Skocz do zawartości
Cuckoldplace

Prawdziwą kobietę poznajesz po...

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Eros78 pisze:

Prawdziwa Kobieta, to każda z was! Nie da się spersonalizować, facet to facet a to pierdnie, a to beknie...

 

serio? nie spotykasz babochłopów, niezdecydowanych dziuń, głupich cip czy też nijakich panien? wszystkie dla Ciebie mieszczą się w kategorii prawdziwa kobieta?

 

czyli jak rozumiem dla Ciebie pojęcie prawdziwa kobieta jest równoznaczne z płcią ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@iko, obawiam się, że niektórzy będą mieć problem szczerze wypowiedzieć się w tym temacie. Bo kobiety to kobiety, kobietom trzeba słodzić, choćby dla zasady :P;) .

 

O mężczyznach łatwiej wypowiadać się krytycznie.

 

Lula.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja się w pewnym sensie podpiszę pod tym co powyżej napisał @Eros78. No może poza opisem mężczyzn :P 

W każdym razie uważam, że nie ma definicji prawdziwej kobiety bo każda jest prawdziwa, utkana z zalet i wad, z doświadczeń, z seksapilu i fochów, z przebiegłości i niewinności jednocześnie. Czasem te wszystkie cechy są z jakichś powodów głęboko pochowane, ale i tak w odpowiednich warunkach wypływają w pełnej okazałości. 

Natomiast ostatnio bardzo duże wrażenie robi na mnie jedna cecha u kobiet (u mężczyzn też, ale jakoś mniej mnie to zachwyca ;) ) i zawsze dla mnie to jest wielkie wow - umiejętność  niewymuszonego przyznania się do błędu, pomyłki. Jeśli jest to szczere, albo choćby perfekcyjnie zagrane to momentalnie włącza mi się tryb uwielbienie :) Na całe szczęście kobiety rzadko używają tego "oręża" bo bym chodził z głupawym uśmiechem wiecznie uwielbiając ;)

  • Lubię 2
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
5 minut temu, Sailor&Lula pisze:

@iko, obawiam się, że niektórzy będą mieć problem szczerze wypowiedzieć się w tym temacie. Bo kobiety to kobiety, kobietom trzeba słodzić, choćby dla zasady :P;) .

 

O mężczyznach łatwiej wypowiadać się krytycznie.

 

Lula.

 

a potem co... nie czują satysfakcji bo nie potrafią określić czego oczekują od drugiej strony

 

a to o nas, kobietach pokutuje pogląd, że niby nie wiemy czego chcemy i mamy problem z określeniem

 

 

tym nie mniej, jestem dalej naiwna i czekam na odważniejszych, bardziej konkretnych :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, Lemoondzik pisze:

umiejętność  niewymuszonego przyznania się do błędu, pomyłki. Jeśli jest to szczere, albo choćby perfekcyjnie zagrane to momentalnie włącza mi się tryb uwielbienie :) Na całe szczęście kobiety rzadko używają tego "oręża" bo bym chodził z głupawym uśmiechem wiecznie uwielbiając ;)

 

a ja z kolei w podobny sposób oceniam jedną z cech, którą niezwykle rzadko mężczyźni potrafią z siebie wyartykułować (i nie chodzi mi o powierzchowne znajomości, chodzi mi o te gdzie rzecz dzieje się bardzo głęboko)

 

ano.. umiejętność przyznania się do swoich słabości -> osobiście oceniam to bardzo ale to bardzo wysoko 

 

wówczas też mam opcję uwielbienie i do tego szybujący w górę i tak posiadany przez daną osobę mój szacunek, wielki szacunek

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
12 minut temu, Lemoondzik pisze:

Ja się w pewnym sensie podpiszę pod tym co powyżej napisał @Eros78.

 

 i Tobie też zadam te same pytania co Erosowi78

 

23 minuty temu, iko pisze:

 

serio? nie spotykasz babochłopów, niezdecydowanych dziuń, głupich cip czy też nijakich panien? wszystkie dla Ciebie mieszczą się w kategorii prawdziwa kobieta?

 

czyli jak rozumiem dla Ciebie pojęcie prawdziwa kobieta jest równoznaczne z płcią ;)

 

a jednak w Twoim przypadku wierzę (o naiwności moja), że jednak wrócisz do mojego posta zaczynającego temat i nieco rozwiniesz swoją odpowiedź....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
16 minut temu, iko pisze:

a jednak w Twoim przypadku wierzę (o naiwności moja), że jednak wrócisz do mojego posta zaczynającego temat i nieco rozwiniesz swoją odpowiedź...

O naiwności słodka :P

Spotykam pewnie i babochłopów i chłopobabów tylko to nie ma nic wspólnego z byciem prawdziwym bądź nie. To jest wyłącznie moje postrzeganie fragmentu rzeczywistości, a uwierz mi w życiu nie użyłem określenia "babochłop" czy "głupia cip" mówiąc do lub o jakiejś konkretnej kobiecie. Domyślam się o co chodzi w postawionym temacie, ale tępo będę trzymał się słów :P - na jakiej podstawie mam kogokolwiek pozbawiać bycia prawdziwym? Mogę napisać, że fascynują mnie kobiety świadome siebie, swoich atutów i słabszych stron i umiejące wykorzystać to wszystko do gry w relacje. Mogę napisać, że obezwładniają mnie kobiety które "czują" i nie ma potrzeby gadania bo wszystko jest przerażająco jasne nawet gdy tylko spotykamy się na chwilę przelotnie. Za to nie budzą mojej sympatii kobiety skupione tylko na sobie, wszystkowiedzące najlepiej i pozbawione taktu. Czy to oznacza, że są nieprawdziwe? Bynajmniej. Oznacza to tylko tyle, że nie budzą mojej sympatii, natomiast inni mężczyźni mogą widzieć w nich boginie, bo akurat sami poczucie taktu mają w teczce "może kiedyś". 

Kobieta jest prawdziwą wtedy gdy czuje się prawdziwą i to jest dla mnie jedyny wyznacznik bycia prawdziwym.

Ja się na przykład czuję prawdziwym mężczyzną ergo jestem nim, choć ostatnio przeczytałem, że prawdziwy mężczyzna musi mieć długie włosy :D 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
4 minuty temu, Lemoondzik pisze:

na jakiej podstawie mam kogokolwiek pozbawiać bycia prawdziwym?

nie chodzi o to byś kogokolwiek tego pozbawiał

 

mi chodziło o to co Ciebie przyciąga  PRAWDZIWIE, która z tych prawdziwości -  i już wiem, już mi powiedziałeś :)

 

 

 

a mi się zdarzyło nazwać WPROST i głupią cipą i tępym chujem :D - nie mam klasy jak nic :lach:

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, iko pisze:

a mi się zdarzyło nazwać WPROST i głupią cipą i tępym chujem :D - nie mam klasy jak nic :lach:

Widzisz, na szczęście nie masz klasy, dobrze że chociaż takt masz :P

A tak na prawdę to ja jestem wycofanym, skrytym w sobie filozofem marzycielem :lach:

 

  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
2 minuty temu, Lemoondzik pisze:

A tak na prawdę to ja jestem wycofanym, skrytym w sobie filozofem marzycielem :lach:

 

 

i mój szacunek do Ciebie poszybował w górę... zaraz głową sufit przebiję :* :lach:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...