Skocz do zawartości
rita

...i wtedy okazało się, że to jednak nie był najlepszy pomysł...

Rekomendowane odpowiedzi

dodam historię już historyczną :D  wiele lat temu, miałem może 10-12 lat, a mój brat 8 lat, nasi rodzice wybrali się na sylwestra do rodziny, a my sami zostaliśmy w domu - to był zły pomysł rodziców

Nudzące się dzieciaki mają pełne głowy  "ciekawych" pomysłów,  wtedy w mieszkaniach były sypialnie z potężnymi, drewnianymi łóżkami i duże szafy, więc wpadliśmy na pomysł zabawy w komandosów - skoki oddawaliśmy z szafy na łóżko,  trzepaczka pod pachą udawała karabin, po desancie chyba kompanii, czyli gdzieś około 100 skokach stelaż na którym się kładło sienniki ( worek płócienny wypełniony kiedyś sianem, a później słomą - znacznie zdrowsze niż dzisiejsze materace ) oczywiście się zarwał i całość leżała na podłodze.  Oczywiście pomysłowi chłopcy złapali za młotki, gwoździe i wszystko pozbijali, w sumie wyszło nieźle, na pierwszy rzut oka nic nie widać.

Nie uwzględniliśmy tylko że rodzice po powrocie z imprezy zechcą dokończyć zabawę i ich figle ponownie doprowadziły do katastrofy - tym razem bolesnej dla nas ( w tym czasie nikt nie mówił o prawach człowieka i bezstresowym wychowywaniu dzieci )

wracając do tematów z prądem też miałem kilka historii - w technikum mieliśmy zajęcia przy pomiarach elektrycznych, różnych badaniach i stale byliśmy ostrzegani, kiedyś jeden z nas dla żartu udał że jest porażony, zaczął krzyczeć, machać,  nauczyciel, facet 180, ze 120 kg, z pozoru nieruchawy misiu błyskawicznie przeskoczył pół klasy do głównego wyłącznika rozwalając po drodze kolano, wyłączył  zasilanie  i wtedy usłyszał że kolega tylko żartował.

Natomiast sam popełniłem błąd nie przynoszący mi chwały - kiedyś w rozdzielni niskiego napięcia ( na szczęście, bo zajmowałem się też rozdzielniami napięcia 220.000 V ) jeden z woltomierzy pokazywał błędnie, chciałem go sprawdzić ale podłączyć musiałem wewnątrz celi  - złapałem się za konstrukcję, wychyliłem się do środka celi i chciałem podłączyć przewód 0 niestety zapomniałem że "krokodylek" ( nawiasem mówiąc idealnie nadaje się dla SM do przypinania sutków ) nie ma izolacji i dostałem strzał po najgorszej linii przepływu  ręka- ręka, na szczęście miałem dobry refleks i krótko to trwało.

 

 

 

 

 

 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 5.03.2019 o 21:31, napisano:

Skoro jesteśmy przy faunie... Bardzo złym pomysłem jest wejść do kurnika z psem myśliwskim i zostawić go tam na chwilę.  Wystarczy na prawdę kilka sekund. Później nie sposób go już złapać. Trzeba czekać aż pierze opadnie  i przyznać się rodzicom oraz polubić rosół.

 

 

dawno, dawno temu  miałem nieco podobną historię, ojciec często brał nadgodziny i pracował po 16 godzin, więc mama pakowała obiad w garnki i mu zanosiliśmy do fabryki - jakieś 4-5 km, kiedyś po drodze przechodziliśmy z bratem przez łąkę i tam chłopcy strzelali z procy do łażących tam kur, kaczek, gęsi, oczywiście bez efektu, ja stwierdziłem że zrobię to lepiej złapałem procę i .. gęś fikła, oczywiście złapaliśmy gary i biegiem do ojca myśląc że to jakieś 2 km od domu to nikt nas nie zna. Wróciliśmy, mama się pyta czy ojcu smakowało i co było - oczywiście twarze pokerowe, mama więc mówi, chodźcie, okazało się że zostaliśmy rozpoznani ( to była stara dzielnica gdzie wszyscy się znali od kilku pokoleń ),  dotarliśmy do właścicieli gęsi - okazało się że gęś trzeba było dobić, i właściciele musieli zrobić pieczoną gęś, a my dostaliśmy po jabłku - być może dlatego z 15 lat później zostałem artylerzystą :)

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...