co zrobic skoro mam malego i cienkiego?? podpowiedżcie!

[eunuszek 0]

Niekoniecznie Eunuszku.

 

ale jest wtedy latwiej bo dziewczyna widzi ze chlopak ma malego i latwiej jest ja naklonic do seksu z kochankiem

[Zouza® 29 641]

Pozwolę sobie się nie zgodzić.

[illa 7 824]

Ale gdzie znaleźć murzyna? Zapewne na wakacjach w tropikach.

 

Nieprawda. W Murzynowie. Nie wiedziałeś?

[Duszek sex.trener]

czuje że mam małego

 

A Twoja kobieta co na to?

[PussyLicker 375]

Mały nie oznacza, że gorszy . Powiedzmy tak mały wszędzie wejdzie nie narobi bólu, a przyjemności można nadrobić wieloma sposobami. I ten z małym będzie się starał, aby w jakiś inny sposób zadowolić partnerkę. Już z dużym faceci myślą tylko łbem a nie głową, myśli że jak ma te 25 cm w gaciach to partnerka będzie wniebowzięta, a tu rozczarowanie bo takiemu delikwentowi nie można pozwolić na wszystkie pozycje, bo w tym momencie będzie sprawiał ból, a nie przyjemność. Kobieta sama musi wybierać takie pozycje aby mogła sama decydować o penetracji pochwy.

Jestem tego zdania, że małe jest PIĘKNE i zawsze będę to powtarzać . Z mojego doświadczenia zawsze byłam bardziej zadowolona z kochanka który miał mniejszego, niż z tego co miał większego .

 

Czy nie zaprzeczasz niejako jednej z idei cuckoldingu istotnej dla wielu rogaczy i hotek? Hotki mają lecieć na większe kutasy, i nie lubić seksu z mężusiami z małymi siusiakami. Zresztą tak jest często. Nie bez powodu zresztą Hotki szukają kochanków z większymi penisami niż ma mąż. Lub też w ogóle dlatego szukają kochanków, że mąż ma zbyt małego.

 

Penis 25 cm, to jest potwór. Jakiś mutant. Penisy mają około 15-20 cm. 20 cm to bardzo, bardzo dużo. Często dużo za dużo. Jednak penisy mikruski 10 cm i mniej to z kolei niestety często za mało. Różnica dla kobiety jest i to spora niestety. Ale czy ja to kobiecie musze tłumaczyć?

 

Z mojego dświadczenia kobiety są bardziej zadowolone ze rżnięcia dużym kutasem, oczywiście nie pytą 25 centymetrową, której kobieta raczej nigdy w zyciu nie znajdzie u żadnego faceta (to jest wybryk natury może u jednego na milion?). Ale 16-18 cm, to już pokaźny sprzęt i sporo potrafi zdziałać. Powyżej 10 cm też ujdzie. Oczywiście grubość jest bardzo ważna, ale to raczej oczywiste. Lepszy gruby 15 cm, niż cienki 18 cm. Wówczas kompletnie nic z tej "cienkiej" długości.

 

Ale wracając do tematu, wypada się pogodzić z posiadaniem takiego penisa. Można też zrobić operaję, podobno pomaga. Ale wówczas już nie byłbyś tak dobrym rogaczem .

[bartekania 225]

no właśnie duży sprzęt to tez problem dla rogacza ciężko potem zonie znaleźć większego kochanka znam z własnego doswiadczenia

[Zouza® 29 641]

Dlaczego musi szukać większego??? Oczywiście są Kobiety, dla których olbrzymy są najważniejsze. Wiele jest takich, dla których - pomijam inne walory Kochanków, bo to chyba oczywiste - ważniejsze są umiejętności. Czasem zdecydowanie fajniejszy mniejszy, ale wariat, niż "kij bejsbolowy", leniwy i zadufany w sobie. Zresztą nie ja pierwsza już powiedziałam, że za duży boli po prostu.

[PussyLicker 375]

Tak, ale czemu wybierać mniejsze zło, skoro można mieć oba dobra?

 

Można mieć partnera z dużym penisem, taki jaki nam odpowiada i nie szukać półśrodków by zrekompesnować techniką małego penisa.

 

O wiele częstszym czasem bywa, że zdecydowanie fajniejszy jest większy i zarazem super wariat (m.in. dzięki rozmiarowi) niż mały i zakompleksiony, czyż nie?

[BEN39 108]

Smaruj amolem, podobno pomaga

 

[Zouza® 29 641]

Ja w ogóle nie rozpatruję tego w takich kategoriach.

 

Większy wariat dzięki rozmiarowi??? To jakby powiedzieć, że kobieta z większym biustem była lepszą kochanką.

Zresztą jakie to rekompensowanie? Dobry w seksie, jest dobry w seksie, a miarki nie noszę.