Dodatkowa praca TYLKO dla mężatek

[30.31 11]

Odwiedza nas koleżanka żony z dawnych czasów, winko, babskie pogaduchy itp. Już podpite gadają o pracy, koleżanka dorabia sobie w weekendy jako kelnerka świetnie płatna praca, żona zażartowała że może też sobie dorobi, ewidentnie miałem wrażenie że ona moją żonę zachęca. W piątek ma przyjść na rozmowę.

Koleżanka prosi o przygotowanie: Kopi dokumentów swoich, męża, akt ślubu, urodzenia dziecka, umowy o pracę aktualnie wykonywanej, zdjęcie rodzinne. Żona zdziwiona, po co to? „Wszystkiego się dowiesz” - przygotuj wszystko i przyjdź.

Żona stawia się na godzinę 20 w klubie „BULLs” – zostaje zaproszona do środka, ja nie mogę wejść – tylko członkowie klubu. Rozmowa trwa: Praca kelnerki na TYLKO 4 weekendy płatne 1000 euro za weekend.

Wymagania: Tylko mężatki, posiadające dzieci, pracujące na co dzień, wykształcenie min. wyższe, spełnia Pani te wymagania? Tak. Decyduje się Pani? Tak.

Proszę o Pani dokumenty, proszę podpisać zgodę na upublicznienie Pani danych zarządowi klubu, oraz proszę wpisać swoje namiary do facebook. Żona podpisała.

Kiedy mam zacząć? Poinformujemy Panią, najpierw wystartuje Pani reklama. Jaka reklama? Nie rozumiem... Droga Pani, nasz klub to elitarne miejsce dla zamożnych członków o specyficznych upodobaniach. Opłacając niebagatelną składkę nasz klient staje się „członkiem zarządu” więc otrzymuje wgląd do wszystkich dokumentów oraz danych nowych kelnerek i harmonogramu ich pracy. To wszystko po to aby dać naszym klientom pewność że będą obsługiwani przez personel jakiego oczekują. Może jaśniej... bo kobiety zwykle nie czują tego klimatu. Otóż atrakcją naszego klubu jest to że kelnerkami są inteligentne, wykształcone kobiety, aktywne zawodowo, czyjeś żony, matki, nie jakieś …..wie Pani. A u Nas te właśnie „DAMY” usługują naszym klientom ubrane w bardzo wyzywające stroje. Oglądać striptizerkę, modelkę – nic specjalnego – ALE CZYJĄŚ ŻONĘ? CENIĄCĄ SIĘ KOBIETĘ, MATKĘ wiedzieć czym się zajmuje na co dzień – mieć świadomość że taka właśnie kobieta jest teraz do twoich usług, robi to pierwszy raz. To nasz klucz do sukcesu.

To jakaś perwersja!!!! Nie podejmę się tego!!!!! Niestety droga Pani umowa podpisana – w razie jej zerwania musi Pani nam zapłacić 100.000 euro.

[MOHAWK 6]

Bardzo ciekawa praca

[intel 193]

Klamka zapadła

Jedziesz dalej ...

[pawel1969 1 476]

Też czekam jak to się dalej rozwinie.

[Simertoe 42]

Super :) Czekam na dalszy ciąg ;)

[OSA_&_BZYK 2 312]

On:

O rzesz. Temat nie tylko na fantazję, a na niezłą opowieść. Szkoda, że autor pomysłu zamilkł bez kontynuacji tego wątku.