Skocz do zawartości
tarantUla

Chemiczny seks

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o trawe to są różne odmiany,rózne gatunki, niektore działają relaksacyjne inne pobudzająco kwestia kto co lubi bardziej i czego oczekuje...

 

To nie jest tak,ze bedziemy mieli na 100% jazdę, wiekszosc zalezy od nas samych na co się nakrecimy.Seks jest z reguły duzo dłuzszy,zdecydowana wieksza podatnosc na dotyk, intensywniejsze ograzmy  jest inaczej niz zwykle...Ja osobiscie bardzo lubie

sama prawda !

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Generalnie nie lubię odmiennych stanów świadomości i narkotykow sie boję z uwagi na nieznane pochodzenie, skład i niewiadome raeakcje organizmu. Był jednak czas, że z ciekawości kilka razy coś tam przyjęłam. No i teraz wiem czym to pachnie :)

Ze wszystkich znanych mi substancji psychoaktywnych najbardziej lubię alkohol w umiarkowanych ilościach :)

I seks po nim tez jest fajny, w sensie inny .

Generalnie nigdy niczego z tych rzeczy nie próbowałem, oprócz alkoholu, ale akurat w przypadku alkoholu od 2-3 lat stwierdzam, że chyba się uodporniłem, bo potrafię wypić 0.5 i wrócić trzeźwy do domu, do tego nie odczuwam żadnych pozytywnych efektów, żadnego rozluźnienia czy wesołości. Więc odstawiłem prawie zupełnie. Ale jedna osoba namawia mnie na spróbowanie maryśki. Osoba ta ma moje duże zaufanie, jednak że każdy reaguje inaczej z wielkim zaciekawieniem czytam Wasze doświadczenia.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

. Voo.NIE BIERZ EXTASY!!!!! Pod żadnym pozorem!!!!! Może być flash back.... Reszta na PW, jeśli zechcesz. Poza tym ktoś tam pisał wcześniej(albo ja tak zrozumiałem), że po amfetaminie był ostry sex. No, to byłby pierwszy przypadek, że facetowi stanął po amfie.... No, ale ja się nie znam.

Voo. Jak już musicie faszerować się tym gównem, metą, amfą, opiatami, halucynogenami, grzybkami, herą, koką,haszem, marychą i dopalaczami(tak, to też są narkotyki), to pamiętajcie o jednym. Zdarza się, że dodawany jest do tego crocodile ( krokodyl). To największy syf wyprodukowany w ZSRR. Zobaczcie sobie na YT. "Krokodyl- objawy, leczenie". Polecam. W Polsce już jest. Więc....miłej zabawy.

 

Voo. Oj namieszałeś przeokrutnie. Pomijam fakt, że wrzucasz absolutnie wszystko do jednego worka bo możesz miec do tego prawo wychodząc z założenia "wszystkie narkotyki to gówno" ale włączanie w jedną kategorie "twardych dragów", marihuaniny i dopalaczy to nieporozumienie.

 

Z kolej wzmianka o dodawaniu krokodyla do ww wymienionych środków to juz nie tyle nieporozumienie co bujda na resorach. Krokodyl to zupełnie inny środek - syf nad syfy który zażywają ludzie będący na dnie bo jest tani i ekstremalnie mocny. A, że robi z ciała i mózgu papkę to już ludzi będący w tym stanie nie interesuje. Z pewnością jednak nikt normalny nie dodaje go po cichaczu do innych środków.

 

Flashback - tak, takie zjawisko występuje. Zwykle jednak dotyczy osób które zażywają dużo i często. Jeżeli ktoś stosuje używki z rozsądkiem i "od święta" to prawdopodobieństwo flashbacka jest naprawde znikome, choć faktycznie występuje.

 

Ogólnie moje zdanie na temat używek jest takie, że wszystko jest dla ludzi. Dla ludzi myslących, odpowiedzialnych i wiedzących co i po co. Jeżeli ktoś ma poukładane i chce spróbować czegoś "lżejszego

kalibru" to dlaczego nie... Byle z głową.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

White Widow (zioło) spalona na wynajętej łódce przy jednym z amsterdamskich kanałów. Nie wiem czy tylko trawa, czy rownież klimat tego miasta sprawił że seks i odczucia płynące z ciała były zupełnie wyjątkowe.

Cóż jeżeli ktoś będzie w Amsterdamie polecam, ciekaw jestem czy podziała równie intensywnie :)

Podziałał! Kilka dni byliśmy w Holandii i właśnie z White Widow!! Cudowny melanżowy seks..potwierdzam ;) Liczby orgazmów nawet nie byłabym w stanie zliczyć. Zlały się (dosłownie;) w jeden 1,5 godzinny... Rewelacja!
  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wichura mądrze gada. Polać mu! :polewaj:

 

 

A co do Białej Wdowy. Znam, paliłem, mocny towar, pierwszorzędny, ale nigdy nie seksiłem się po nim.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Voo. Oj namieszałeś przeokrutnie. Pomijam fakt, że wrzucasz absolutnie wszystko do jednego worka bo możesz miec do tego prawo wychodząc z założenia "wszystkie narkotyki to gówno" ale włączanie w jedną kategorie "twardych dragów", marihuaniny i dopalaczy to nieporozumienie.

 

Z kolej wzmianka o dodawaniu krokodyla do ww wymienionych środków to juz nie tyle nieporozumienie co bujda na resorach. Krokodyl to zupełnie inny środek - syf nad syfy który zażywają ludzie będący na dnie bo jest tani i ekstremalnie mocny. A, że robi z ciała i mózgu papkę to już ludzi będący w tym stanie nie interesuje. Z pewnością jednak nikt normalny nie dodaje go po cichaczu do innych środków.

 

Flashback - tak, takie zjawisko występuje. Zwykle jednak dotyczy osób które zażywają dużo i często. Jeżeli ktoś stosuje używki z rozsądkiem i "od święta" to prawdopodobieństwo flashbacka jest naprawde znikome, choć faktycznie występuje.

 

Ogólnie moje zdanie na temat używek jest takie, że wszystko jest dla ludzi. Dla ludzi myslących, odpowiedzialnych i wiedzących co i po co. Jeżeli ktoś ma poukładane i chce spróbować czegoś "lżejszego

kalibru" to dlaczego nie... Byle z głową.

 

Moim skromnym zdaniem rozsadne, z głową, coś takiego nie istnieje.

Podobnie jak miekkie, twarde, to sztuczny podział. Każdy może się uzależnić od wszystkiego jak nie ''chemicznie to psychologicznie''. Co za róznica jak przejedzie się ciężarną zakonnice na pasach po miekkich czy twardych? i tak twoje  życienie wróci już do normy... Co za róznica czy zarabiasz miliony i wciagasz cos drogiego czy grosze i wdychasz klej? co za różnica czy upijasz sie kolorowym smierdzacym alkolholem czy polska czysta od sasiada:)

Czy normalni handluja narkotykami??:) chyba nie :) to tak wielkie zaufanie do producentów narkotyków jest chyba zbyt dla nich nobilitujące:)

Dla mnie tak samo niebezpieczne jest uzalezenienie sie alkoholem tytoniem czy narkotykiem....

Niestety od tego forum tez sie zaczynam uzależniać :) A miało byc na chwile, z głową, pod kontrolą:)

pozdrowienia dla wszystkich:)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zwracam się z prośbą, abyście zaprzestali umoralniania innych na temat zażywania substancji psychotropowych.

 

Temat poświęcony jest opisaniu doświadczeń pod kątem seksu po spożyciu takich substancji.

 

Jak czujecie wewnętrzny obowiązek prawienia kazań moralnych komuś, to sobie idźcie z tym na privy.

  • Lubię 13

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zwracam się z prośbą, abyście zaprzestali umoralniania innych na temat zażywania substancji psychotropowych.

 

Temat poświęcony jest opisaniu doświadczeń pod kątem seksu po spożyciu takich substancji.

 

Jak czujecie wewnętrzny obowiązek prawienia kazań moralnych komuś, to sobie idźcie z tym na privy.

 

 

Ok. NIe miałem na celu umoralnianie kogoś. Do napisania swoich zyciowych obserwacji skłoniło mnie kilka zdań najbardziej stwierdzenie '' tylko z głowa'' Kazdy jest dorosły i robi co mu pasuje jeżeli nie krzywdzi innych. Tylko z moich obserwacji zyciowych i ogladajac telenowele medyczne w tv drazni mnie stwierdzenie ze to moje zycie ale potem /i tu jasno zaznaczam nie mam na celu obrazenia kogos z forum lub przypinania łatek czy odnoszenia sie do kogos z tego forum - to tylko moje telewizyjne obserwacje/ trafia taki wolny czloweiek nawalanoy w trzy dupy do szpitala na sor i ma tomograf i badania od reki bo kazdy sie boi ze akurat ma krwiaka w glowie a matka dzieci, lub ojciec lub dziecko czeka w kolejce miesiace na badanie i na konsultacje .../oczywiscie uwazam ze kazdy jest czlowiekiem i kazdemu nalezy pomagac ale jedni robia wszystko lub duzo aby nie byc zdrowymi a inni walcza o zdrowie i czesto maja pod gorke... To tyle przydlugawych wyjasnien ale chcialem doprecyzować ze nie miałem na celu nikogo umoralniac bo to jego zycie...

A co do istoty tematu to wielkich doswiadczen nie mam, kiedys w akademiku po trawce jedyne doznania to poczucie pedzacego jak szalony czasu oraz strasznego glodu. Sexu nie było ale może i lepiej bo za drzwaiami w pokoju obok odwiedzała znajomych zakonnica :) a ewentualna moja ''ofiara'' -  ''szczesciara'' ?:) chyba by nie była zadowolona gdybym chciał aby mi ugotowała i poszła juz bo czas tak zapierd...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uwielbiamy seks po euforykach. Ecstasy, odpowiedni rodzaj metki i mefki są najlepsze do tego, bo po marihuanie mamy tylko głupawkę  :lach:  i do seksu się nie nadaje. Jest to bardzo ekscytujące dla nas.Seks jest o wiele dłuższy,orgazmy potrafią być bardzo intensywne, a same przeżycie w trakcie są nieziemskie, no i ten brak hamulców i czasami aż zezwierzęcenie ;)  do spełniania fantazji, nawet takich, o których na "trzeźwo" czasem nie mówimy. Po takim weekendzie czujemy się kompletnie spełnieni. Najlepiej sprawdza się od 3 osób i więcej ;) Panowie tylko muszą uważać, aby za dużo nie przesadzić z dawką, bo konar może nie zapłonąć i będą nici z  :doggystyle: na kilka ładnych godzin jak nie bedzie viagry itp. pod ręką 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja także uważam tylko narkotyki wyostrzające zmysły. Szybciej uzależniają, ale wtedy panuje nad tym, co dzieje się wokół mnie.

W przeszłości wiele razy próbowałem, bo uwielbiając tańczyć, byłem stałym bywalcem klubów muzycznych.

Poznałem setki dziewczyn, ale jakoś nigdy seks nie szedł w parze z dragami w trakcie imprez i po. Ale tam sięgałem po piguły, ekstazy. Jak dla mnie bez szans na stosunek, gdyż dźwignia nie działała.

Miałem za to epizody poza dyskotekami, gdzie faktycznie po amfetaminie próbowałem z dwiema dziewczynami eksperymentów. I szczerze, ciężko się skupić. Jedna loda robiła mi dwie godziny, to było już w pewnym momencie frustrujące. Z drugą były pieszczoty, jakieś inicjację, ale nie mogliśmy się skupić. Za dużo euforii. Poza tym rozkojarzenie i po erekcji.

 

Natomiast według mnie i opinii osób, które próbowały, najlepszym dodatkiem do seksu jest kokaina. I tego z żoną chcemy spróbować. A może na stałe od wielkiego święta zagości w naszym repertuaże. Kręci mnie świadomość braku zmęczenia na takim rushu. Braku zachamowań. Wyzwolenia z siebie najdzikszych rządzy...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...