Moje oczekiwania wobec rogaczącej mnie żony!

[SplitKiM 1 075]

12 minut temu, skrzat pisze:

No bo to zawsze trzeba wypośrodkować. Wymaganie sms/mms co parę minut jest śmieszne. Ale z drugiej strony nie wysłać nic, a po powrocie powiedzieć "sorki kochanie ale nie mieliśmy ochoty robić zdjęć", też jest słabe.

Ja mam z tym nieco problem, więc może mi wskażecie drogę... Wiadomo, że M. lubi zdjęcia ze spotkań, ale ja czuję się niezręcznie wyciągając telefon w środku "akcji". Gdzieś jest tutaj dyskusja na ten temat? Dobra, poszukam sobie... Ale wszelkie sugestie mile widziane.

[Sailor&Lula 10 084]

2 minuty temu, rogaczzwyboru pisze:

Czyli wg ciebie Rogacz nie może mieć żadnych oczekiwań wobec żony? Ma zrezygnować ze wszystkiego w imię czego? Przypominam cuckold-zdrada kontrolowana to jest układ pomiędzy dwoma osobami! Układ ma być korzyścią dla żony i dla mnie ! Chyba lula nie bardzo rozumiesz tematykę cuckoldu!

Za przeproszeniem, nie ucz ojca dzieci robić ...

 

Skoro jest to, także w Twoim przypadku, układ między dwoma osobami - to gdzie wśród Twoich oczekiwań jest miejsce na przyjemność i inwencję żony? Chyba, że sam fakt, że Ty oraz kochanek łaskawie "jej włożycie i ją zalejecie" równe jest według Ciebie absolutnej i definitywnej rozkoszy dla kobiety.

 

Lula.

[rogaczzwyboru 428]

2 minuty temu, Sailor&Lula pisze:

Za przeproszeniem, nie ucz ojca dzieci robić ...

 

Skoro jest to, także w Twoim przypadku, układ między dwoma osobami - to gdzie wśród Twoich oczekiwań jest miejsce na przyjemność i inwencję żony? Chyba, że sam fakt, że Ty oraz kochanek łaskawie "jej włożycie i ją zalejecie" równe jest według Ciebie absolutnej i definitywnej rozkoszy dla kobiety.

 

Lula.

Za przeproszeniem ile lat się "bawisz" w cuckold?

[skrzat✩ 4 604]

2 minuty temu, SplitKiM pisze:

Ja mam z tym nieco problem, więc może mi wskażecie drogę... Wiadomo, że M. lubi zdjęcia ze spotkań, ale ja czuję się niezręcznie wyciągając telefon w środku "akcji". Gdzieś jest tutaj dyskusja na ten temat? Dobra, poszukam sobie... Ale wszelkie sugestie mile widziane.

Nie pomogę bo za słabo znam meandry forum. A "w środku akcji" nie bywam.

Za to w byciu wiele kilometrów od "akcji" mam czarny pas.

[Sailor&Lula 10 084]

Teraz, rogaczzwyboru pisze:

Za przeproszeniem ile lat się "bawisz" w cuckold?

Ile miałam partnerek i partnerów seksualnych też mam napisać?

 

To nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma natomiast poszanowanie potrzeb obu stron, aby nikt nie robił niczego na siłę i z wielkiej łaski. Aha, a kochanka też by się przydało szanować, chociaż troszkę. To też człowiek, a nie maszyna do produkcji spermy.

 

Jakie oczekiwania wobec cuckoldu ma Twoja żona? Wiesz w ogóle o tym? 

 

Lula.

[Zouza® 29 620]

4 minuty temu, SplitKiM pisze:

Ja mam z tym nieco problem, więc może mi wskażecie drogę... Wiadomo, że M. lubi zdjęcia ze spotkań, ale ja czuję się niezręcznie wyciągając telefon w środku "akcji".

Ja po prostu z góry uprzedzam, że jest to podstawowy warunek. 

Jeśli pan się nie zgadza - spotkania nie będzie.

I raczej to panowie pamiętają o tym, by robić zdjęcia. Inna sprawa, że różna ich jakość w "ferworze walki".

Ale gdyby zdjęcia miały być co chwilę - no nie zdzierżyłabym.

[rogaczzwyboru 428]

Teraz, Sailor&Lula pisze:

Ile miałam partnerek i partnerów seksualnych też mam napisać?

 

To nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma natomiast poszanowanie potrzeb obu stron, aby nikt nie robił niczego na siłę i z wielkiej łaski. Aha, a kochanka też by się przydało szanować, chociaż troszkę. To też człowiek, a nie maszyna do produkcji spermy.

 

Jakie oczekiwania wobec cuckoldu ma Twoja żona? Wiesz w ogóle o tym? 

 

Lula.

Znam oczekiwania mojej żony i je spełniam,. Napisałaś ,że znaczenie ma poszanowanie obu stron co z przebiegu z tego co piszesz kompletnie się rozmija z potrzebami drugiej strony. Co do mojego pytania ma znaczenie ,gdyż ty pierwsza Lulu napisałaś ,że nie mam ojca  dzieci robić! A może ja mam większe i dłuższe doświadczenie niż ty ?

[SplitKiM 1 075]

1 minutę temu, Zouza pisze:

Ja po prostu z góry uprzedzam, że jest to podstawowy warunek. 

Jeśli pan się nie zgadza - spotkania nie będzie.

I raczej to panowie pamiętają o tym, by robić zdjęcia. Inna sprawa, że różna ich jakość w "ferworze walki".

Ale gdyby zdjęcia miały być co chwilę - no nie zdzierżyłabym

Dzięki Zouza, raczej moi kochankowie nie mają z tym problemu. Większy problem mam ja... Czasami jest ok, ale w większości wypadków psuje mi to klimat, bo muszę się oderwać od tego co robię, zastanowić się nad pozycją, wysłać zdjęcie, poklikać z M. czy mu się podoba, on się zazwyczaj w tym momencie uruchamia i zaczyna mi reżyserować

[Zouza® 29 620]

3 minuty temu, rogaczzwyboru pisze:

A może ja mam większe i dłuższe doświadczenie niż ty ?

A jakie to ma znaczenie??????

A jak w latach tyle samo, to miesiące będziesz liczył?

[Sailor&Lula 10 084]

Teraz, rogaczzwyboru pisze:

Znam oczekiwania mojej żony i je spełniam,.

Tak? W jaki sposób?

 

Czy zgadzasz się z wszystkimi jej oczekiwaniami?

 

Teraz, rogaczzwyboru pisze:

Napisałaś ,że znaczenie ma poszanowanie obu stron co z przebiegu z tego co piszesz kompletnie się rozmija z potrzebami drugiej strony.

Czyli ważne są czyste potrzeby, szacunek nieistotny? Byle do celu?

 

Teraz, rogaczzwyboru pisze:

Co do mojego pytania ma znaczenie ,gdyż ty pierwsza Lulu napisałaś ,że nie mam ojca  dzieci robić! A może ja mam większe i dłuższe doświadczenie niż ty ?

Wiesz, ja nie mam zamiaru się licytować i opowiadać tu całej historii zdrady kontrolowanej w moim życiu. To do niczego nie prowadzi. To nie ja oceniam, kto ma większe doświadczenie w tej materii, Ty czy ja.

 

Lula.