Skocz do zawartości
Sailor&Lula

Osobisty Ranking Kochanek/Kochanków

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, iko napisał:

nie nooooooooo :)  trochę się uchroni :P zobacz ile osób w tym temacie powiedziało, że nie ma takiej potrzeby porównywania jednych do drugich :lach: 

 

zatem ma szansę  - zaraz mnie pewnie poprawi... lecz mi wychodzi, że nawet większą niż być porównanym

A ja się zastanawiam, czy ta kwestia nieporównywania nie jest tylko pobożnym życzeniem... ponieważ boimy się, że porównanie będzie krzywdzące i w ogóle wychodzimy z takiego założenia. Natomiast porównujemy na kazdym kroku, nieświadomi tego :P . Nie zastanawiamy się nad tym. 

10 minut temu, iko napisał:

ale możesz chociaż zrozumieć, że nie każdy tak ma jak Ty?

Tak :D . Ja po prostu jestem wyjątkowo wyjątkowa   :lach:;)

10 minut temu, iko napisał:

 

a myślę, że zwrot "wyjątkowa wyjątkowość" stanie się pewnego rodzaju kanonem w opisywaniu porównań :D wszelakich

 

 

 

Niech tak będzie ;)

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
1 minutę temu, Sailor&Lula napisał:

A ja się zastanawiam, czy ta kwestia nieporównywania nie jest tylko pobożnym życzeniem... ponieważ boimy się, że porównanie będzie krzywdzące i w ogóle wychodzimy z takiego założenia.

:lach:

 

Lulaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, Lulka.............. a teraz zobacz kto się w tym temacie wypowiadał dobrze? I weź OCEŃ tych rozmówców, czy oni należą do tych bojących się wyrażać swoje poglądy :lach:

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 minutę temu, iko napisał:

:lach:

 

Lulaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, Lulka.............. a teraz zobacz kto się w tym temacie wypowiadał dobrze? I weź OCEŃ tych rozmówców, czy oni należą do tych bojących się wyrażać swoje poglądy :lach:

 

 

To, że ktoś nie odpowiedział sensu stricte ma moje pytania nie oznacza, iż nie potrafi wyrazić swych poglądów tudzież boi się tego :)

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Teraz, Sailor&Lula napisał:

To, że ktoś nie odpowiedział sensu stricte ma moje pytania nie oznacza, iż nie potrafi wyrazić swych poglądów tudzież boi się tego :)

 

Lula.

 

:lach:

 

ja się poddaję, ulegam... już nie mam nic do powiedzenia w temacie :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 minuty temu, iko napisał:

 

:lach:

 

ja się poddaję, ulegam... już nie mam nic do powiedzenia w temacie :D

Szkoda :P

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 17.10.2018 o 08:47, Sailor&Lula napisał:

Kiki, ja rozumiem, że przemawia przez Ciebie męska duma ;)

Lula własnie nie rozumiesz:facepalm:  Jaka męska duma? Nie wiem czy to przypadek, czy źle się wyrażam czy Ty specjalnie robisz wszystko by mnie nie zrozumieć.

W dniu 17.10.2018 o 08:47, Sailor&Lula napisał:

nie uchronisz się przed tym, że będziesz porównywany. Nie musi być to artykuowane wprost, ale przerabiane w myślach. Naprawdę boli Cię to, że kochanka w swych myślach zestawi Cię z Heńkiem?

Wyjaśnię od początku. Dla mnie miara satysfakcji z relacji jest fakt jej trwania. Jeśli relacja jest satysfakcjonująca to trwa, jeśli rozczarowuje, nie daje mi tego czego oczekuje, wypala się to zostaje zakończona. Nie ma żadnego znaczenia jaka Basia jest w porównaniu do Kasi... Kasia była, Basia jest a kiedy jest jest najistotniejsza. Porównywanie niczego nie zmieni, niczego nie wnosi a sprowadza osobę, człowieka do roli rzeczy, przedmiotu, "zadowalacza" pomijając całość wyjątkowości osoby. Ja @Lula nie sypiam z kim popadnie, moje relacje są wynikiem fascynacji, pożądania i ewoluują ze znajomości pierwszego kontaktu. Zatem nawet jeśli się okazuje, że seks jest rozczarowaniem, że relacja nie przetrwa to jednak narodziła się z czegoś a tego porównywać z nikim i niczym nie zamierzam. 

 

Tak, naprawdę nie chce być porównywany z nikim, porównać to można buty. Nie ma w tym żadnej męskiej dumy a jedynie człowiecze szanowanie własnej i czyjejś godności. Żaden ranking nie jest mi potrzebny by stwierdzić czy jest mi z kimś dobrze czy nie, czy spełnia moje oczekiwania, czy czas z kimś spędzony jest czasem fantastycznym czy nie. Nie ma znaczenia czy kiedyś z kimś było tak czy inaczej... było!!!

 

Jesteś niekonsekwentna, raz twierdzisz, że doskonale wiesz jakie są kryteria i co sprawia że jesteś ukontentowana kochankiem, co zwala Ciebie z nóg, co zawładnie Twoją głową by za chwile stwierdzać, że ranking pozwala się Tobie zorientować czy jesteś usatysfakcjonowana czy nie. Doceniasz zmiany ale jednocześnie zakładasz niezmienność kryteriów i oczekiwań.  Chcesz konkretnych odpowiedzi ale jeśli są negatywne wobec rankingu uznajesz je za nierzeczowe. opisujesz, że zdeklarowane oczekiwania maja wpływ na autentyczność kochanka by za chwile pisać że to nie ma znaczenia o ile ta autentyczność jest zachowana i nic nie dzieje się na siłę.

 

Podjęłaś jakąś decyzję, masz własne zdanie a to już nie jest dyskusja tylko naginanie rzeczywistości do własnych postanowień. Nie będę więcej wyjaśniał, nie będę więcej wałkował tego samego.... wiem, że ty i tak wyciągniesz sobie jedynie wygodne wnioski.

 

Powodzenia z rankingiem.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Kiki, nie przyznam Ci racji, ani też nie będę przepraszać za to, iż lubię rozbierać moje znajomości na czynniki pierwsze - dla swojego i Sailora większego zadowolenia (czy to takie uwłaczające innym?).  Szczególnie, gdy trwałam w kilku relacjach naraz, chciałam zachłannie i dużo, bo wszystko mnie fascynowało - wyobraź sobie, mnie fascynowali ludzie, wow! I to wcale nie przypadkowi z łapanki...

 

Będziemy mieć zawsze inne podejście do kochanek i kochanków chociażby z tego tytułu, że u mnie jest jeszcze Sailor. Sailor, paskudny egoista, który zważa na moje i swoje potrzeby, a potrzeby tych trzecich są na dalszym miejscu. Możesz to sobie nazwać jak chcesz, także w ten sposób, że kochankowie są tylko narzędziami do realizacji naszych chorych żądz. Nie strzelę focha.

 

I będę się upierać, że moje stanowisko o autentyczności jest spójne. Jednak jeśli ktoś będzie autentycznie spolegliwy będzie to dla mnie mniej atrakcyjne niż autentyczna niespolegliwość. To, że określam swe upodobania i o nich mówię nie znaczy, że podaję przepis na uwiedzenie mnie. Zresztą, kto teraz będzie mnie chciał, skoro jestem tak mało romantyczna, a przesadnie analityczna :D .

 

Nie potrzebuję "powodzenia w rankingu", ja swoje resumé zrobiłam i będę robić nadal, bo mnie to bawi. Jesli nie chcesz i nie umiesz smażyć dla mnie jajecznicy rankingowej (ponieważ Cię brzydzi), nie przestanę Cię przez to lubić ;) .

 

Lula.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Kiki, dziękuję za wyjaśnienie czym jest oś czasu. 

 

Czytając ostatnie wypowiedzi w tym temacie trochę odnoszę wrażenie, że sprawa zaczyna się rozbijać o to czy taki ranking ma w ogóle rację bytu... A to wydaje mi się proste - dla jednych ma, dla innych nie ma. I żadne podejście nie jest ani lepsze ani gorsze. Każdy ma własne. Ocena i interpretacja zdarzeń wydaje mi się naturalnym odruchem chociażby z punktu widzenia tego jak funkcjonuje nasz mózg. Ale faktem jest, że nie musi to być lista wskaźników i cech za które dostaje się  miejsce w rankingu bądź też z niego wypada. 

 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, Split_KiM napisał:

@Kiki, dziękuję za wyjaśnienie czym jest oś czasu. 

 

Czytając ostatnie wypowiedzi w tym temacie trochę odnoszę wrażenie, że sprawa zaczyna się rozbijać o to czy taki ranking ma w ogóle rację bytu... A to wydaje mi się proste - dla jednych ma, dla innych nie ma. I żadne podejście nie jest ani lepsze ani gorsze. Każdy ma własne. Ocena i interpretacja zdarzeń wydaje mi się naturalnym odruchem chociażby z punktu widzenia tego jak funkcjonuje nasz mózg. Ale faktem jest, że nie musi to być lista wskaźników i cech za które dostaje się  miejsce w rankingu bądź też z niego wypada. 

 

 

I szkoda tylko, iż możność bądź niemożność określenia danych potrzebnych do stworzenia takiego hipotetycznego rankingu stała się narzędziem do weryfikowania czyjejś moralności.

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Teraz, Sailor&Lula napisał:

szkoda tylko, iż możność bądź niemożność określenia danych potrzebnych do stworzenia takiego hipotetycznego rankingu stała się narzędziem do weryfikowania czyjejś moralności.

Szczerze mówiąc to ja już przywykłam do tego, że tak się czasami dzieje w takich burzliwych dyskusjach. Moja moralność ma się dobrze nawet jeśli ktoś uważa inaczej ;) A wydawanie takich sądów broniąc równocześnie tezy, że ocenianie innych świadczy o traktowaniu kogoś przedmiotowo, uwypukla pewną sprzeczność w założeniach :) I nie odnoszę tego do żadnej konkretnej wypowiedzi. Tak sobie tylko ogólnie wnioskuję. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...