Skocz do zawartości
SplitKiM

Dzieci - owszem, są ważne ale czy najważniejsze ?

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, jennaro_ pisze:

Tak, terapia małżeńska,  jest po to żeby para po niej zdecydowała czy chcę być razem czy nie. 

Pytałam, czy zmierzysz.

Po co jest terapia to wiedzą wszyscy. ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Teraz, Zouza pisze:

Dojrzałych ludzi wiąże nie tylko dziecko. Wiążą ich też kredyty, wspólny majątek, firmy. 

Małolatom wciskają kity, ale rozwodu to raczej nie dopuszczają, no może jak ktoś totalnie odleci. 

 

 

Kredyty, to już chyba nie po 40tce, mi to się wydaje, że jak wszystko pospłacane to zaczyna się nudzic hihih

  • Facepalm 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, jennaro_ pisze:

Dopuszczam, i tak się zapewne zdarza, wtedy pewnie tacy rodzice zminimalizują szkody psychiczne u dzieci, tylko dlaczego prawie za każdym razem to jest takie pochopne  (takie ja mam doświadczenia) , dzieciom wali się świat na głowę, nastoletnie córki lądują w psychiatrykach bo tatuś odchodzi. wydaje mi się , że wszyscy piszą o tych świadomych zgodnych odejściach - tak ja je także  rozumiem, tylko w realu to się prawie nie zdarza,  z 6 rozpadów u znajomych jakie przed chwila policzyłem, tylko jeden był taki jak piszesz.  Pewnie, że dyskusja jest czy dzieci są najwazniejsze , nie są, tylko w związku z krzywdą dzieci i pochopnymi decyzjami , wart pisać i pytać, wygasło? , na pewno?

Świadome odejście owszem, czasem bywa niezgodne. Ale czy przełamanie ten niezgody i tak może nie być lepsze od ciągłego życia w strachu? Od wiecznego niespełnienia? Od permanentnego udawania?

 

Idealny model rodziny. Idea. A potem, jak się coś zaczyna wymykać poza poukładaną ideę, dorośli wolą zamiatać problemy pod dywan niż zmierzyć się z nimi twarzą w twarz. I w sumie takiego źle pojętego komformizmu uczą swe dzieci.

 

Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
1 minutę temu, Zouza pisze:

Pytałam, czy zmierzysz.

Po co jest terapia to wiedzą wszyscy. ;)

Po terapii sami będą umieli zmierzyć swoja najlepszą  miarą

  • Zmieszany 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, jennaro_ pisze:

Po terapii sami będą umieli zmierzyć swoja najlepszą  miarą

Może porównanie nie jest zbyt trafne, ale alkoholik, który nie chce iść na terapię ma marne szanse na wyleczenie ;) .

 

Gdybym kogoś przestała kochać, to bym przestała. 

 

Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, jennaro_ pisze:

Kredyty, to już chyba nie po 40tce, mi to się wydaje, że jak wszystko pospłacane to zaczyna się nudzic hihih

Serio?

Jak biorą ok. 30-tki, na lat 20-30 to...?

Budzą się w wieku, który nie sprzyja (co nie znaczy, że to niemożliwe) poznawaniu nowych, hipotetycznych partnerów. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
17 minut temu, Zouza pisze:

Serio?

Jak biorą ok. 30-tki, na lat 20-30 to...?

Budzą się w wieku, który nie sprzyja (co nie znaczy, że to niemożliwe) poznawaniu nowych, hipotetycznych partnerów. 

Statystycznie, kredyt na mieszkanie spłaca się w  7 lat,  rozumiem , że nie zawsze, tak pewnie jest w przypadku frankowego kredytu i biedniejszych regionów kraju. Jak się rozglądam wokoło, to o ile ktoś nie przywalił kredytu na milion, to raczej rówieśnicy są spłaceni.  

 

Przepraszam, zmieniło sie jest to 13 lat,  mając 45 lat, często ma sie 20 lat spłacania kredytu za sobą

  • Zmieszany 1
  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, jennaro_ pisze:

Statystycznie, kredyt na mieszkanie spłaca się w  7 lat,  rozumiem , że nie zawsze, tak pewnie jest w przypadku frankowego kredytu i biedniejszych regionów kraju. Jak się rozglądam wokoło, to o ile ktoś nie przywalił kredytu na milion, to raczej rówieśnicy są spłaceni.  

Szczerze mnie rozbawił Twój post. Statystycznie ja i mój pies mamy po 3 nogi. 

To Twoje własne badania, tak jak analiza rozpadu związków w Twoim środowisku? Na prawdę sądzisz że tylu ludzi podejmujących decyzję o rozwodzie jest w błędzie? 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
1 minutę temu, Ritta pisze:

Szczerze mnie rozbawił Twój post. Statystycznie ja i mój pies mamy po 3 nogi. 

To Twoje własne badania, tak jak analiza rozpadu związków w Twoim środowisku? Na prawdę sądzisz że tylu ludzi podejmujących decyzję o rozwodzie jest w błędzie? 

Statystycznie to było odnośnie spłat kredytu (poprawiłem na 13 lat, mam to z netu) , a nie związków w błędzie,  dlaczego statystycznie, no coś trzeba założyć, jak będziemy rozmawiać o indywidualnościach to każdy przypadek się znajdzie. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
4 minuty temu, Ritta pisze:

To Twoje własne badania, tak jak analiza rozpadu związków w Twoim środowisku?

Tak, takie mam doświadczenia i obserwację,   oczywiście nie badania 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...