Skocz do zawartości
Grey

Mężczyzna i uczucia

Rekomendowane odpowiedzi

1. mężczyzna nie płacze

2. rucha co się rusza

3. jego kobieta jest jego (tylko)

4. jak ktoś mu wejdzie w drogę to zabija

 

No i co to kurwa ma wspólnego z realnym życiem ?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 godzin temu, ktoś pisze:

No i co to kurwa ma wspólnego z realnym życiem ?

Tego nie wiem ale ze mną nie ma nic. 

Wygląda na to że muszę zweryfikować pewne rzeczy i też chyba wprowadzić plan naprawczy jak @pawelek1011

  • Lubię 2
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
20 godzin temu, ktoś pisze:

No i co to kurwa ma wspólnego z realnym życiem ?

Nic. Ale też temat nie traktuje o stereotypowym postrzeganiu "prawdziwego" mężczyzny. ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
48 minut temu, Zouza pisze:

Nic. Ale też temat nie traktuje o stereotypowym postrzeganiu "prawdziwego" mężczyzny. ;)

Myślę, że Ktosiowi mogło chodzić o to, że tak postrzegany stereotypowy mężczyzna nie ma prawa okazywać tzw. "słabych" uczuć. Słabość nie przystoi facetowi, który  wszystko ma ze stali, od  pięści i chuja począwszy a na poglądach o  urozmaicaniu życia seksualnego w układach większych niż dwójkowe skończywszy:think:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale nadal mowa o stereotypach, do których - na ich nieszczęście - dąży wielu mężczyzn.

A że większości z nich się nie udaje - to już nasze (kobiet) szczęście. ;)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 minut temu, Zouza pisze:

Ale nadal mowa o stereotypach, do których - na ich nieszczęście - dąży wielu mężczyzn.

Jasne, ale postrzeganie męskości przez pryzmat zdolności odczuwania dwóch uczuć: Wkurwiony lub zadowolony, ma z tym stereotypem wiele wspólnego. Męski mężczyzna ma być jak Clint Eastwood w Brudnym Harrym, albo być wkurwionym i rozwalić ze swojej wielkiej pukawki (interpretujcie to dosłownie i wg Freuda:lach:) cały świat, albo zadowolonym. Zadowolony co najwyżej wykona grymas twarzy i uśmiechnie się półgębkiem, żeby okazać ludzki odruch wpatrzonej w niego słabej niewieście...:)

 

  • Lubię 1
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

no dobra rozwinę myśl , dzięki czemu Grey nie będzie musiał jej tłumaczyć

Przemyślenia o uczuciach mężczyzny dokonane w trakcie malowania sufitu

Stereotyp, o którym pisałem mimo, że jest niezbyt aktualny nadal obowiązuje. Takie rzeczy jakie wyprawiamy na forum są niezbyt akceptowalne - między innymi przez pryzmat stereotypów. Wzorce w których żyjemy są zwykle fałszywą projekcją naszego postrzegania świata w perspektywie historycznej. W sumie nikt z nas do nich nie pasuje bo co z tego, że ja na przykład jeżdżę ciężkim motocyklem w klubach motocyklowych i nie mam problemu żeby dać komuś po mordzie jak mi przyjdzie akurat na to ochota jeżeli - jestem monogamiczny , moja żona jest hotką czyli do wzorca ni cholery nie pasuję. Z drogiej strony zaczyna się kształtować , jako najbardziej przez kobiety pożądany , wzór faceta wzruszającego się przy każdej okazji , chętnie mówiącego o swoich uczuciach. Tyle, że ten bardzo ostatnio medialny ideał gdy przyjdzie do naprawy kontaktu w domu to tego nie zrobi bo boi się że prąd wyskoczy i go ugryzie. Więc kobieta wzywa fachowca i potem ochoczo przyprawia z nim rogi swemu ukochanemu cipciusiowi w rurkach.

Wedle "Wojny plemników" w życiu chodzi o tzw sukces reprodukcyjny . Mężczyzna żeby go osiągnąć powinien zapewnić sobie maksymalną atrakcyjność dla kobiet. Tyle,że przy wysyłanych przez kobiety sprzecznych sygnałach biedny facet głupieje. I kończy się jak w starym kawale "najpierw kobiety zmusiły nas żebyśmy wynaleźli piłkę nożną a teraz jak leci Liga Mistrzów to przełączają telewizor na Złotopolskich"

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, ktoś pisze:

Z drogiej strony zaczyna się kształtować , jako najbardziej przez kobiety pożądany , wzór faceta wzruszającego się przy każdej okazji , chętnie mówiącego o swoich uczuciach. Tyle, że ten bardzo ostatnio medialny ideał gdy przyjdzie do naprawy kontaktu w domu to tego nie zrobi bo boi się że prąd wyskoczy i go ugryzie. Więc kobieta wzywa fachowca i potem ochoczo przyprawia z nim rogi swemu ukochanemu cipciusiowi w rurkach.

No nie wiem... Mnie ani stereotypowy macho, ani wymuskany zanadto ciapulek, ryczący na każdej komedii romantycznej, nie pociąga. A z rozmów z innymi kobietami wiem, że nie jestem w tym odosobniona. 

Wszystko musi mieć swój czas i miejsce, a przede wszystkim odpowiednie okoliczności. 

 

Godzinę temu, ktoś pisze:

Tyle,że przy wysyłanych przez kobiety sprzecznych sygnałach biedny facet głupieje.

Nie głupiałby, gdyby rozumiał, że żadna skrajność nie jest dobra.

Niech umie naprawić ten cholerny kontakt i przywalić komuś w mordę (niekoniecznie w sensie fizycznym, choć jak trzeba, to i tak), ale niech ma w sobie też jakieś pokłady wrażliwości. 

Nie ma co zwalać winy na kobiety.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, Zouza pisze:

Niech umie naprawić ten cholerny kontakt i przywalić komuś w mordę (niekoniecznie w sensie fizycznym, choć jak trzeba, to i tak), ale niech ma w sobie też jakieś pokłady wrażliwości. 

I najlepiej jak jeszcze sam się będzie domyślał kiedy ma uruchamiać i jak dużą dawkę wrażliwości, a kiedy zupełnie nie powinien być wrażliwy tylko przywalić... no "domyśl się"...

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
56 minut temu, ktoś pisze:

Z drogiej strony zaczyna się kształtować , jako najbardziej przez kobiety pożądany , wzór faceta wzruszającego się przy każdej okazji , chętnie mówiącego o swoich uczuciach.

Chuja on jest pożądany. Zwykle pierdolenie Pań co to mają w domu stereotypowego samca co to i pierdnie i beknie a pytany o uczucia odpowiada „ale że kurwa o co Tobie chodzi? Zupa zimna”.  

59 minut temu, ktoś pisze:

Tyle, że ten bardzo ostatnio medialny ideał gdy przyjdzie do naprawy kontaktu w domu to tego nie zrobi bo boi się że prąd wyskoczy i go ugryzie. 

Są wyjątki że ten „ideał” oprócz okazywania uczuć potrafi nie tylko naprawić kontakt ale całą rozdzielnicę wraz z licznikiem wymienić lub całą instalację wodną zrobić nową. 

Ale to też Paniom nie wystarcza bo same tak naprawdę nie wiedzą czego chcą. 

Godzinę temu, ktoś pisze:

Więc kobieta wzywa fachowca i potem ochoczo przyprawia z nim

Gdyby tak było to może łatwiej bym zrozumiał. Jakoś sobie wytłumaczył owych Pań zachowanie. Ale jak już wspomniałem owe Panie same nie wiedzą jakiego faceta im potrzeba. 

Śmiem twierdzić że niektóre z nich nie potrzebują go wcale. 

Godzinę temu, ktoś pisze:

Tyle,że przy wysyłanych przez kobiety sprzecznych sygnałach biedny facet głupieje.

Dokładnie tak jest. 

 

Oczywiście nie wszystkie Panie są takie i pewnie masa z nich wie czego chce i potrafi docenić coś więcej zamiast pierdnięcia ale zgadzam się że cipciuś w rurkach może atrakcyjny nie być. 

 

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...