Jak często ? Jak długo ?

[Coma✩ 7 317]

30 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Niekoniecznie, ze mną nie zawsze trzeba się wielce napocić, wbrew pozorom.

 

Lula.

Ze mną trzeba a tez lubię często

[Kind_of_Bear 554]

38 minut temu, Sailor&Lula pisze:

Niekoniecznie, ze mną nie zawsze trzeba się wielce napocić, wbrew pozorom.

 

Lula.

Cóż, oceniam na podstawie własnych doświadczeń.  Ale wierzę! 

[Mr.K✩ 5 977]

Zanim urosły dwa małe czasopożeracze oraz sporo większe obowiązki w pracy, raz w tygodniu było ekscesową normą. 

Teraz niestety nawet raz na dwa miesiące czasem trudno zgrać terminy spotkań tete-a-tete nie mówiąc już o wszelakich wielokątach z Mrs.K, co wykręca w kosmos mój lubieżny apetyt ale też zdecydowanie źle odbija się na codziennym funkcjonowaniu. 

Ale nie ma co wyć do księżyca tylko tropić te wspaniałe, ulotne okazje póki jeszcze w zielone gramy
 

[Taka Parka✩ 1 713]

Nie wiem jak będzie z upływem czasu, na razie raz w tygodniu, najchętniej na całą noc jeśli tylko jest taka możliwość.

Nie lubię się śpieszyć Ten wspólny wieczór i noc daje mi taki komfort, świadomość tego czasu wystarczy na zrealizowanie wszystkich pomysłów ale też na wino i rozmowę

[WeWantMore✩ 1 903]

W dniu 13.12.2020 o 15:49, Sailor&Lula pisze:

Ło matko z córką, nie!!!

 

Grudzień 2020 i optymalne spotkania co dwa tygodnie, no dobra...

Przez cały 2019 rok i część roku bieżącego byłam szczęśliwa, gdy udało się spotkać raz w miesiącu.

 

Teraz optimum są dla mnie dwa spotkania w tygodniu. Najlepiej trzy. Jeśli jest jedno, ciężko mi wytrwać.

 

Jak to mówi Sailor: "strasznie się rozpaskudziłam".

 

Lula.

A jak sytuacja wygląda w 2022? Częstotliwość spotkań nadal sukcesywnie wzrasta???

On

[Sailor&Lula 10 084]

41 minut temu, WeWantMore pisze:

A jak sytuacja wygląda w 2022? Częstotliwość spotkań nadal sukcesywnie wzrasta???

On

Ustabilizowało się do średnio jednego spotkania w tygodniu; jak się czasem uda częściej to super - Kochanek nadal ten sam, co w 2020 roku i tak już zostanie.

 

Lula.

[WeWantMore✩ 1 903]

Dzięki Lula! Twoja odpowiedź uspokoiła mnie ? zaczynałem się martwić czy z czasem, gdy temat stanie się nam bliższy  dzieci będą widywać matkę... ?

On.