Skocz do zawartości
uległy†

Szeroko pojęty bondage.

Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, Aine pisze:

Lubię byś wiązana, ale nie "trzysta lat" ... Jak to trwa zbyt długo i w dodatku tak mechanicznie to mi zabija cały seks. 

Te "trzysta lat" to dla mnie inny wymiar wiązania, inny wymiar seksualnego rozpalenia. Jeśli zestawić je z szybkim i mocnym unieruchomieniem choćby przez wspomniany pas, to rzeczywiście "zabija cały seks".

 

We mnie zabija całe rozgorączkowane pożądanie i buduje je na nowo, od zupełnie innej strony. Ogromnie spokojne i niespokojne zarazem.

 

Sprawia, że mi słabo. Jestem bliska omdlenia. Muszę prosić o wodę. Choć niby NIC się nie dzieje. Ot, ktoś spokojnie wiąże sobie sznurki na moim poddanym ciele.

 

A potem sobie pociąga tymi sznurkami, jak na lalce. Tu zaciśnie mocniej, tu poszura... Następnie ze sznurków uwalnia...

 

Tu wyłazi ze mnie całe uwielbienie do rytuałów. Bo to swoisty rytuał jest.

 

Pewnie, że nie każdy musi to czuć. Ja wiem, że chcę więcej :) .

 

30 minut temu, Aine pisze:

No ale  już ten pasek postawię zdecydowanie na pierwszym miejscu...ten moment jak go facet wyciąga ze spodni żeby mnie nim zniewolić rozpala mnie nieziemsko. 

Gorrrąco mi! :redevil: Miałam się o tym nie rozpisywać w temacie o fetyszach, ale cóż, mam ogromną słabość do pasków... To jest tak cudnie wielofunkcyjny przedmiot, tak męski... Paskiem można zrobić milion zniewalających rzeczy :oops::serce:.

 

Lula.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Aine pisze:

O Mistrzu Wichuro! Ty się na tym znasz,to może napisz tutaj o tych podstawach z anatomii i "BHP sznura"... Ciekawa jestem Twojego poradnika na ten temat, to w końcu forum które ma podpowiadać Nam takie rzeczy :D 

 

Dawaj! ;)

Nie wiem czym sobie zasłużyłem na tak silnie sarkastyczny ton wpadający wręcz w niegrzeczność. Daleko mi zarówno do nazwania się kimś nie wiadomo jak doświadczonym czy profesjonalnym w tym temacie a już z pewnością nie podejmuję się pisania poradników. Jak chcesz to Cię umówię z kimś bo znam osoby zajmujące się stricte bondage/shibari od kilkunastu lat. Robią też szkolenia więc satysfakcja więcej niż prawdopodobna. Po kontakt do nich to zapraszam na priv.

 

Niemniej jednak mogę napisać co jest DLA MNIE osobiście ważne w dziedzinie bezpieczeństwa tego typu zabaw:

- Poinformowanie wiążącego o wszelkich problemach krążeniowych, stawowych, kostnych i pochodnych

- W trakcie zabawy poinformowanie o wszelkich przypadkach uczucia drętwienia konczyn

- Nigdy nie biorę się za wiązanie nie mając pod ręką czegoś do awaryjnego przecięcia lin

- Nigdy nie zostawiam związanej samej

- Zawsze sprawdzam "ciasność' moich wiązań i ilość pozostawionego 'luzu'

 

Bo tego dochodzą podstawy wiedzy anatomicznej. Głównie tej związanej z przebiegiem nerwów i główniejszych naczyń krwionośnych. Od tego bowiem zależy co, jak mocno i na jak długo można wiązać

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co do jeszcze poruszanej kwestii innych/improwizowanych rzeczy to wiązania to naturalnie zanim w moim "play-box'ie" pojawiły się liny to używało się różnych rzeczy. Pasków od spodni i od szlafroków, krawatów, kajdanek i bardzo lubianej przeze mnie swego czasu (z racji na prostotę) uprzęży tego typu:

 

up.jpg.4c337cf91dcb2a19dae7085b8a7aedc6.jpg

 

W sumie z improwizowanych "motaczy" już zrezygnowałem. Wyjątkiem jest pasek od spodni gdyż jest w nim coś takiego, że jest to fajne (często dla obu stron). Taki przedmiot-symbol. Kajdanek nigdy nie lubiłem i nie lubię (źle mi się kojarzą :lach: - żartuję oczywiście. Nie lubię ich z innych powodów). Uprząż mam dalej ale już tak często jej nie używam wybierając liny które są bardziej uniwersalne i dają więcej możliwości

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W kwestii krępowania rąk (i być może innych części ciała) paskiem do spodni, to pomysłowość ludzka okazuje się imponująca i są już projekty specjalnie do tego stworzone:

beznazwy1.png.2b465dde1e5c9db417f8aa2ea64dad4c.pngbeznazwy2.png.9bc579f02098161b59c1b6039cf0a71a.pngbeznazwy3.png.a6d95c2457e7835e98f6eb275eb00836.png

 

Natomiast co do shibari i innej sznurkologii stosowanej...

Raczej nie dla mnie to. Nie widzę w tym sztuki, za dużo jak dla mnie z tym zabawy. Ogólnie według mnie przerost formy nad treścią.

Lubię czuć się skrępowany. Kajdanki z tyłu lub z przodu, itp. Przedkładam w tym wypadku szybki efekt i maksymalne wykorzystanie sytuacji niż długotrwałą i ostrożną zabawę w zaplatanie.

Choć nie ukrywam, że widzę w shibari pewien klimatyczny smak i wcale się Wam nie dziwię.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Wichura pisze:

Nie wiem czym sobie zasłużyłem na tak silnie sarkastyczny ton wpadający wręcz w niegrzeczność.

Eee tam, zdaje Ci się, wcale to tym razem nie był sarkazm, a już na pewno nie ton niegrzeczny ;)

 Wspomniałeś o anatomii i BHP Sznura to Cię wywołałam do tablicy, byłam zwyczajnie ciekawa jak do sprawy podchodzisz i co tam ciekawego wiesz, czego być może ja nie wiem lub ktoś inny, kto tu zajrzy :D

 

Dziękuję za Twoją odpowiedź ;)

 

Czy teraz byłam grzeczna? :P

Godzinę temu, switch pisze:

najlepiej sprawdzają się skórzane opaski na rękach i nogach plus krótkie kawałki łańcucha z karabińczykami. 

O właśnie!

Zapomniałam... też uwielbiam ;)

 

Godzinę temu, switch pisze:

foli nigdy nie zakładamy na głowę, szyję

To niebezpieczne, fakt.

A mi się skojarzyło coś innego z folią... 

Fioliowe owijki termokurczliwe na jajka :)  ciekawe czy komuś by się podobało...

 

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
13 minut temu, Aine pisze:

Fioliowe owijki termokurczliwe na jajka :)  ciekawe czy komuś by się podobało...

Biorąc pod uwagę, że najlepiej kurczliwe to one są we wrzątku... Na tłumy amatorów bym nie liczył :P

  • Haha 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
45 minut temu, skrzat pisze:

Biorąc pod uwagę, że najlepiej kurczliwe to one są we wrzątku... Na tłumy amatorów bym nie liczył :P

Nie, można potraktować je powietrzem z suszarki, dość gorącym, co jeszcze nie parzy aż tak. Próbowałam na jajkach, tych takich kurzych, jadalnych... serio :D

 

No ale ja tak dla jaj pytałam, nie zamierzam praktykować ;)

 

Z resztą, nie te święta :P

 

 

 

  • Haha 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 godzin temu, Aine pisze:

A mi się skojarzyło coś innego z folią... 

Mi się z folią jeszcze tematy mumifikacyjne kojarzą... Jakby nie patrzeć też bondage.

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, switch pisze:

 No tutaj to mumifikacja - ale niektóre części ciała można zostawić odsłonięte :)

Albo... zrobić dziurkę na rurkę do oddychania. Brrrr...

 

Jeszcze a propos BHP, to ono przy wszelkich elementach BDSM mega ważne jest. Na przykład: drewnianą packą bić po nerach nie polecam...

 

Ale to osobny temat / podtematy można zrobić :) .

 

 Lula

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

uwielbiam unieruchamiać czy to przy pomocy sznurka, pasów, kaftanu lub folii.

Budzi t owe mnie poczucie dominacji nad partnerką i też dowodzi jej zaufania do mnie, ponieważ jasne jest że byle komu związać się nie damy :P

kontrola ciała partnerki a szczególnie widok orgazmu gdy jest unieruchomiona to dla mnie nagroda za czesto włożony trud w jej "złapanie" i unieruchomienie. Nie nawidze wiązać leżącej jak kłoda uległej :D Troche walki budzi emocje:D

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...