Skocz do zawartości
rogaczzwyboru

Moje oczekiwania wobec rogaczącej mnie żony!

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, iko pisze:

a nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała a co na poniższe Twoja małżonka?

Pisaliśmy o tym na forum nie raz, deklaracja z jej strony: "moja cipka należy do Ciebie" jest jasna i czytelna.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, Druh. pisze:

Pisaliśmy o tym na forum nie raz, deklaracja z jej strony: "moja cipka należy do Ciebie" jest jasna i czytelna.

A to już mi nie odpowiadaj. Nie wiem jakim cudem to przeoczyłam. Dzięki.

Ale widzisz. Można to po ludzku i z szacunkiem do żony i rozmówców napisać? Można..

Więcej pytań nie mam.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
14 minut temu, Druh. pisze:

A ja Ci odpowiem, to nie jest temat na rozwijanie tego w tym kierunku.

no to tak zamykając rozmowę, pozostaje jedynie tu zostawić pole do pisania przez osoby rogaczone, zaanonsują listę swoich oczekiwań bez możliwości dalszej rozmowy i próby zrozumienia takich właśnie założeń ;)

 

14 minut temu, Druh. pisze:

Natomiast jest to dość częste i praktykowane przecież. czy ustawienie spotkania w którym żona jest w opasce i od początku do końca nie wie kto jest jej kochankiem nie jest właśnie spełnieniem takiego oczekiwania?  W mojej ocenie jest.

poniekąd jest, jeśli tylko jest to Waszą wspólną potrzebą to w mojej ocenie jest OK

a jeśli nie jest wspólną fantazją a wyłącznie Twoją to już jest naginanie stref komfortu prawda?

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Wichura pisze:

Ładne masz zdanie o większości obecnych tu kobiet... Nie ma co...:facepalm:

No przecież wasi mężowie dokładnie takie z Was kobiety zrobili. Robicie co chcecie, bo oni nie mają już swojego zdania i swoich ram. Napisalem o smyczy a nigdy w nią nie zapiołem swoje Żony. Jako jej partner wytyczamy swoje ramy których się trzyma to jest partnerstwo. A to co tu uprawiają pewne Panie to już feminizm. Ale to nie Wasza wina, tylko wina waszych "mężczyzn" którzy są jak miękkie ponczucie a nie faceci. Musiały się biedne wziąć swoją smycz w swoje ręce i wygląda to jak napisał kolega wyżej. Biedne jesteście, bo porządku facet zrobiłby z Was gorące kobiety a nie takie jak przytoczył kolega. 

  • Facepalm 2
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, Dragonfly pisze:

A ja dopytam, bo jestem zwyczajnie ciekawa.

Czy jakby @caramella nie miała ochoty spotkać się z danym panem, bo by jej nie odpowiadał, by jej się nie podobał itp., to musiałby się z nim spotkać, bo Ty tak chcesz? 

 

A ja zupełnie nie rozumiem potrzeby rozkładania wszystkiego na części pierwsze. Weźcie sobie do głowy że różne są osoby, różne między tymi osobami ustalenia, albo brak ustaleń.

U nas ustalenie jest takie, że ja mam moc decyzyjną. A że żyjemy w małżeństwie w którym nawzajem się szanujemy, i robimy wszystko żeby NIE SPRAWIAĆ sobie przykrości, to Twoje pytanie jest retoryczne.

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
10 minut temu, iko pisze:

no to tak zamykając rozmowę, pozostaje jedynie tu zostawić pole do pisania przez osoby rogaczone, zaanonsują listę ich oczekiwań bez możliwości dalszej rozmowy i próby zrozumienia takich właśnie założeń ;)

Ja wchodzę na forum, żeby poczytać o erotyce, ponakręcać się cuckoldem, a nie żeby dostawać po głowie za to że mam takie a nie inne zdanie.

Więc tak, tu zostawiamy pole do wypisywania oczekiwań, i na przykład tego że kolejni którzy będą to czytać, będą mogli sobie czytając te oczekiwania wyobrazić jak to właśnie w taki albo inny sposób ich żona by zrobiła, i się tym nakręcić.

nie ma co naprawdę rozkładać na czynniki pierwsze każdego przypadku, i każdego przecinka w napisanych oczekiwaniach, bo to tylko powoduje u części osób zniechęcenie do pisania, u drugiej części osób obronę przez atak, i robi się to co obserwowaliśmy na ostatnich 24 stronach

15 minut temu, Dragonfly pisze:

Ale widzisz. Można to po ludzku i z szacunkiem do żony i rozmówców napisać? Można..

Można, Natomiast sama doskonale wiesz, że jak czujesz się osaczona, to gryziesz naokoło, nie patrząc czy może akurat ugryzłaś kogoś kto chciał Ci pomóc. Bo nie masz na to czasu. Koniec EOTu.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No dobra, wracając do meritum...

Moje oczekiwania:

 

Zdjęcia. Nie konieczne ale miło, gdy Żona znajdzie chwilę by uprzyjemnić mi ten czas. Tym bardziej, że wyjeżdża z reguły na 2-3 dni.

 

Kontakt. Nie oczekuję, że zepchnie z siebie kochanka bo ja dzwonię. Nie akceptuję jednak sytuacji, że do końca dnia nie oddzwania. Jestem chyba lekkim paranoikiem i zaczynam się wtedy bać, że coś Jej się stało. Wiem kiedy lepiej nie dzwonić. Z resztą najczęściej w ważnych sprawach korzystam z SMS.

 

Lokalizacja. Muszę wiedzieć gdzie @Dragonfly jest. W jakim mieście/hotelu. Tu również odzywa się moja paranoja. Bo gdyby coś się stało... Tym bardziej, że spotkania ze stałym kochankiem często kończą się trójkątem z kimś jeszcze.

 

Po powrocie do domu miło jest usłyszeć to i owo z wydarzeń na wyjeździe. Nie oczekuję relacji, ale milczenie na ten temat przywodzi mi na myśl chęć zachowania czegoś w tajemnicy przede mną. Nigdy nie oczekiwałem spowiedzi i relacji z każdej pozycji seksualnej. Do niczego mi to niepotrzebne.

 

Podczas naszych zabaw BDSM fajnie gdy Żona wplata w nie cuckoldowe smaczki. Nie jest to może oczekiwanie, bo bez tego też jest super. Ale  lubię...

 

To tak na szybko co mi przyszło do głowy. Jak mi się coś przypomni, to nie omieszkam dopisać.

 

 

 

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
8 minut temu, skrzat pisze:

Kontakt. Nie oczekuję, że zepchnie z siebie kochanka bo ja dzwonię. Nie akceptuję jednak sytuacji, że do końca dnia nie oddzwania. Jestem chyba lekkim paranoikiem i zaczynam się wtedy bać, że coś Jej się stało. Wiem kiedy lepiej nie dzwonić. Z resztą najczęściej w ważnych sprawach korzystam z SMS.

i tu czasami dochodzi do niepotrzebnych nieporozumień ano:

 

kobieta zapomina w ferworze emocjonalnego grzeszenia i nie dzwoni... - no może przecież prawda? ludzkie to jest bardzo...

partner siedzący w domu, nie dzwoni bo nie chce przeszkadzać :) choć przecież, nie wiem jak u Was, ja zawsze podkreślałam - możesz dzwonić,  kiedy  tylko poczujesz taką potrzebę, od Ciebie odbiorę ZAWSZE i co.... nigdy nie zadzwonił :D

 

taki paradoks :)

 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja też miałem powiedziane, że mogę zadzwonić o każdej porze. No ale przecież nie będę im psuł zabawy.

Najczęściej piszę więc SMS, że jak będzie mogła to niech oddzwoni.

Z reguły nie ma z tym problemu, poza jednym przypadkiem... Ale o tym może kiedy indziej i gdzieś indziej.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Druh. pisze:

Może o tym gdzie będą się znajdować tematy będzie decydować administracja??

Może. A może szanując rozmowcę mogę zasugerować miejsce gdzie temat spptkałby sie z większym gronem rozmówców rozumiejących jego podejście? Od razu uznałeś to za atak personalny na adminów? Gdzież :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...