Jak przekonać ukochaną do następnego kroku?

[ParkaZostr 108]

Witam wszystkich forumowiczów. Otóż chciałem poradzić sie w następującej kwestii. Od kilku juz dobrych lat fantazjowalem o trojkacie lub cucklodzie, bardzo kreciła mnie perspektywa widoku mojej kobiety z innym. Jakis czas temu ok. pól roku, udało mi sie namówić moją hotke do spotkania w trójkę z pewnym kolegą poznanym na zb. Trochę to trwało, za nim moja kotka sie na to zgodziła. Na początku byly teksty typu puknij się w głowe, jestes zboczony itp. Ale po pewnym czasie i oswojeniu sie z tematem bo od czasu do czasu wracalem delikatnie do sprawy, moja pani zgodziła się na spotkanie. Oczywiscie pytala i nie mogla uwierzć w to jak obserwowanie gdy ona bedzie bzykać sie z innym moze sprawiać mi przyjemnosc i mnie podniecac. Moja ukochana pochodzi z tradycyjnej katolickiej rodziny wiec takie rzeczy nie miescily jej sie w glowie, mowiac ze bedzie sie krepowac i wstydzic oraz twierdząc przy tym że bedzie sie czula jak by mnie zdradzala. Duzo rozmawialismy na ten temat, ogladalismy filmiki czytalismy rozne wątki, przy tym zapewnialem ze to nie zdrada bo ja tego pragne i bede caly czas przy niej. Noi zgodzila sie, pozostal wybor kochanka, mielismy mnostwo wiadomosci ale wkoncu wybralismy dwoch kandydatow, moja hotka jest bardzo wybredna, dlatego kochanek musial byc przystojny, nteligentny oraz szarmancki. Wybrany kolega pochodzil z naszych stron ale mieszkal i pracowal w wawie. Oczywiscie najpierw mialo byc spotkanie zapoznawcze, ale tego dnia wyszedl taki spontan. Do konca nie wiedzielismy czy uda nam sie spotkac bo kolega odpisywal z duzym opoznieniem twierdzac ze w jego rodzinnych stronach ma slabego neta. Wieczorem bylismy u znajomych na kameralnej imprezce, zakrapianej alko. Gdy juz impreza sie dobrze rozkrecila kolega napisal wiadomosc czy spotkanie aktualne? Wiec zeby nikt ze znajomych sie niezorientował, pisalismy ze soba smsy. Wkoncu moja hotka pobudzona juz kilkoma drinkami napisala mi ze jedziemy. Z imprezy wyszlismy pod jakims tam wymyslonym pretekstem i pojechalismy na spotkanie. Adrenalina towarzyszyla nam caly czas, spotkalismy sie w pewnym clubie na miescie. Kolega wydawal sie calkiem sympatyczny, wypili pare drinkow ja nie moglem bo prowadzilem po czym namowilem ich na taniec, zeby sie lepiej poznali, wspolnie pobawili itp. Po okolo 2 godz i kilku drinkach, zrobilo sie pozno bo bylo juz dobrze popółnocy, stwierdzilem ze czas wracac do domu i ze na cos wiecej umowimy sie nastepnym razem. Wtedy ku mojemu zdziwieniu moja ukochana stwierdzila ze jedziemy do hotelu bawic sie dalej. Uwielbiam jak moja hotka jest taka pewna siebie, wiec nie mialem nic przeciwko, ba nawet bylem zadowolony wiec bez wahania sie zgodzilem. Pojechalismy do hotelu, byla fajna zabawa ale to historia na nowy wątek w innym dziale, jesli znajda sie zaintetesowani moge stescic nasza zabawe. Do rzeczy, po spotkaniu zblizylismy sie chyba jeszcze bardziej do siebie, ja sie otowrzylem i wyznalem jej swoje fantazje i pragnienia ktore zrealizowalismy wspolnie. Sex zawsze mielismy bardzo dobry, wiec moja ukochana nadal twierdzila ze ja jej w zupelnosci wystarczam. Niestety moj popęd caly czas rosnie i chcial bym znowu sie spotkac na taka zabawe. Kontakt z tamtym kolega niestety sie urwal, bardzo rzadko bywal w naszych stronach a jak juz bywal to akurat my nie moglismy. Od jakiegos czasu szukam nowego kochanka, ale moje kochanie bardzo wybrzydza, mało który jej sie wogole podoba, a mowi ze z byle kim do lozka nie pojdzie, z jednej strony rozumiem ją, ale powoli tracę nadzieje na to ze ktos jej sie wkoncu spodoba i ze jeszcze kiedys sie z kims spotkamy. Moze ktos cos podpowie. Pozdrawiamy

[Gumisie 307]

7 godzin temu, ParkaZostr pisze:

d jakiegos czasu szukam

Może spróbujcie szukać wspólnie.

7 godzin temu, ParkaZostr pisze:

z jednej strony rozumiem ją, ale powoli tracę nadzieje na to ze ktos jej sie wkoncu spodoba i ze jeszcze kiedys sie z kims spotkamy.

Wydaje mi się że pośpiech jest tu nie wskazany. Wszak macie pierwsze doświadczenia za sobą, albo Twoja żona na chwilę obecną nie ma potrzeby na spotkania z kimś innym, albo faktycznie nie znalazłeś nikogo sensownego. Może być też tak że pierwszym raz zrobiła to dla Ciebie, tego  nie wiem musiałbyś coś więcej napisać jak ona podchodzi do tego tematu po spotkaniu czy jej się podobało?

Proponuję zamieścić stosowne ogłoszenie w dziale. Na pewno się ktoś odezwie. 

 

/On

[Wichura® 19 362]

A gdzie się śpieszysz? Z tego co piszesz żona się powoli otwiera na inne klimaty i pozwól jej się otwierać w swoim tempie. Poza tym standardowo zachęcam do poczytania innych tematów w tym dziale. Powinny Ci one pomóc zrozumieć pewne mechanizmy, zobaczysz jak to wyglądało u innych i łatwiej będzie Ci planować dalsze ew kroki.

[ParkaZostr 108]

5 godzin temu, Gumisie pisze:

Może spróbujcie szukać wspólnie.

Wydaje mi się że pośpiech jest tu nie wskazany. Wszak macie pierwsze doświadczenia za sobą, albo Twoja żona na chwilę obecną nie ma potrzeby na spotkania z kimś innym, albo faktycznie nie znalazłeś nikogo sensownego. Może być też tak że pierwszym raz zrobiła to dla Ciebie, tego  nie wiem musiałbyś coś więcej napisać jak ona podchodzi do tego tematu po spotkaniu czy jej się podobało?

Proponuję zamieścić stosowne ogłoszenie w dziale. Na pewno się ktoś odezwie. Polecanie nie zawsze się sprawdza bo każdy lubi i szuka czego innego w ZK.

 

/On

Moja hotka twierdzi ze nie ma glowy do szukania i chce zebym ja sie tym zajął. Tak, mowiła ze robi to dla mnie, ale do niczego jej nie zmuszalem, wiem ze nie wolno naciskac w takich kwestiach. Po spotkaniu byla troche skolowana ale caly czas dbalem oto by czula sie komfortowo i bezpiecznie, tak w trakcie spotkania jak i po. Czy jej sie podobalo? Twierdzi ze bylo to dziwne przezycie ale przyjemne...   Moze i zamiescimy ogloszenie na forum

[Szalony_grzechotnik 29]

@ParkaZostr myślę że jak powiedziała a to powie i b, kwestia tylko czasu, a relacje z tamtego spotkania chętnie zobaczyłbym na forum

[Dragonfly® 20 390]

@Szalony_grzechotnik to, iż kobieta powiedziała "A"  nie oznacza, że z pewnością po jakimś czasie powie "B". Wręcz przeciwnie. Nagle może być drastyczny powrót do punktu "Zero". Nie bez znaczenia jest fakt, że Pani z pary @ParkaZostr powiedziała, że zrobiła to  dla Niego i że było to dziwne przeżycie, ale przyjemnie. To bardzo istotny sygnał.

 

Kolego z pary @ParkaZostr.

Może być tak (ale nie musi),  że Twoja kobieta "zrobiła to" dla Ciebie, bo Cię kocha i ze strachu że od niej odejdziesz. Spora grupa kobiet jest zdolna do wielkich poświęceń w imię miłości oraz trwałości i dobra związku. Często wtedy robią coś wbrew sobie czego potem bardzo mocno żałują, ale o tym nie mówią. Jeśli chcesz, by Twoja kobieta dalej otwierała się na cuckold musisz uzbroić się w cierpliwość. Ona powiedziała Ci:

W dniu 19.11.2018 o 16:13, ParkaZostr pisze:

ze bylo to dziwne przezycie ale przyjemne...

Jeśli zależy Ci na jej komforcie, by i ona zaczęła czerpać przyjemność z cuckoldu, to spróbuj teraz porozmawiać z Nią o tym co było dla Niej podczas tamtego spotkania nieprzyjemne, niekomfortowe, co jej się nie podobało, co by zmieniła. Niech Ona bierze z Tobą czynny udział w dobieraniu kochanka. Mimo, iż mówi, że nie chce to namawiaj ją delikatnie do tego. Wtedy poczuje, że Ona też w tym uczestniczy i że jest to Wasze wspólne (cuckold), a nie tylko Twoje. 

[ParkaZostr 108]

Obecnie spodziewamy sie dziecka, także narazie temat zawieszony

[Gumisie 307]

Godzinę temu, ParkaZostr pisze:

Obecnie spodziewamy sie dziecka, także narazie temat zawieszony

Super! Gratulacje! To ważny czas przed Wami, duże zmiany . Życzę dużo zdrowia i cierpliwości, a co do tematu na pewno wrócicie za jakiś czas, teraz macie inne priorytety i na nich się skupcie. Pozdrawiam

 

/On

[ParkaZostr 108]

Dziękujemy, ciąża nie była planowana wszystko wyszło spontanicznie. To będzie już nasza druga latorośl...

[ParkaZostr 108]

Witam, po kilku latach wróciliśmy do tematu. Nasza latorośl trochę podrosła i nie potrzebuje już tyle uwagi, więc mamy znowu trochę więcej czasu dla siebie. Założyliśmy nowe konto na zb, znaleźliśmy po długim czasie poszukiwań odpowiedniego kolegę, przystojnego bruneta którego żona zaakceptowała. Spotkaliśmy się w plenerze, znowu było to mega przeżycie dla mnie, mimo tego że żona i kolega się stresowali, kolega miał z tego powodu problem z osiągnięciem wzwodu, ale jakoś w końcu poszło...

Niestety długo nie po bzykał bo po kilku minutach doszedł. Ale pocałunek żony podczas gdy on w tym czasie palcami zabawiał się jej cipką był bezcenny i został mi w pamięci do dzisiaj...

Za kilka tygodni mieliśmy powtórzyć spotkanie, niestety okazało się że kolega jest żonaty i nie zawsze ma czas, szczególnie w weekendy, a wtedy nam najlepiej odpowiadają spotkania. Nie mogliśmy się zgrać w czasie, a na szukanie nowego kolegi na razie nie mieliśmy ochoty, ponieważ większość panów którzy do nas pisali nie przypadli do gustu mojej żonie albo byli w związkach i weekendy mieli zajęte, a jeśli już się trafił, to po toku rozmowy można było wywnioskować że to cham bez kultury. Wracając do tematu, musiałem wyjechać teraz do NL, na kilka tygodni. Pomyślałem więc że zaaranżuje żonie i koledze spotkanie tylko we dwoje, sama myśl o tym strasznie mnie kręci i podnieca... Żona na początku oczywiście nie chciała się zgodzić, powiedziała że beze mnie nie ma mowy o spotkaniu, ale po kilku rozmowach i namowach zgodziła się... We dwoje nie będą się tak krępować, noi lepiej się poznają. Tym razem ma być to spotkanie w hotelu w najbliższą sobotę... Warunek jeden chce dostać jak najwięcej zdjęć i filmików z ich zabaw... 

Co myślicie na ten temat...?