Skocz do zawartości
Cuckoldplace

Prawdziwą kobietę poznajesz po...

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Lemoondzik pisze:

Czy to oznacza, że są nieprawdziwe? Bynajmniej. Oznacza to tylko tyle, że nie budzą mojej sympatii, natomiast inni mężczyźni mogą widzieć w nich boginie, bo akurat sami poczucie taktu mają w teczce "może kiedyś"

Ależ przecież to oczywiste. Tak samo jak to, że temat ma charakter właśnie subiektywny a nie stanowi próby stworzenia uniwersalnego wzorca "prawdziwej kobiety".

10 minut temu, Lemoondzik pisze:

Kobieta jest prawdziwą wtedy gdy czuje się prawdziwą i to jest dla mnie jedyny wyznacznik bycia prawdziwym.

Czyżby kolejny temat miał się rozbić o terminologię i dobór słów... Przecież każdy doskonale wie o co w nich chodzi i chyba nikt nie traktuje tego dosłownie. Były tematy o tym jakim jest dla Was dobry kochanek, dobra kochanka, kiepski kochanek, kiepska kochanka, dobry seks... Czemu więc ma nie być tematu o tym kim jest DLA NAS prawdziwa kobieta ujmujący właśnie ową kobiecość naszym subiektywnym okiem

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mi osobiście wydaje się, że prawdziwą kobietą to jest każda, która się ową kobietą urodziła - bo kobiety są różne i o ich prawdziwości nie świadczy posiadanie jakiejś konkretnej umiejętności, czy cech. NATOMIAST nie każda kobieta jest świadoma swojej kobiecości, nie każda dojrzała do pełnionych ról... i to moim zdaniem decyduje o uznaniu, jakim darzymy (w większości) te kobiety, które pojęły jak z tej kobiecości świadomie czerpać. 

 

Będąc nastolatką klęłam jak szewc, chodziłam jak facet - w ciężkich glanach, bojówkach i z dużą ilością łańcuchów przy dupie. Moimi ulubionymi zabawkami były kastety i gwiazdki ninja... Jak miałam lat około 20 poznałam bliżej moją o 10 lat starszą kuzynkę (znałam ją całe życie, ale w tym czasie nasze drogi zbiegły się na dłużej), która była dla mnie fascynująca pod wieloma względami - bo miała wszystko, czego mi brakowało. Była (jest nadal) piękna, emanowała i dysponowała swoją seksualnością bardzo świadomie - a przy tym nie była typem eterycznej niewiasty, a twardo stąpającej po ziemi, potrafiącej postawić na swoim businesswoman. To ona kupiła mi pierwsze buty na obcasie, dała pierwszy żakiet - pokazała mi mnie z innej strony. Oczywiście pierwsze obcasy szybko połamałam. Żakiet do niczego mi nie pasował, a wdzięku miałam tyle co przekupy na straganie. Obserwowałam ją i uczyłam się od niej jak rozmawiać z ludźmi, jak podejmować ważne decyzje, kiedy trzeba uderzyć w stół, a kiedy słuchać. Do dzisiaj, jak mam jakiś dylemat zawodowy, to dzwonię do niej i pytam co by zrobiła na moim miejscu. Dzięki niej dojrzałam do pewnych ról, jakie przyszło mi pełnić dość szybko - myślę nawet, że za szybko.  

 

Świadomość i dojrzałość - to moim zdaniem odróżnia kobiety, które cieszą się szacunkiem i uznaniem od tych, które traktuje się pobłażliwie i których się nie szanuje. Co nie znaczy, że jeśli kobieta dojrzała w jakimś obszarze, to dojrzała także w innych. I w różnych obszarach, różny też może być poziom tej świadomości. Podstawą dla mnie jest jednak aby niezależnie od kontekstu i obszaru znać swoją wartość i nie ulegać pod naporem irracjonalnych lęków (własnych czy cudzych). 

 

Osobiście nie trawię kobiet neurotycznych, rozhisteryzowanych i infantylnych. To nie ich wina, są to po prostu cechy, których nie akceptuję u siebie i po które nie sięgam, bo kojarzą mi się ze słabością. Z nieumiejętnością kontrolowania sytuacji i podejmowania racjonalnych decyzji, z manipulacją. Co nie znaczy, że wszystkie moje decyzje są racjonalne i że nie wpadam w szał :D

 

@iko nie wiem, czy udało mi się odpowiedzieć na Twoje pytania, ale to bardzo ciekawy temat i chętnie będę go śledzić :)

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, Wichura pisze:

Czyżby kolejny temat miał się rozbić o terminologię i dobór słów... Przecież każdy doskonale wie o co w nich chodzi i chyba nikt nie traktuje tego dosłownie. Były tematy o tym jakim jest dla Was dobry kochanek, dobra kochanka, kiepski kochanek, kiepska kochanka, dobry seks... Czemu więc ma nie być tematu o tym kim jest DLA NAS prawdziwa kobieta ujmujący właśnie ową kobiecość naszym subiektywnym okiem

Oczywiście, że może być. Pytanie jest inne - dlaczego w takim temacie nie można napisać, że wszystkie kobiety są prawdziwe i wszystkie są super? Jak ktoś tak uważa, to od razu jest posądzany o przesadne słodzenie ;) No skoro nie można bo zostaliśmy z @Eros78 wywołani do odpowiedzi, to chyba mogę się wypowiedzieć tak jak ja postrzegam? I nie oznacza to, że chcę zabijać temat ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
1 minutę temu, SplitKiM pisze:

Mi osobiście się wydaje, że prawdziwą kobietą to jest każda, która się ową kobietą urodziła - bo kobiety są różne i o ich prawdziwości nie świadczy posiadanie jakiejś konkretnej umiejętności, czy cech. NATOMIAST nie każda kobieta jest świadoma swojej kobiecości, nie każda dojrzała do pełnionych ról... i to moim zdaniem decyduje o uznaniu, jakim darzymy (w większości) te kobiety, które pojęły jak z tej kobiecości świadomie czerpać. 

 

 tym jest osobny, dużo bardziej ciekawy temat niż ten który mnie wczoraj dopadł (nie wiem, już nie wiem czy dubla nie stworzyłam - wybaczcie bo naprawdę mam postępujący zanik percepcji)

 

 

mi chodzi w tym o przesubiektywne wydobycie cech, zachowań które w nas samych sprawiają, że kogoś postrzegamy jako, maksimum takich treści konkretnych zachowań

 

11 minut temu, SplitKiM pisze:

nie wiem, czy udało mi się odpowiedzieć na Twoje pytania, ale to bardzo ciekawy temat i chętnie będę go śledzić :)

 

trochę tak, ale chcę więcej i więcej :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 godzin temu, iko pisze:

o zachowania, postawy, gesty czy nawet słowa pytam - wszystko co sprawia, że dana osoba jest w czyiś oczach kobietą

 Więc może spłycę trochę temat...

 

Lekka nuta perfum, gdzieś przelotnie w drodze do pracy...

Skupienie przed lustrem toaletki...

Pośpieszny stukot obcasów...

Uroczo wiotkie nadgarstki (serio - geje próbują to dość nieudolnie naśladować)...

Sposób siadania w sukience przy stoliku - perfekcyjny i zawsze identyczny ruch...

:)

  • Lubię 3
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, iko pisze:

serio? nie spotykasz babochłopów, niezdecydowanych dziuń, głupich cip czy też nijakich panien? wszystkie dla Ciebie mieszczą się w kategorii prawdziwa kobieta?

 

czyli jak rozumiem dla Ciebie pojęcie prawdziwa kobieta jest równoznaczne z płcią ;)

Kobieta jest jak kameleon, napisałem każda z was, ponieważ uważam z własnego choćby doświadczenia że cyt:. Głupią Cipe, Babochłopa etc. można i nawet w niektórych sytucjach trzeba nakierować żeby zdjęły maskę i były Prawdziwą Kobietą. Jak to w życiu, niektóre po prostu chcą taką maskę nosić z różnych powodów. Z poważaniem ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
8 minut temu, Eros78 pisze:

Kobieta jest jak kameleon,

z tym się nie mogę nijak zgodzić... bo kameleon dostosowuje się do środowiska 

 

układam w swojej głowie te cechy, które będę mogła przypisać do prawdziwej kobiety - myślę o tych, które znam i wysoko je sobie cenię - zbieram to i za jakiś czas tu to ponazywam... odchodząc od magicznych cośiów i wyobrażeń filozofów marzycieli :)

 

i na pewno nie jest nim postawa związana z dostosowywaniem się  - taki bezosobowościowy Zelig z filmy W. Allena - nie... nie zgadzam się, że taka jest PRAWDZIWA kobieta

 

Twoje zdanie jedynie przyjmuję do wiadomości - więcej nie dam rady :D 

 

 

8 minut temu, Eros78 pisze:

można i nawet w niektórych sytucjach trzeba nakierować żeby zdjęły maskę i były Prawdziwą Kobietą.

mało tego ... ja nie pytam kogo można nakierować a jakie cechy taka osoba ma - bez stymulowania a sama z siebie i one powodują, że ją właśnie tak oceniasz

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 minut temu, Eros78 pisze:

można i nawet w niektórych sytucjach trzeba nakierowżeby zdjęły maskę i były Prawdziwą Kobietą.

Czyli "prawdziwa kobieta" to te bez maski po prostu?  Np nie dbająca o siebie, nie myjąca się gdyż taka jest i nie odczuwa takich potrzeb. Albo jest wulgarna, ordynarna, pluje na chodnik i beka głośno bo taka jest? Bo z kolei jak na nie wpłyniesz żeby się zmieniły to będzie to maska więc tym samym prawdziwymi kobietami być przestaną? Dobrze rozumiem? 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, Wichura pisze:

Czyli "prawdziwa kobieta" to te bez maski po prostu?  Np nie dbająca o siebie, nie myjąca się gdyż taka jest i nie odczuwa takich potrzeb. Albo jest wulgarna, ordynarna, pluje na chodnik i beka głośno bo taka jest?

Uważam że dla bez mózga w dresie, taka będzie właśnie Prawdziwą Kobietą. Nie było pytania jakie cechy mnie kręcą, bo to jak zauważyła słusznie Iko było już omawiane w temacie: 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
21 minut temu, Eros78 pisze:

Uważam że dla bez mózga w dresie, taka będzie właśnie Prawdziwą Kobietą.

ja nie pytałam co myśli osoba wskazana przez Ciebie lecz co Ty uważasz za takie cechy

 

nie, nie chcę Cię dręczyć i wymuszać - ot odpowiadałam na Twoje posty drążąc by wydobyć Twój punkt widzenia - nie czuj się zobowiązany odpowiadać jeśli nie masz nic do dodania (w tamtym temacie przecież też nic nie napisałeś)

 

edit:

wskazany przeze mnie temat założony przez @YoLandi dotyczył naszego kobiecego postrzegania samych siebie

 

a ja tu chcę poszerzyć, jak my kobiety czy mężczyźni widzimy to w innych osobach, co nas uwodzi - wróć do mojego posta inicjującego jeśli będziesz chciał dalej rozmawiać o tym

 

nie zgadzanie się w rozmowie jest doskonałą okazją do rozbudowywania własnego postrzegania

 

ja tu chętnie czytam - bo mi się owa prawdziwa kobieta dopiero klaruje w głowie ...

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...