Fejkowe konta kobiet

[Duszek]

W dniu 19.01.2019 o 19:21, Gioffre pisze:

to po jaką cholerę to jest robione?

oj... bo kogoś to po prostu kręci, tworzy sobie inny byt,  jara się reakcjami na wstawiane przez siebie zdjęcia i co z tego, że nie swoje... (pomijając wcześniej wymienione możliwe powody)....

 

dla mnie dopóki ktoś nie odważy się wyjść poza pisanie, jak napisała @Dragonfly, gdzieś z tyłu głowy jest zapalona lampa ostrzegawcza... a jak już treści które, dana osoba prezentuje są monotematyczne wskazujące na nimfomanię lub koniobijstwo to lampa razi mnie w oczy

 

[Sem.©® 15 694]

12 godzin temu, jaroo pisze:

Mam przeczucie że niektóre portale same tworzą konta kobiet aby się uatrakcyjnić dla panów

 

Tak jest i to jest żałosna praktyka. Szczególnie widoczna w miejscach gdzie żadnej społeczności nie ma, a są tylko "Profile Randkowe". Gdy reklamuje się nowy tego typu przybytek, to jeśli nie wywodzi się z innej społeczności jakiegoś "potentata", należy zakładać że wszystko co tam jest, to jest fikcja. Np taki skrypt randkowy DatingPro, oferuje od razu na starcie "2k Users" Jako extra bonus, dwa tysiące fejkowych kont, z dupy. Więc to nie jest tylko Twoje wrażenie, a powszechnie stosowana praktyka wszędzie tam,  gdzie życie zaczyna się i kończy na wybraniu odpowiednich pól profilu a potem inkasowaniu za "dostęp" od naiwniaków którym się wydaje że są w bardzo zaludnionym miejscu. Prawda wychodzi na jaw dopiero gdy się odezwiesz do dziesięciu, dwudziestu osób. Martwych Albo dostaniesz automatyczną odpowiedź tak aby nie trzeba było określać do kogo się mówi "hej, cieszę się z Twojej wiadomości poznamy się?" 

 

Nawet na sympatii onetowskiej, roi się od botów z którymi możesz porozmawiać w takim właśnie tonie. Bot, może Cię nawet sam zaczepić i zagadać jakąś bzdurę gdy się dłużej nie logujesz na swoje konto. Po to by Cię wciągnąć z powrotem. Znajdzie się na pewno wiele osób, które się zarejestrowały w jakimś syfie a potem nie byli w stanie opędzić się od powiadomień w których "256 osób chce z Tobą porozmawiać" Bez względu na to czy się tam logują, czy nie. Możesz się nie logować od roku a mimo to wciąż jesteś zajebisty kolo i 200 wystrzałowych panien chce z Tobą rozmawiać, zaraz, teraz. I wszystkie są z Twojej okolicy. Oczywiście są to brednie a ludzie, profile, zwyczajnie nie istnieją.

 

Dlatego prawdziwe są wyłącznie fora dyskusyjne, grupy. Jak np my, zbiornik, garsoniera, itd, bo na forach dyskusyjnych "facebookopodobnych" powstają konkretne tematy, gdzie oczekuje się konkretnych odpowiedzi i tam od razu widać że to ludzie ze sobą rozmawiają.

 

W ogóle, Admini którzy nie mają żadnej bazy Użytkowników a chcą rozpocząć działalność randkową, to mają przepierdolone na dzień dobry i albo wchodzą z kimś w fuzję (kto ma bazę i może przekierować ruch) albo zbierają opinię o tym że walą ściemę i szybciutko się kończą. Powiem Ci, ile mnie by zajęło zbudowanie takiego randkowego przybytku gdybym się za to zabrał. Jakieś pół roku i byłoby drugie miejsce, zaludnione prawdziwymi ludkami a nie botami. Wystarczyłoby mi przekierowywać  tych którzy się tu rejestrują ale potem nie chcą zapłacić za konto po rejestracji, odsyłać ich za pomocą skryptu przekierowującego w nowe miejsce gdzie mogą się ulokować (hip hip hurra!) za darmo. Polacy kochają ZA DARMO, i jeszcze żeby było dużo i na bogato! Do czasu aż się nie uzbiera ludków. Potem trzeba płacić, albo (jak na Fejsie) dać się ograbić z prywatności, sprzedać, sprofilować. Czyli też zapłacić

 

Tak się buduje społeczności i to że tego nie zrobiłem do tej pory, oznacza że nie mam na to po prostu czasu, nie mam unikatowego, dobrego pomysłu na takie miejsce i póki co, wystarcza mi Cuckoldplace. Nie wykluczam stworzenia w przyszłości alternatywy stricte randkowej, ale jeśli powstanie, to będzie coś specjalnego. Dopieszczonego. Niezwykłego, tak jak to miejsce, a nie kilka, kilkanaście tysięcy dusz zamkniętych w jakichś profilach, bo to wszystko jest, było, to nic nowego.

 

Idealna randka po Polsku: Zarejestrować się na bezpłatnym (koniecznie bezpłatnym! Niby dlaczego JA miałbym za to płacić!) targowisku dusz pełnym ludu ach ludu po brzegi, wyrwać tam panienę co się da wyhendorzyć za dwa browary w aucie na parkingu, a potem wrócić do żony.

 

[Dragonfly® 20 395]

15 godzin temu, jaroo pisze:

Oczywiście oddzielna grupa to geje wyłudzacze i dowcipnisie.

To zdanie mnie zastanowiło.

Często zaczepiają Cię lub Ty sam zagaiłeś mężczyznę homoseksualnego ukrywającego się za kobiecym kontem?

Od lat poszukuję na zbiorniku, a kiedyś i na sex-zone, kobiety singielki i nigdy nie trafiłam na geja ukrytego za kobiecym profilem. Dodam, że szukam też z konta pary, które mam z moim przyjacielem. Tam mamy zaznaczone, że interesują nas  tylko osoby biseksualne i homoseksualne obojga płci.  Jeśli trafia się nam żeńskie konto fejkowe, to na ogół jest to pan, który chce wyłudzić moje nagie fotki lub pogadać o lesbijskim seksie, by móc sobie  wytrzepać.

Oczywiście w żadnym przypadku nie twierdzę, że nie ma homoseksualistów ukrywających się za żeńskimi kontami, ale to chyba jednak mega mały procent lub zmora tych bardziej śmieciowych randkowych portali.

Homoseksualiści mają swoje własne portale randkowe i to często na bardzo wysokim poziomie.  Tam znowuż bywają faceciki udający kobiety, by sobie pogadać i wyłudzić nagie fotki z lesbijskich zabaw.

 

 

[onimaz 3 725]

W dniu 19.01.2019 o 23:56, onimaz pisze:

To jest chyba karalne ? administrator danej strony ... usunąć takie konto po powiadomieniu.

 

 

W dniu 20.01.2019 o 17:44, Sem. pisze:

 

Czyli, jeśli ktoś (kogo nie znam i nie wiem czy jest amebą, płaszczką, facetem, parą czy parowozem), powiadomi mnie, że Ty jesteś amebą a nie parą Cuckold, złożoną z Kobiety i Mężczyzny, to mam usunąć Twoje konto, tak? Ochłoń. Odróżnij rzeczywistość od fikcji. Donosy mogą być równie, lub nawet bardziej fikcyjne od rzeczy/ konta na którą ten donos został napisany.  Reaguję wyłącznie w przypadku niezbitych dowodów. Słowo Administrator POWINIEN przemilcz następnym razem.

ON: widzę że temat się rozkręcił i nawet zostałem wywołany. Odniosę się do tego bo zostałem źle zrozumiany Napisałem tutaj bo temat znajdował się w dziale komputer a to powiedzmy jest moja dziedzina zainteresowania.

W mojej wypowiedzi nie odnosiłem się tylko do tego forum a raczej szeroko pojętego internetu. Mamy konto jako para także na innym portalu na z... i tam prowadzi go żona,  mówiąc słowo administrator (pisze z małej litery żeby nikogo nie wywoływać osobiście ) miałem na myśli że jeśli ktoś ukradł by nasze zdjęcia i umieścił je gdzie indziej to po naszej informacji do administracji danego portalu i uwierzytelnieniu że my to jednak my (a nie ameba ) dana strona/portal (żeby nie używać słowa na p. ) "miło by było" aby usunęła lipne konto. 

Potrafię sobie wyobrazić taką sytuacje z numerem telefonu , gdy ktoś tworzy stronę z kradzionymi zdjęciami z internetu i podaje numer telefonu do kogoś kogo się chce wkurzyć , zdyskredytować , zadość uczynić  

Aby uniknąć wpadki to jest "konsekwencji prawnych" zazwyczaj wystarczyło by użyć dobrego VPN-a lub są inne sposoby (wcale nie takie skomplikowane) ale to nie forum na ten temat.

Tak czy inaczej pisze do nas bardzo wiele osób i bardzo ciężko jest odróżnić czy konto jest prawdziwe czy fikcyjne , można tylko sprawdzić kiedy było tworzone i ile ma komentarzy, zdjęć  bądź znajomych i jakie ma wypowiedzi na portalu. Nigdy nie podajemy nr telefonu osobie nieznajomej bo możemy znaleźć właśnie go na lipnym koncie.

 

[Sem.©® 15 694]

1 godzinę temu, onimaz pisze:

miałem na myśli że jeśli ktoś ukradł by nasze zdjęcia i umieścił je gdzie indziej to po naszej informacji do administracji danego portalu i uwierzytelnieniu że my to jednak my (a nie ameba ) dana strona/portal (żeby nie używać słowa na p. ) "miło by było" aby usunęła lipne konto.

 

Najpierw mówisz o lodach a dopiero później dodajesz, że chodzi owszem o lody, ale o ciepłe lody w dodatku z posypką czekoladową i że mają być waniliowe Odnośnie tego co napisałeś. Wystarczy przeczytać nasz Regulamin, aby wiedzieć, że coś podobnego u nas zdarzyć się nie może, ponieważ na publikowanych zdjęciach nie ma i nie może być twarzy, nie ma i nie może być twarzy "w tle" innych osób, ani żadnych elementów które w sposób oczywisty identyfikują daną osobę.

 

A co za tym idzie, ktoś musiałby się nieźle natrudzić, aby kogoś innego "zdyskredytować" pokazując po prostu ciało, bo nie można podawać imion, nazwisk, numerów telefonów, adresów email, numerów komunikatorów. Wszystko to mamy w Regulaminie i jest to pilnie przestrzegane. Więc, ktokolwiek by to opublikował, od razu zostałoby to zdjęte bez względu na to, czy to należałoby do niego, czy też było ukradzione. Wielokrotnie poruszaliśmy temat, w odpowiedzi na dziwne pytania ludzi DLACZEGO nie mogą publikować swojej twarzy, skoro to jest ICH twarz. Jest tylko JEDNA osoba która może to zrobić i to jestem ja we własnej osobie, który swoją twarzą firmuje swój profil.  Ja, jestem dla Was osobą publiczną, macie moje dane, a ja mam wasze dane. Dla siebie samych (między Użytkownikami) byliście,  jesteście i pozostaniecie anonimowi, no chyba że sami się ze sobą skumacie, sami się pozapraszacie do swoich domów, do swojego życia, etcetera. Kropka.

 

Są rzeczy, których nie da się w prosty sposób zweryfikować. I tu (wracając) do tematu, są to wspomniani wcześniej panowie, którzy sobie biorą konta "Para Cuckold", "Para Swingers" gdzie pan wciela się w swoją rolę oraz... swojej Partnerki. Która nie istnieje, której nie posiada, z którą się rozstał, lub ma kogoś zupełnie innego. Mamy ASWU System do którego wglądu teraz wszyscy macie dostęp, nawet na kontach podstawowych, są zloty, jest poczta pantoflowa. Po pewnym czasie i tak wszystko staje się jasne.

[onimaz 3 725]

ON: U nas jest inaczej z tym pisaniem to mojej żonie zdarza się czasami jak pisze podawać się za mnie   no i jak ja siadam to jest zupełnie inny styl pisania, to da się wyczuć raczej czy jest zmiana stylu i osoby ...  no i mówię cały czas żeby pisać tylko w swoim imieniu bo ja się tłumaczył nie będę albo zastanawiał o czym to ja pisałem  

[jaroo 200]

11 godzin temu, Dragonfly pisze:

To zdanie mnie zastanowiło.

Często zaczepiają Cię lub Ty sam zagaiłeś mężczyznę homoseksualnego ukrywającego się za kobiecym kontem?

Od lat poszukuję na zbiorniku, a kiedyś i na sex-zone, kobiety singielki i nigdy nie trafiłam na geja ukrytego za kobiecym profilem. Dodam, że szukam też z konta pary, które mam z moim przyjacielem. Tam mamy zaznaczone, że interesują nas  tylko osoby biseksualne i homoseksualne obojga płci.  Jeśli trafia się nam żeńskie konto fejkowe, to na ogół jest to pan, który chce wyłudzić moje nagie fotki lub pogadać o lesbijskim seksie, by móc sobie  wytrzepać.

Oczywiście w żadnym przypadku nie twierdzę, że nie ma homoseksualistów ukrywających się za żeńskimi kontami, ale to chyba jednak mega mały procent lub zmora tych bardziej śmieciowych randkowych portali.

Homoseksualiści mają swoje własne portale randkowe i to często na bardzo wysokim poziomie.  Tam znowuż bywają faceciki udający kobiety, by sobie pogadać i wyłudzić nagie fotki z lesbijskich zabaw.

 

 

Dlaczego sądzę że to geje? 1. Rozmowa przebiega w nieco inny sposób - jest bardziej bezpośrednia. 2. Zwykle po kilku zdaniach jest prośba o foto najlepiej z penisem, sam penis też mile widziany, 3. Prośba o kontakt telefoniczny odrzucana. Oczywiście nie mam 100proc pewności ale i tak by mi było szkoda czasu na wysyłanie fotek kutasa paniom które są wirtualne.

 

[AnnLuk 395]

To może i ja napiszę jak to jest w naszym przypadku. 

Zaczepiaja nas pary lub my zaczepiamy... i baaaardzo często się zdarza, że piszą głównie Panowie, bo żona/partnerka nie chce bo to nie jej klimaty lub co gorsza nie wie, że mają konto  jako para, że w ogóle maja gdzieś profil. To jest wk...wiające.  A pytania "co mam zrobić", "jak z nią rozmawiać" sprawiają, że kapcie z nóg same spadają. 

Jeśli ona nie chce, nie wie, nie lubi... itd to nie zakladajcie profili jako PARA  - takie moje życzenie. 

 

PS. Kto na ostatnich zlotach był to nas poznał i zobaczył, nie jesteśmy Boot'ami ☺️

/Ann 

[Dragonfly® 20 395]

@Ann&Luk dlatego ja zawsze najpierw chcę rozmawiać telefonicznie z panią  z danej pary. Nie mam możliwości z nią porozmawiać, to kończę konwersację.