Skocz do zawartości
sensualna007

Piękne, cudowne kobiety - jakie macie zdanie...?

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Kiki pisze:

Niewiele to jednak więcej niż 0 a to oznacza, że ktoś  w jakimś sensie zaangażowałaś Swoje działania na próżno. 

Napisałam "niewiele", bo szczerze powiedziawszy, to nie wiem. Bo ciężko mi Twoje zapytanie interpretować. Co, jeśli pisało mi się z kimś dobrze, rozmawiało też, ale gościu nagle stracił całą klasę gdy powiedziałam, że seksu z tego nie będzie? Co, jeśli rozmawiało mi się z kimś tak średnio, pojawił się zwierzęcy ogień, lecz do konsumpcji nie doszło, gdyż gość zaczął mieć dziwaczne wymagania wobec mnie? Spotkałam się z fałszem, czy też nie?

 

4 godziny temu, Kiki pisze:

Bardzo dobrze. To założenie właśnie jest istotą wartości, która takie komunikaty mają dla Ciebie. Dzięki temu preselekcja następuje z automatu... prawda. Nie tracisz czasu na takiego typa i już (to jest korzyść)

Jejku, jak ja bym chciała, żeby kolejne etapy "selekcji" były tak proste, jak odrzucanie gości od "chcesz się ruchać"...

 

4 godziny temu, Kiki pisze:

Ale gdyby nie wcześniejsze interakcje, zostałby zignorowany i wcale a wcale nie wiedziałabyś , że to do niego pasuje jak ulał ;)

Tak, więc nijak ma się to do tego:

 

4 godziny temu, Kiki pisze:

Tu chciałem Cię z premedytacją złapać ale tą plastycznością pokazałaś że widzisz pułapkę:) Niemniej logicznie wnioskując skoro ten przykład pokazał, że możliwa jest błędna ocena względem nazbyt wyrafinowanych zalotów  to równie logiczna staje się możliwość iż w druga stronę także wystąpić może błąd oceny, który zweryfikować mógłby jedynie empiryczny sprawdzian. Niemniej to już dywagacje czysto teoretyczne i w sumie sprowadzające się do akceptowalnego błędu statystycznego. 

...gdyż nie dostałam nigdy na dzień dobry dedykowanego nagrania muzycznego, zaś "ruchaczy" od progu znalazło się wielu w mej korespondencji. Zakładam, że jegomości operujących wyrafinowanym podrywem od pierwszej wiadomości jest mniej od tych, posługujących się fotką przyrodzenia na tle kibla.

 

Lula.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 31.12.2018 o 14:14, sensualna007 pisze:

1. Funkcjonuję sobie na różnych brzydkich portalach, często dostaje wiadomości w stylu "Hej, chcesz się ruchać? Mogę być zaraz". Osobiście nastawia mnie to bardzo odrzucająco, nawet nie wiem czemu - jak jest u Was?

Nigdy, na żadnym portalu nie dostałam wiadomości w stylu "Chcesz się ruchać?". To chyba wina tego, że z góry oświadczam wszem i wobec, że jestem Kobietą Dominującą. Wtedy zdarza się, że po wymianie kilku zdań, gdy zaznaczam, iż nie jestem zainteresowana znajomością dostaję od osobnika wiadomość typu " Wydaje Ci się, że jesteś dominująca, bo porządnego kutasa nigdy nie miałaś".

Natomiast jako dominująca, lubiąca zabawy straponem często na dzień dobry dostaję wiadomości "Chcę by Pani wyruchała mnie swoim straponem". Wtedy odpisuję "Ale ja nie mam na to ochoty" 

 

W dniu 31.12.2018 o 14:14, sensualna007 pisze:

2. Jeżeli chodzi o męską sylwestkę - faktycznie większość z Was/Nas lubuje się jedynie w dopieszczonych w wyglądzie facetach? Ja uwielbiam tych naturalnych, bardzo akceptujących swoje ciała takimi, jakimi są, nie uważam, żeby kaloryfer na brzuszku był jakoś szczególnie atrakcyjny. Tutaj też jestem ewenementem?

Lubię męskie ciała i to różne, ale względem dochodzącego kochanka mam swoje wymagania. Unikam zapuszczonych, leniwych mężczyzn, którzy myślą, że ważne jest tylko ich przyrodzenie, a reszta to nieistotny dodatek.

Z drugiej strony odrzucam też tych napakowanych z kaloryferem. Nie moje klimaty. Poza tym wiem, że i ja raczej wizualnie nie spełniłabym  ich oczekiwań. To po co tracić wspólny czas? 

Mojemu @skrzatowi mogę wybaczyć wiele, bo jego ciało, to on cały. Jego zapach, tembr głosu, dotyk dłoni, spojrzenie ...  Jakieś tam mankamenty ponad 40letniego ciała są dla mnie niewidoczne

Tak samo mam z moim przyjacielem. U niego np. uwielbiam, gdy ma delikatnie zaokrąglony brzuszek. I wymagam, by o niego dbał :D

 

 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 3.01.2019 o 16:02, iko pisze:

po to żeby tak do mnie nie pisali - czy to tak ciężko Ci zrozumieć?

Pragnienie zmiany z tego powodu obarczone jest błędem logicznym!

 

Aby nie dostawać takich wiadomości wystarczy zablokować możliwość otrzymywania korespondencji od osób z poza listy, wtedy zyskujesz pełną kontro z kim i o czym rozmawiasz. Owszem ,wymaga to od Ciebie bycia stroną inicjującą ale cały czas masz pełnię kontroli. Metoda radykalnie skuteczna. Drugą opcje stanowi ignorowanie wiadomości i kasowanie bez czytania (łatwo je poznać ). Choć będą przychodzić  to automatycznie zepchniesz je w niebyt jednak mając cały czas informację o trendzie. Ta metoda jest efektywna.

 

Wy chcecie zmieniać... Tylko ja nie wiem czy same wiecie co chcecie zmienić i czy rozumiecie konsekwencje. Spokojnie już wyjaśniam.

 

Załóżmy, że "chce mi się ruchać" (to już hasło przewodnie tego tematu) i wbijam na portal, forum tematyczne. Moje cele są proste, nie interesuje mnie osoba, jej potrzeby a jedynie "Dżentelmeński sex" (cała przyjemność po mojej stronie).  Piszę wiadomość o znanej już treści dodatkowo okraszając ją "fotofiutem" i wysyłam w szerokiej próbie do wszystkich. To jak strzelanie ze strzelby śrutówki, nie celuje w nikogo konkretnego rozbryzg śrutu ma być gwarancjom trafienia.  W skutek tych działań poza ignorowaniem trafiają do mnie wiadomości, mniej lub bardzie kulturalne, o tym co kobiety sądzą o moim postępowaniu. Odnajduje apele o zmienienie się, tematy dotyczące jak bardzo to jest niepożądane i jak ogranicza  szanse ... na "poruchanie".

 

No to następuje zmiana

 

Co się jednak zmienia? Ja , moje podejście do kobiet, moje oczekiwania i oferta? Otóż nie, zmianie ulegnie jedynie metoda. Ja zrobiłbym tak... Przeanalizowałbym forum, zapoznał się z tematami z ożywioną dyskusją, poznał opinie i trendy.  Inwestując trochę czasu bez trudu stworzę model sposobów zachowań i postaw uznawanych za atrakcyjne czy wymagane. Co więcej taki model będę mógł tworzyć bardzo spersonalizowany  o ile będzie mi się chciało działać efektywnie względem konkretnej osoby. Mi by się chciało.  Mając już taką wiedzę i odrobinę umiejętności będę prowadził komunikację w sposób taki by zmaksymalizować szanse  na "ruchanie" . Nadal guzik mnie obchodzi osoba, kobieta, jej potrzeby i preferencje, jej komfort i oczekiwania bo nadal wszystko sprowadza się do kwestii "chce mi się ruchać".  Jeśli ta świadomość objawi się kobiecie, nie ważne czy pre czy post factum czuje się ona oszukana, wykorzystana i zmanipulowana. To budzi Waszą niechęć, odrazę i obrzydzenie o czym było choćby w temacie @Aine o zmianie preferencji  gdzie wspomniano mężczyzn, którzy udają raz uległych a raz dominujących przyjmując pełną pozę jedynie w celu skorzystania z możliwości narysowania sobie czasu nową "dupą"  w sensie nie ważne jak byle "zaruchać".

 

Z tego powodu uważam, że Wasze oczekiwanie zmiany jest nierozsądne i infantylne w spodziewanym efekcie. Osobiście wcale nie żądałbym zmiany, niech się sami oznaczają, niech się "flagują" "kutafotami" w wiadomościach. Już w pierwszych postach pisałem, że racjonalnie wolałbym wiedzieć że mam do czynienia z chamem i prostakiem niż być zwodzonym przez wprawnego manipulatora.  Mimo ironii ja bardzo poważnie potraktowałem temat.

 

W dniu 3.01.2019 o 19:20, Sailor&Lula pisze:

Napisałam "niewiele", bo szczerze powiedziawszy, to nie wiem. Bo ciężko mi Twoje zapytanie interpretować.

Nie ma co interpretować, pytanie jest proste i nie ma znaczeń ukrytych. 

W dniu 3.01.2019 o 19:20, Sailor&Lula pisze:

Spotkałam się z fałszem, czy też nie?

O to pytałem bez tych wszystkich dywagacji. Pytałem, czy rozmawiając z kimś Twoje nadzieje zostały rozbudzone a rzeczywistość pokazała Tobie, ze to tylko poza tamtej osoby... nic ponad to.

 

W dniu 3.01.2019 o 19:20, Sailor&Lula pisze:

Jejku, jak ja bym chciała, żeby kolejne etapy "selekcji" były tak proste, jak odrzucanie gości od "chcesz się ruchać"...

Ha... czyli dostrzegasz praktyczność i funkcjonalna cechę takich wiadomości. Oferują proste decyzje.

 

W dniu 3.01.2019 o 22:15, Dragonfly pisze:

Nigdy, na żadnym portalu nie dostałam wiadomości w stylu "Chcesz się ruchać?". To chyba wina tego, że z góry oświadczam wszem i wobec, że jestem Kobietą Dominującą.

Jak przeczytałem ten akapit natychmiast chciałem nadrobić to przeoczenie i wysłać Tobie taką właśnie "uroczą" wiadomość. Bo dlaczego piękna Ważka ma być przez cokolwiek pominięta. Uznałem jednak, że taki żart mógłby być kontrowersyjny i niezrozumiany w formie PW. Zatem Specjalnie dla Ciebie...

 

Chcesz się ruchać? i oczywiście zdjęcie ptaka  :lach:

 

Wszystkiego najlepszego @Dragonfly

 

 

2270_ptak-do-ogrodu-paw-rzezba.jpg

  • Lubię 5
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 minut temu, Kiki pisze:

to pytałem bez tych wszystkich dywagacji. Pytałem, czy rozmawiając z kimś Twoje nadzieje zostały rozbudzone a rzeczywistość pokazała Tobie, ze to tylko poza tamtej osoby... nic ponad to.

Myślę, że oni po prostu nie potrafili sobie poradzić z nową sytuacją. Życie zaskakuje, kobiety wytrącają z równowagi... ;)

 

17 minut temu, Kiki pisze:

Ha... czyli dostrzegasz praktyczność i funkcjonalna cechę takich wiadomości. Oferują proste decyzje.

Fakt. Niech więc ruchacze ruchają. Kasowanie takich wiadomości nie zabiera znów aż tak dużo czasu. Prawdą jest, że najwięcej przykrości sprawiają rozbudzone nadzieje. Teraz ze szczególną mocą tego doświadczam, gdy zawęziłam grono poszukiwań. Gdy szukałam kogoś "tylko do ruchania" (ha! :lach: ), zawody jakoś łatwiej po mnie spływały.

 

 Lula.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
59 minut temu, Kiki pisze:

Drugą opcje stanowi ignorowanie wiadomości i kasowanie bez czytania (łatwo je poznać ).

tak też czynię od pewnego czasu, na początku było mi trudno bo po prostu mam wpojone pewne rodzaje zachowań - jednak nauczyłam się i tego - ignorowania chamstwa

59 minut temu, Kiki pisze:

Z tego powodu uważam, że Wasze oczekiwanie zmiany jest nierozsądne i infantylne w spodziewanym efekcie.

oczywiście, że tak, może i jest infantylne i nierozsądne - jednak uważam że mam prawo do wyrażania swojego zdania, a takie komunikaty uznaję za agresję słowną i na to nie ma we mnie zgody i nie będzie - dlatego zmilczeć ani nie umiem ani nie chcę

59 minut temu, Kiki pisze:

niech się sami oznaczają, niech się "flagują" "kutafotami" w wiadomościach

przekleństwem moim jest dobra pamięć i taki to egzemplarz na zawsze jest skasowany w mojej głowie a szanse na rehabilitację ma zerową  - nie wiem co by musiało stać bym inaczej na niego spojrzała.... mało tego, jestem "okrutna" i inne kobiety, te które znam, potrafię przed takim egzemplarzem ostrzec - zawężając chamowi pole rażenia

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 31.12.2018 o 14:14, sensualna007 pisze:

1. Funkcjonuję sobie na różnych brzydkich portalach, często dostaje wiadomości w stylu "Hej, chcesz się ruchać? Mogę być zaraz". Osobiście nastawia mnie to bardzo odrzucająco, nawet nie wiem czemu - jak jest u Was?

 

2. Jeżeli chodzi o męską sylwestkę - faktycznie większość z Was/Nas lubuje się jedynie w dopieszczonych w wyglądzie facetach? Ja uwielbiam tych naturalnych, bardzo akceptujących swoje ciała takimi, jakimi są, nie uważam, żeby kaloryfer na brzuszku był jakoś szczególnie atrakcyjny. Tutaj też jestem ewenementem?

 

1* . Bywa że kasuję , a bywa że odpowiadam cokolwiek  ,tak dla eksperymentu ,po prostu lubię się przekonać z jakim pustakiem mam do czynienia... żeby wiedzieć kogo mam szczególnie unikać .

Nie rusza mnie to jednak szczególnie i tacy się zdarzają ,mają jasne oczekiwania jak napisał @Kiki,sami się tacy odsiewają . Nawet Ci co dla "poruchania " dostosowują się do  preferencji osoby którą chcą zaliczyć ...

Bardziej przykre jest gdy tak przedmiotowo zaczyna Nas traktować ktoś ,kogo dobrze znamy . Tak dobrze się maskował ? Po to żeby "zaruchać" ,  udawał szarmanckiego kochanka ,po czym na powrót przybrał postać prostaka ...właśnie takiego jakim jest . 

 

 

2* .  Mężczyzna musi mieć w sobie to magiczne "coś  wyjątkowego" , musi potrafić zawładnąć moim umysłem ...i dopilnować bym mu się nie wymknęła .Wtedy jego zalety i wady tworzą idealną dla mnie mieszankę ,wtedy naprawdę na mnie działa . 

 

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja popieram stanowisko @Kikiego.  Nie widzę sensu w próbowaniu nawracania tzw. "ruchaczy".

Gdy są bezpośredni, to z miejsca odsiewają się sami i nikt nie traci czasu. Gdy zaczynają udawać i robić podchody stwarzają tylko pozory, a wcześniej czy później ich natura i tak wychodzi. Ja tam wolę to wcześniej.

 

Pokażę coś na swoim przykładzie.

Co prawda nie dostaję tu wiadomości w stylu "Chcesz się ruchać?". Za to bywam zaczepiana przez rogaczy, którzy ubzdurali sobie, że mam wielką ochotę porozmawiać o tym jak to żony (o ile je mają) ich rogaczą.  I tak Ci, którzy już na początku wysyłają mi fotki jakichś kobiet (ubranych lub nie) od razu odpadają - przestałam już odpisywać. Jednak co i rusz zdarza się rogacz, który już się wycwanił i zaczyna konkretną konwersację, by nagle bez uprzedzenia zejść na temat "jak to go żona wyuzdanie rogaczy". I to mnie mega wnerwia, bo taki osobnik marnuje mój czas. Wolę już tych co to od razu walą prosto z mostu niż tych przyczajonych tygrysków. Żadnego i tak nie naprawię, a przynajmniej nie tracę czasu.

 

W dniu 4.01.2019 o 08:01, Kiki pisze:

Jak przeczytałem ten akapit natychmiast chciałem nadrobić to przeoczenie i wysłać Tobie taką właśnie "uroczą" wiadomość. Bo dlaczego piękna Ważka ma być przez cokolwiek pominięta. Uznałem jednak, że taki żart mógłby być kontrowersyjny i niezrozumiany w formie PW. Zatem Specjalnie dla Ciebie... 

 

Chcesz się ruchać? i oczywiście zdjęcie ptaka  :lach:

Ależ mi miło. Fotkami takich ptaków to można mnie atakować do woli :D

Dziękuję.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

no widzisz @Dragonfly... mi się zakamuflowane tygryski nie trafiały :) od razu nadlatywały ptaszyska z obietnicą co i jak mi zrobią - pełen scenariusz łącznie z moimi reakcjami :D

 

stąd moja alergia na ptactwo

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
58 minut temu, Dragonfly pisze:

Za to bywam zaczepiana przez rogaczy, którzy ubzdurali sobie, że mam wielką ochotę porozmawiać o tym jak to żony (o ile je mają) ich rogaczą.

oooo.... to drugi typ po ptaszyskach, który mnie wciąż napada (bo ornitologia się uspokoiła) to "moja żona mnie nie rozumie" 

 

i próby wciągnięcia mnie w rozmowę - tu nie jestem miła ani obojętna - opier.... zero jedynkowo i mówię wprost, że nie życzę sobie dalszej rozmowy z taką osobą; w ogóle z czasem wsadziłam w kieszeń dobre wychowanie i tak właśnie mówię  - nie chcę z Tobą rozmawiać i konsekwentnie przy tym trwam

 

to pewnie też rodzaj strategii podrywu jest - ja biedny biały miś z bogatą fantazją szukający spełnienia :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, iko pisze:

oooo... to drugi typ po ptaszyskach, który mnie wciąż napada (bo ornitologia się uspokoiła) to "moja żona mnie nie rozumie" 

To jest typowy styl podrywu na biednego misia. Tyle , że ja miewam teksty "Jestem uległy,  a żona to typowa Matka Polka.  Ona mnie nie rozumie". Gdy tłumaczyłam takiemu delikwentowi, by zebrał trochę kasy i  poszedł do profesjonalistki, to miałam jęczenie, że go nie stać. A co ja kur.. ochronka dla biednych misiów?

Kiedyś mnie to wnerwiało, a teraz ignoruję i nie daję się wciągać w konwersację 

  • Lubię 3
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...