
17 minut temu, Zouza pisze:

Piracie, nie masz powodu, by oburzać się na Kikika. :)

Fakt, że Jego wypowiedź jest może nieco obcesowa, ale pomyśl na spokojnie - czy tak właśnie nie jest?

Chcesz tylko fajnego seksu, spełnienia fantazji. Nie chcesz wikłać się w głębsze układy. Taka jest prawda i sam to powiedziałeś. 

I nie ma w tym nic złego przecież. Nie każdy potrzebuje/chce głębokich relacji. To nie jest Twój "wynalazek". ;) Podobny stosunek do cuckoldu i kochanków mają też niekiedy hotki i rogacze.

I w sumie dobrze, że nawiałeś, gdy zobaczyłeś zaangażowanie kobiet, bo - jeśli nie mogłeś/nie chciałeś odpłacić tym samym - zaoszczędziło im to  przykrości i 

Tak jak napisałeś, zgadzam się w 100%. Ja już nie chciałem w tamtej dyskusji tego kontynuować bo działało to jak płachta na byka. Tak jak napisałeś- Nie tylko ja się asekuruje, bo i hotki i rogacze też w ten sposób podchodzą do kochanków. Oczywiście nie wszystkie hotki i nie wszyscy rogacze (bo zaraz zaczna sie zlosliwe komentarze jak nie napiszę precyzyjnie). I właśnie Tak samo jest z kochankami.

Ja chciałbym poznać parę z którą miałbym bardzo miłą relację. Przecież nigdy w mojej wypowiedzi nie było napisane że chce umówić się wyłącznie na mechaniczny sex jak to napisał tamten rozmówca (idź zapłać prostytutce). Interesuje mnie możliwość miło spedzonego wieczoru w przyjemnej atmosferze połączonego z namietnoscią przeżywana z hotka, dłuższą znajomość A nie jednorazowy wyskok typu zalicz zapomnij. Mam uczucia wbrew temu co myślał pisał poprzednik z profilu Kiki.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, gdanski_pirat pisze:

Ja chciałbym poznać parę z którą miałbym bardzo miłą relację. Przecież nigdy w mojej wypowiedzi nie było napisane że chce umówić się wyłącznie na mechaniczny sex

No wiesz, bez urazy, ale tak mogło to być odebrane i - mówiąc szczerze - ja też tak to zrozumiałam (tak, jestem kobietą), jak Kikik. 

 

Nie bardzo tylko rozumiem co zadziałało na Ciebie jak płachta na byka.

Ja miewałam kochanków, których tylko "zaliczałam". Fajny seks i adieu.  Tak chciałam i tak miałam. Nie wiem na co miałabym się oburzać, gdyby ktoś mi napisał, że tylko "zaliczyłam". :D

W końcu taka była prawda. 

 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Zouza pisze:

No wiesz, bez urazy, ale tak mogło to być odebrane i - mówiąc szczerze - ja też tak to zrozumiałam (tak, jestem kobietą), jak Kikik. 

 

Nie bardzo tylko rozumiem co zadziałało na Ciebie jak płachta na byka.

Ja miewałam kochanków, których tylko "zaliczałam". Fajny seks i adieu.  Tak chciałam i tak miałam. Nie wiem na co miałabym się oburzać, gdyby ktoś mi napisał, że tylko "zaliczyłam". :D

W końcu taka była prawda. 

 

Ale zobacz w jaki sposob Kiki wyraża swoją opinie. Jest jedbiznacznie jednostronnie oceniajaca mnie jako osobe o plytkich intencjach. Idąc tym tropem mozna tak mazwac Ciebie i inne kobiety. A nie o to w tym chodzi przeciez. Każdy z nas ma swoje chwile slabosci i zarowno ja jak i Ty jak i pewnie tez wiele innych par/kobiet/mezczyz tutaj ma ochote raz na jakis czas wyłącznie zaliczyc ale czuje ze w duzej mierze chodzi o"inne podejście do tematu". 

Podsumowując nie lubie kiedy ktos zaczyna oceniać zamiast kulturalnie pisac tak jak Ty czy Ann&Kriss. 

Ps. Nie na mnie ta płachta tylko na innych użytkowników

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kikik wyraża swoją opinię tak, jak zazwyczaj robię to ja, czyli prosto z mostu, z nutą złośliwości. ;)

Krótko jesteś na forum, więc pomyślałam, że Ci tego oszczędzę. 

Choć ja akurat wolę, gdy ktoś wali prosto z mostu, acz ad rem, nie ad personam.

 

5 minut temu, gdanski_pirat pisze:

Każdy z nas ma swoje chwile slabosci i zarowno ja jak i Ty jak i pewnie tez wiele innych par/kobiet/mezczyz tutaj ma ochote raz na jakis czas wyłącznie zaliczyc ale czuje ze w duzej mierze chodzi o"inne podejście do tematu". 

Tu mamy inne podejście.

To nie jest moja chwila słabości.

Chcę, to robię. Chcę inaczej - nie piszę się na "jednorazówkę". 

Mnie chodzi o takie podejście do tematu, które mnie odpowiada. 

Nie mam ambicji, by podobało się wszystkim. I nikomu, zwłaszcza obcym ludziom w przestrzeni internetowej, nie muszę się tłumaczyć i wybielać.

Moja dupa i moje życie. ;)

 

9 minut temu, gdanski_pirat pisze:

Podsumowując nie lubie kiedy ktos zaczyna oceniać

Jeśli podejmujesz tematy na forum publicznym - musisz liczyć się z tym, że ktoś Cię będzie oceniał. 

Tylko powiedz - i co z tego?

Na kolanach do Częstochowy przecież nie pójdziesz. ;)

A lepiej znać odmienne punkty widzenia, IMHO. Niekoniecznie trzeba się z nimi zgadzać. 

 

11 minut temu, gdanski_pirat pisze:

zamiast kulturalnie pisac

Nie widziałam, by Kikik napisał Ci cokolwiek niekulturalnego.

Nie po Twojej myśli na pewno, dobitnie i wprost na pewno, ale też nie widzę w Jego wypowiedzi braku kultury. 

Trzeba tylko nabrać trochę dystansu do siebie i swoich poczynań, a to łatwe nie jest. ;)

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, Zouza pisze:

Kikik wyraża swoją opinię tak, jak zazwyczaj robię to ja, czyli prosto z mostu, z nutą złośliwości. ;)

Krótko jesteś na forum, więc pomyślałam, że Ci tego oszczędzę. 

Choć ja akurat wolę, gdy ktoś wali prosto z mostu, acz ad rem, nie ad personam.

 

Tu mamy inne podejście.

To nie jest moja chwila słabości.

Chcę, to robię. Chcę inaczej - nie piszę się na "jednorazówkę". 

Mnie chodzi o takie podejście do tematu, które mnie odpowiada. 

Nie mam ambicji, by podobało się wszystkim. I nikomu, zwłaszcza obcym ludziom w przestrzeni internetowej, nie muszę się tłumaczyć i wybielać.

Moja dupa i moje życie. ;)

 

Jeśli podejmujesz tematy na forum publicznym - musisz liczyć się z tym, że ktoś Cię będzie oceniał. 

Tylko powiedz - i co z tego?

Na kolanach do Częstochowy przecież nie pójdziesz. ;)

A lepiej znać odmienne punkty widzenia, IMHO. Niekoniecznie trzeba się z nimi zgadzać. 

 

Nie widziałam, by Kikik napisał Ci cokolwiek niekulturalnego.

Nie po Twojej myśli na pewno, dobitnie i wprost na pewno, ale też nie widzę w Jego wypowiedzi braku kultury. 

Trzeba tylko nabrać trochę dystansu do siebie i swoich poczynań, a to łatwe nie jest. ;)

 

I to właśnie to. Żeby nie oceniać kogoś personalnie nie znając tej osoby. 

Jejku ten portal powinien się nazywać chyba loża szyderców :D Chyba zaczynam powoli wdrażać się w charakterystykę;) trochę długo mi to zajmuje Ale... Ja długo dochodzę  :D

  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@gdanski_pirat zaczynasz rozprawiać o mnie ... zatem mów do mnie.  Bo przecież tak bardzo ważne jest:

2 godziny temu, gdanski_pirat pisze:

Żeby nie oceniać kogoś personalnie nie znając tej osoby. 

A skoro pytasz

2 godziny temu, gdanski_pirat pisze:

Ale zobacz w jaki sposob Kiki wyraża swoją opinie.

To zdradzę Tobie, że wypowiadam się jak zawsze, nie jesteś jako adresat moich wypowiedzi traktowany jakoś szczególnie. Zawsze przyjmuję, ze rozmawiam z osobami dojrzałymi i rozsądnymi zdolnymi do merytorycznej dyskusji. Zatem:

2 godziny temu, gdanski_pirat pisze:

Jest jedbiznacznie jednostronnie oceniajaca mnie jako osobe o plytkich intencjach.

To nie prawda, Ciebie nie oceniam, oceniam sposób zachowania, same intencje. Oczywiście robię to po lekturze Twoich wypowiedzi.

 

2 godziny temu, gdanski_pirat pisze:

Idąc tym tropem mozna tak mazwac Ciebie i inne kobiety.

Zgubiłeś trop.  Projekcja indywidualnego zachowania na inną, osobę o grupie już nie wspominając, jest niedopuszczalną nadinterpretacją.

2 godziny temu, gdanski_pirat pisze:

Podsumowując nie lubie kiedy ktos zaczyna oceniać zamiast kulturalnie pisac tak jak Ty czy Ann&Kriss. 

Złośliwie mógłbym napisać to załóż własne forum będzie jak lubisz. Nie jednak o złośliwość chodzi czy nawet Ciebie personalnie ale chyba nie całkiem rozumiesz koncept interpersonalnych dyskusji. Każdy ocenia, ocenia Twoją wypowiedź, jej wagę i treść a poprzez to w naturalny sposób ocenia i Ciebie. Tak to działa... jedni są mniej krytyczni, inni aprobują a jeszcze inni są przeciw. 

 

Dlatego też czytając Ciebie i Twoje wypowiedzi w moim kierunku a także takie kwiatki:

2 godziny temu, gdanski_pirat pisze:

Jejku ten portal powinien się nazywać chyba loża szyderców

wyrabiam w sobie przeświadczenie, że "fochasz" się w sposób dziecinny i nie potrafisz zaakceptować (nie jako nawet słuszną ale możliwą do zaistnienia) opinię, osąd czy zdanie będące dla Ciebie niewygodnym.

 

 

Wracając do meritum, żeby było ad rem... Założyłeś temat adekwatny do tytułu, jest tu wszystko. W pierwszym poście traktujesz głównie o opcji otwarcia Swojego związku z czego ja wyczytałem, że tę opcję rozważasz jedynie z powodów asekuracyjnych czy w ramach usprawiedliwienia własnych zdrad. Tu sugerowałem Tobie, że to się nie sprawdzi, że to kiepska koncepcja, która w szerszej perspektywie jest wyjątkowo okrutnym pomysłem wobec partnerki/żony

 

Dalej Ty sam wprowadziłeś do dyskusji Swój mechanizm zabezpieczania się przed konsekwencjami zdrad a polegający na intymnych kontaktach "na boku" wyłącznie z mężatkami. Zatem w tym miejscu chciałem Ciebie uświadomić, że to z jednej strony przedmiotowe podejście, zwłaszcza, że nie są tzw jednorazówki... bo przecież chcesz dłuższych relacji (co notabene moim osądem tez jest dyktatem wygody). Przedmiotowość wynika z faktu że przyjęte przez Ciebie kryterium zainteresowania wywodzi się jedynie ze złudnego poczucia bezpieczeństwa i bezkarności. Jest złudne bo osoby z którymi jesteś w relacji też są ludźmi i tez mają uczucia a fakt, że stanowią małżeństwo wcale nie wyklucza, że sytuacja się skomplikuje. Bo wyobraź Sobie tak czysto teoretycznie... z czym i jak się zmierzysz kiedy doświadczysz zakochanej w Tobie cudzej żony i rozgoryczonego lub wściekłego czyjegoś męża?

 

Nie dziw się więc, że jeśli jako priorytet w relacji seksualnej stawiasz brak możliwości powstania więzi uczuciowej a jedynym spektrum z jakiego czerpać chcesz satysfakcje to czysta przyjemność sugerowałem skorzystanie z usług prostytutki. To czysty układ oparty o umowę handlową ale w tym ujęciu zupełnie bezpieczny. Poza tym jest rozwiązaniem chyba najbardziej ergonomicznym. Dostajesz to za co płacisz. 

 

Jeśli się skupisz na treści a nie na ocenie Samego Siebie przez pryzmat moich wypowiedzi może uda się Tobie dostrzec sens a nie formę.

 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuję @Iko :)

I dziekuje Wam wszystkim za tak rozbudowaną dyskusję :) SzcSzczerze to nie spodziewalem sie ze tak sie temat rozwinie. 

Pierwszy wniosek (po rozmowie z Agnes) to taki żebym troche wiecej dystansu złapał:)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
9 minut temu, gdanski_pirat pisze:

Dziękuję @Iko :)

poczytasz forum, zobaczysz nas w innych tematach i zrozumiesz, że tak rozmawiamy

 

to nie są personalne ataki a właśnie rozmowa, normalna, prawdziwa jak dana osoba poruszane zagadnienie postrzega

czerp z tego, że ktoś ma odmienne zdanie, pokazuje Ci ryzyka lub nazywa wprost - tam gdzie Ty tego nie widzisz

 

to właśnie dostajesz po to by chociaż trochę rozplątać to co Ci się po głowie telepie

 

PS. jak Ci na czacie napisałam, czasami sprzątamy niechcący źle wstawione cytowania by nie wprowadzały niepotrzebnego zamętu :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 godzin temu, Kiki pisze:

Wracając do meritum, żeby było ad rem... Założyłeś temat adekwatny do tytułu, jest tu wszystko. W pierwszym poście traktujesz głównie o opcji otwarcia Swojego związku z czego ja wyczytałem, że tę opcję rozważasz jedynie z powodów asekuracyjnych czy w ramach usprawiedliwienia własnych zdrad. Tu sugerowałem Tobie, że to się nie sprawdzi, że to kiepska koncepcja, która w szerszej perspektywie jest wyjątkowo okrutnym pomysłem wobec partnerki/żony

Pięknie to napisałeś i trudno się z tym nie zgodzić. 

Zaraz potem piszesz..:

19 godzin temu, Kiki pisze:

Dalej Ty sam wprowadziłeś do dyskusji Swój mechanizm zabezpieczania się przed konsekwencjami zdrad a polegający na intymnych kontaktach "na boku" wyłącznie z mężatkami. Zatem w tym miejscu chciałem Ciebie uświadomić, że to z jednej strony przedmiotowe podejście, zwłaszcza, że nie są tzw jednorazówki... bo przecież chcesz dłuższych relacji (co notabene moim osądem tez jest dyktatem wygody).

Dalej uzasadniasz swoją wypowiedź... 

SWOJĄ, a nie jedyną słuszną, więc nie pisz że chciałeś uświadomić, bo Twój punkt widzenia to nie prawda objawiona. 

Asekuranci wymyślili spadochrony, sistki pod linami, kaski, poduszki powietrzne.. ot, pragnatyczne podejście do zagrożeń. To że Ty coś oceniasz negatywnie, wcale nie oznacza że takim jest! 

My też przyjeliśmy pewne kryteria wyboru. Nie spotykamy się z nikim z naszego miasta, mamy gdzieś czy żonaty czy nie, itd itp. To są nasze kryteria i tyle. Jeśli autor tematu że przyjął takie a nie inne, to ocenianie ich z punktu widzenia swojego najważniejszego "ja", jako jedyne słuszne, jest zwyczajnym zadufaniem.

Obrażasz gościa a potem dziwisz że sie obraził..? No weź przestań...

  • Lubię 4
  • Wow! 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...