Przyjęcie w ogrodzie

[kobiecy_fan 219]

Taka moja mikro-fantazja.

 

Ciepły letni wieczór, małe ogrodowe przyjęcie w gronie przyjaciół.Panuje swobodna atmosfera, alkohol lekko i przyjemnie szumi w głowach. Żona ubrana w krótkie spodenki i czarną bluzkę z głębokim dekoltem. Strój doskonale podkreśla jej rubensowskie krągłości a zwłaszcza duże piersi, które pomimo stanika cieszą oczy mężczyzn kołysząc się przy każdym jej ruchu. Nasz sprawdzony przyjaciel jak zawsze adoruje moją żonę i klepie w okrągły tyłeczek przy każdej okazji kiedy nikt nie patrzy. W pewnym momencie oddalają się w bardziej ustronną część ogrodu gdzie mogą być sami. On chwyta i zaczyna ugniatać piersi i pośladki, ona przesuwa dłonią po spodenkach. Wyciąga jego sztywne przyrodzenie i zaczyna masować. Jest bardzo podniecony, delikatnie naciska na ramiona żony sugerując czego oczekuje. Nie mają wiele czasu, więc żona szybko kuca i masuje jego wyprężonego kutasa wkładając go co jakiś czas do ust. Kiedy zaczyna się prężyć wypina mocniej pierś i masuje szybko. On dochodzi i strzela obficie na odsłonięty dekolt. Sperma ścieka między piersiami zostawiając ślady na staniku i plamiąc jej bluzkę. Żona wyciera się chusteczką i wraca do gości. Podchodzi do mnie uśmiechając się zalotnie. Jeśli się przyjrzeć można zobaczyć na ubraniu ślady jej winy ...