Jaki rodzaj seksu preferujecie?

[Gooshka 469]

To bardzo perfidne pytanie:) Owszem mam swoje preferencje ale są znacznie szersze niż jedna z kategorii. Gdybym musiała generalizować wybrałabym i wybrałam ostatnia opcje. Nie jest to jednak oczywiste i jednoznaczne. Jest czas, że znajduje rozkosz w czułych i delikatnych ale silnych męskich ramionach i tego właśnie potrzebuję innym razem bezceremonialne pieprzenie, na szybcika bo jest chwila, sprawia że wariuję. Jednak zazwyczaj, niesamowicei mi dobrze w okolicznościach bardzo ostrego seksu.

[creampie✩ 1 606]

Nie podniecają mnie gwiazdy porno (nie licząc fantazji, że moja dziewczyna jest gwiazdą porno ), szpilki, pończochy, bielizna itp., więc wybieram opcję "Bardzo namiętny, ale nie ostry".

[Małgosia✩ 4 156]

Preferuję namietny seks z mężem. A ostrzejszy z kochankiem - mocne klapsy i wiazanie delikatne piersi.

[Grey✩ 2 072]

Generalnie lubię ostre rżnięcie z elementami BDSM, co zresztą widać po avatarze i nicku.  Czułości i przytulanki też mogą być, ale raczej wolę je oddzielać od seksu i traktować jako element po albo zamiast. Gdyby przedstawić temat w ujęciu  kulinarnym,  mój seks bardziej przypomina ubijanie kotleta niż formowanie sznycla!!!!!   

[Rosomak77 211]

W realu.

[Mel.✩ 3 068]

Zagłosowałam na drugą opcję, ale jakby była możliwość oddania dwóch głosów to zagłosowałabym jeszcze na trzecią.

[Sivle 3]

A ja lubię większość zależnie od nastroju no moze poza BDSM. Najlepszy seks jest jednak wtedy kiedy nie jest zaplanowany i jest spontaniczny. Wtedy kiedy wynika z chwilowego klimatu!

[Lisica 12]

Czemu nie ma opcji :

" bardzo namiętny, czasem ostry, czasem bolesny, czasem mocno całuśny, z całym mnóstwem zapachów, śladów, odgłosów " ?! Przecież to chyba byłaby idealna kombinacja !!!

Idealna! gdyby istniała bez wahania bym zaznaczyła....a tak wybrałam opcję nr 3  :->

[gentleman 1 123]

W zależności jaki mam scenariusz w głowie i jak to można dostosować lub zaaranżować pod sytuację i nastrój kobiety.

[Modlishka 3 371]

Nie zagłosuję, bo/ale się wypowiem, albowiem, gdyż, ponieważ plasuję się gdzieś między drugą, a trzecią opcją w ankiecie.

Bez zbędnych czułości, ale też nie na ostro. A czy namiętny? No jakoś mi to określenie za bardzo "uczuciowo" się kojarzy.