Lava Club Warszawa

[pennylock 45]

Mam pytanie odnośnie clubu lava w warszawie. Na forum nie ma informacji odnośnie tego miejsca, w internetach również ciężko o jakąś sensowną opinie. Czy ktoś szanownych forumowiczów był w tym miejscu i mógłby coś opowiedzieć o nim. Szata graficzna strony internetowej  dość mocno przypomina szatę clubu euphoria. Wiadomo że w takich miejscach atmosferę tworzą ludzie, którzy się tam znajdują a nie wystrój czy udogodnienia.

[Matt2233 592]

Byłem jakiś czas temu i polecam 

[Przystojniaczek 110]

No cóż pobalowało się tam kilka razy na przestrzeni 2 lat. Dwukrotnie na wieczorze tylko dla par (czwartki), raz na seks party (sobota). Zawsze byłem z partnerką. 

Jeśli chodzi o sam klub, to jest w porządku, luksusów nie ma się tam co spodziewać, ale jest wygodnie i czysto. Obsługa bardzo przyjazna i pozytywna. Jak zwykle wszystko zależy od ludzi. Na pierwszy raz lepiej się wybrać w parze na wieczór dla par, tak też uczyniłem. Było sporo par, większość starszych i niekoniecznie mi przypadli do gustu. Prawda też taka, że byliśmy trochę za wcześnie, bo koło 22:00, a impreza zaczęła się rozkręcać dopiero koło 1:00. Pojawiły się dwie całkiem atrakcyjne pary, więc zagadaliśmy i po chwili wskoczyliśmy do pokoju z łóżkiem wodnym na sześciokącik, wyszła bardzo fajna orgietka. Miałem tylko mały zonk, bo nie mogłem rozpakować gumy przez 5 min, a potem jakoś mi nie do końca pasowała. Trudno jednak narzekać, bo atmosfera była bardzo gorąca, dziewczyny chętne, więc seks był super. Jednak od tego czasu mam przy sobie swoje super cienkie gumki.

Drugi raz poszliśmy w sobotę i było chyba ze 20 facetów na jedną kobietę, masakra totalna, jak zobaczyliśmy taką ilość kutasów trzepiących się na widok mojej partnerki, to ja za nic nie mogłem postawić swojego, a moja pani rzuciła się na dziewczyny i zrobiły sobie lesbijską orgietkę w otoczeniu trzepiących sobie facetów. Ogólnie ona bawiła się nie najgorzej. Ja tam w sobotę w życiu już nie pójdę. 

Trzeci raz znów czwartek na 24:00, zaopatrzony w swoje ulubione gumy - doświadczenie czyni mistrza ;). Bardzo mało par, nikt nam się nie spodobał. W końcu pojawiła się młodsza i dość atrakcyjna para. Byłem z nową partnerką, która nie miała żadnego doświadczenia, więc początkowo była na nie. Chwilę pogadaliśmy, ale jak zobaczyli, że my jednak nie bardzo, to poszli do pokoju pobzykać się sami. Wszystko można niczego nie trzeba, więc małe kroczki są wskazane. Zaproponowałem moje pani, żebyśmy poszli się pobzykać obok nich w tym samym pokoju. Zgodziła się, bo już była napalona (nie zasłonili dokładnie wejścia i można było ich "po podglądać"). Zapytaliśmy czy możemy się do nich dołączyć i zaczęliśmy się bzykać obok nich. Moja pani napaliła się jeszcze bardziej i zapytała dziewczynę czy jest bi i czy może jej wylizać cipkę. Ta się ochoczo zgodziła, a potem to już jakoś poszło, przysunąłem się do dziewczyn i w tym momencie dziewczyna chwyciła mojego kutasa i zaczęła go ssać, więc moja pani zachęcona zaczęła obciągać kutasa chłopakowi. Było jeszcze wahanie czy robimy pełną zamianę, ale wszyscy byli tak napaleni, że poszło bez słów. Wyszło naprawdę dobre ruchanie, a odgłosy klapsów ściągnęły inne pary, które przyglądały się naszemu czworokącikowi. Obie panie dobrze wyjebane i szczęśliwe. 

Ogólnie więc polecam klub, ale wszystko zależy od ludzi, nie ma co się za dużo nastawiać, bo może nic nie wyjść, ale jak wyjdzie, to jest zajebiście!

[Zouza® 29 620]

Przystojniaczek, w dziale Hot Miejscówka to raczej o stronę techniczną chodzi, typu: wyposażenie, czystość, obsługa, w jakim wieku większość gości.

Niemniej dzięki za wyczerpującą relację.

Trochę nt. Lavy jest też w temacie dot. klubów w Warszawie.

[Mr.K✩ 5 977]

12 godzin temu, napisano:

to raczej o stronę techniczną chodzi, typu: wyposażenie, czystość, obsługa, w jakim wieku większość gości.

Oj Zou.. toż pisze przecież, że kutas był dobrze wyposażony, technicznie sprawny, każdy został pięknie obsłużony i finalnie dla wszystkich była to czysta przyjemność  

[alhimee 49]

Nie wiem, jak teraz, po remoncie, ale kiedy byłem jakiś rok temu, miałem poważne zastrzeżenia do czystości tego miejsca. W jaccuzi woda z szarym nalotem, wszędzie taki lekki zapach kurzu i stęchlizny, niemiła, karkowata obsługa i właściciel, który wpadł, przeleciał się po pomieszczeniach z tekstem, i tu cytuję: Jest tu dzisiaj coś do poruchania? Może kobiety traktują lepiej - choć chyba raczej jako obiekty do kopulacji. Chciałem się potem wybrać na imprezę: Naked In The Fog, bo uwielbiam nagość i klimaty typu: Oczy szeroko zamknięte, ale wpadł z wizytą Covid i sami rozumiecie  Może ktoś był ostatnio i da znać, jak to teraz wygląda?

[alhimee 49]

Dajcie znać, jak jest. Czy warto temu miejscu dać szansę

[alhimee 49]

Tak, tak... oczywiście, rozumiemy;););)

[alhimee 49]

To nie przytyk, tylko życzliwy żarcik - jestem daleki od przytyków. Jeśli zostałem źle zrozumiany, to wybaczcie...

[Mr.K✩ 5 977]

7 godzin temu, switch pisze:

My idziemy bardziej się wygrzać niż broić 

Z tego co widzę to przez cały tydzień wszystkie imprezy mają tam dopisek "aqua spa". Wygląda to mi na werbalną sztuczkę by móc otworzyć klub w dobie covidowych restrykcji. Ciekawe czy nadal są fajowe środowe gang bangi (aqua-spa, oczywiście).