Skocz do zawartości
Wichura

O prywatności, anonimowości, grupach na Facebooku, zdradach i podłości

Rekomendowane odpowiedzi

Dla zdecydowanej większości z Was to co napiszę nie będzie ani odkrywcze ani niespotykane. A jednak napiszę bo może ktoś nie zwraca na to uwagi i nawet jak się jedna osoba zreflektuje to pisać warto. Nie przedłużając:

 

Powstała swego czasu grupa na Facebooku "Dziewczyny bez tabu" która miała na celu swobodną wymianę przeżyć, doświadczeń i rad. Ktoś to odkrył, ktoś się oburzył i pojawili się domorośli obrońcy moralności którzy dołączając do grupy m.in. robili screenshoty postom i komentarzom w których dziewczyny pisały m.in. o zdradach i wysyłali je do ich rodzin i znajomych. Całą akcję zrobiła grupa osób z portalu wykop i można o tym poczytać tutaj:

 

https://www.wykop.pl/link/4926517/na-facebookowej-grupie-dziewczyny-bez-tabu-dziewczyny-ujawniaja-swoje-zdrady/

 

O samym procederze robienia screenshotów i wysłania ich do znajomych i rodzin można natomiast poczytać tutaj:

 

https://czerwonapigulka.pl/wykop-w-walce-ze-zdradami-o-akcji-dziewczynybeztabu/

 

Oraz tutaj ( tak, to Aszdziennik ale tym razem piszą na poważnie):

 

https://aszdziennik.pl/126357,misja-inceli-z-wykopu-rozsylaja-screeny-o-seksie-z-grupy-dla-kobiet

 

Zostawiam dla informacji i ostrzeżenia. Pamiętajcie, że prywatność i anonimowość w Sieci (a szczególnie na Facebooku ) to fikcja i zawsze warto się zastanowić co i gdzie się piszę

  • Lubię 5
  • Facepalm 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co można powiedzieć o osobach, które piszą o rzeczach o których nie chcą,by inni wiedzieli w grupie liczącej ponad 60k członków (-ńkiń?) podpisując się z imienia i nazwiska?

Nastolatki wybroni brak doświadczeń i refleksji lub krzyczenke o uwagę przez prowokację. Reszta, jak dla mnie, nie wyrosła z wieku nastoletniego.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
55 minut temu, rita pisze:

Co można powiedzieć o osobach, które piszą o rzeczach o których nie chcą,by inni wiedzieli w grupie liczącej ponad 60k członków (-ńkiń?) podpisując się z imienia i nazwiska?

Nastolatki wybroni brak doświadczeń i refleksji lub krzyczenke o uwagę przez prowokację. Reszta, jak dla mnie, nie wyrosła z wieku nastoletniego.

Zgadza się. Naiwność czy też beztroska tych osób nie usprawiedliwia jednak chamstwa i podłości jakie ich spotyka bo tutaj już łatwo wejść w usprawiedliwianie osób które to wykorzystują. Warto za to o tym mówić i uświadamiać. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że to moralnie dyskusyjna sprawa. Z jednej strony kultura osobista zabrania wyciągania takich rzeczy przed oczy rogaczonego męża a nakazuje apelowanie do sumienia niewiernej żony. Która w gruncie rzeczy daje Ci do tego prawo, bo pisze na grupie niby zamkniętej, ale jednak z publicznym dostępem dla każdego (czy raczej każdej). I gdzie zostawia opcję "odpowiedz" (na to).

 

Z innej strony gdy nagle stajesz się posiadaczem informacji o tym, jak w konia jest robione setki osób to wielu czuje w sobie zew walki o sprawiedliwość ,i...

 

...i gdyby to była kolejna afera paliwowa czy wyciąganie publicznych pieniędzy, to nie byłoby polemiki czy ujawnianie zapisów takich rozmów jest etyczne czy nie.

 

A tu głównym problemem jest to, że znasz fakty dotyczące spraw osobistych. I widzę w komentarzach do sprawy że to boli większość, "po co pchasz się w prywatne sprawy" etc.

 

Z kolejnej strony właśnie wyobrazilam sobie coś odwrotnego i taką stronę założoną przez facetów. A potem reakcje naszych feministek oraz wszystkich dziennikarzy, którzy walczą o godność kobiet.

 

Żyć by im nie dali.

 

Także kończe myślą: panowie, seksizm wobec Was mocno się trzyma, niestety. Trzeba lat, by proporcje ostatecznie się wyrównały.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 godzin temu, rita pisze:

Myślę, że to moralnie dyskusyjna sprawa.

A ja myślę, że nie bo pies jest zupełnie gdzie indziej pogrzebany. Tematy dot zdrady były tu jednymi z wielu jakie były wyciągane. Można dyskutować o "przedmiocie" opisywanych czynów ale wtedy schodzimy piętro niżej w stronę oceniania tych zachować podobnie jak "organizatorzy akcji". Z tą ewentualną różnicą, że zachowujemy to dla siebie niemniej pierwszy krok został wykonany.

 

W całej sprawie chodzi natomiast wyłącznie o to, że osoby które znalazły się w miejscu które miało służyć swobodnej wymianie poglądów czy doświadczeń na określony temat zaczęły wykorzystywać to przeciwko użytkownikom. Oczywiście można rozpatrywać poszczególne przypadki czy ktoś napisał o zdradzie i wpis ten otrzymał jej mąż czy też ktoś napisał, że w wieku 17 lat miał 5 partnerów i wpis ten otrzymali jej rodzice. Ta sprawa nie jest jednak moralnie dyskusyjna - wg mnie robienie tego typu screenów i przesyłanie ich dalej jest jednoznaczne. Jedynym wyjątkiem byłoby informowanie uprawnionych służb w przypadku stwierdzenia łamania prawa.

 

Warto jednak podkreślić, że obrońcy moralności działają wszędzie. Tak samo jest na innych grupach, innych portalach i w innych tematach. Trzeba po prostu uważać na to co, gdzie i komu się pisze bo zawsze się może trafić ktoś kto będzie chciał wykorzystać to przeciwko nam i nam zaszkodzić. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeżeli jest ryzyko, że na taką grupę trafią znajomi lub dowolne osoby o innym nastawieniu, to raczej należy przyjąć jako pewnik, że one będą i to jest tylko kwestia czasu i ich ilości.

Swego czasu zaglądałem na forum " bez tabu". Już wtedy (a było to wiele lat temu) odniosłem wrażenie, że grupa moralizatorów, chamów i szyderców jest tam silniejsza niż wszyscy pozostali. Akurat to można uciąć przez zapisy w regulaminie i aktywność adminów. Nie wyeliminuje się natomiast sytuacji, że trafi się znajomy lub znajomy znajomego, który nie zgodzi się z zastanymi informacjami i "zadba" o "interes" osoby nieświadomej. O tych co zrobią to z pobudek wprost przeciwnych już nie wspominam.

Osobną sprawą jest wiek piszących.

Z moich obserwacji wynika, że ludzie przed 30-ką (generalizuję) mają inny stosunek do prywatności niż starsze osoby. Do tego mają niższą świadomość lub większą ignorancję technologiczną związaną z ryzykiem ujawnienia pozostawianych po sobie informacji (m.in. zostali wychowani na sprzedaży danych o sobie za zniżki lub funkcjonalności) i dla nich to naturalne. Co więcej pokolenie wszelkich portali jest pokoleniem ekshibicjonistycznym, gdyż wrzuca do sieci prawie wszystko, co robi i jest to dla nich zwykła codzienność. Do tego dochodzi chęć bycia innym niż pozostali i pragnienie skupienia na sobie uwagi - choć na chwilę, nie ważne jakimi środkami.

Takie podejście w połączeniu z poślednią inteligencją skutkuje potem sytuacjami, że znajomy znajomego się dowiedział  a tym samym dowiedzieli się wszyscy (czas propagacji informacji w obecnych czasach, kiedy wszyscy są ze wszystkimi on-line jest bardzo krótki).

 

Z mojej strony tytułem prewencji dodam:

- sieć nie zapomina i wszystko, co zostanie wrzucone do sieci zostaje u kogoś na dysku lub w chmurze - do końca sieci

- anonimowość w sieci jest złudna i trwa do czasu podania jednej wskazówki za dużo

- nie pisze się czegoś, czegokolwiek można w przyszłości pożałować w jakiejkolwiek sytuacji, gdyż może to zostać użyte przeciwko w najmniej sprzyjającej sytuacji

- to, że się kogoś nie zna, nie znaczy że samemu jest się nieznanym przez tę osobę

- poznać drugą osobę w internecie na tyle, żeby jej zaufać jest niemożliwe, gdyż w realnym świecie (face-to-face) czasem zajmuje to dziesiątki lat

- nick to tylko nick, parę znaków i jednego dnia może być znajomym i innego wrogiem

- cyfrowa tożsamość (w tym jej skarby takie jak: zdjęcia, filmy, fora, maile i ich treść) jest tak bezpieczna jak hasło do niej

- jest się panem informacji dopóki samemu się ją zna, a jak się ją wrzuci do sieci - to staje się jej zakładnikiem

 

Ostatnie zdanie jest szczególnie istotne, gdyż ta zależność towarzyszy nam przez całe życie.

 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...