Skocz do zawartości
rita

Sex chaty

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek
W dniu 24.09.2018 o 21:29, Aine napisał:

Iko,przypomnij mi proszę,po tej planowanej (za chwilę) niedostepnosci, abym się wypowiedziała. Bo chyba potrafię odpowiedzieć na to pytanie/a, w ogóle i szczególe. O narzędziach i o personalnym przywiązaniu... I jeszcze trochę o stalkingu i innych niebezpieczeństwach.

No ale niebezpieczeństwo to też kwestia ostrożności...

 

;)

się przypominam :) bo jestem ciekawa Twoich słów...

 

I dumna jestem że cytowanie opanowałam z telefonu :facepalm:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 26.09.2018 o 16:04, iko napisał:

się przypominam :) bo jestem ciekawa Twoich słów...

 

Dziękuję  :*  

 

Nie opiszę swojej historii  dokładnie ,z racji tego że kilka lat temu ,to właśnie przez czat poznałam faceta którego później nie mogłam się pozbyć ze swojego życia .

Mocno mnie prześladował ,choć głównie atakował mnie wirtualnie .Gdziekolwiek bym nie założyła konta ,już dawał o sobie znać . Dopiero tutaj ,na forum odzyskałam spokój.

 

 

Podam kilka przykładów które ja znam ,ze swoich bądź bliskich osób,doświadczeń ...

 

-można przez gry online ,tam zazwyczaj jest ładne okienko pw i zaczynamy np od sekstingu ...Niektóre gry udostępniają emocje swoim postaciom ,co też jest wykorzystywane do takich zabaw   . Z tego często korzystają już dzieci .

- komunikatory /hmm np gg ...można losować ,pisać ,wysyłać zdjęcia,filmy własne  ...etc.

-no i w końcu seks wirtualny z masturbacją ... Może być sam dźwięk ,lub dźwięk z kamerą .

A może być tylko pisanie ...

Seks-portale mają takie opcje z pokojami ,ale to nawet onet ma to chyba każdy wie...

-aaa no i seks telefon . 

 

Twoje pytania @iko  

trwa rozmowa, idzie ku zaspokojeniu własnych potrzeb, czy po przeżyciu orgazmu / orgazmów te rozmowy są kontynuowane na jakiś inny temat?

 

To zależy,kto czego tam szuka .Ja na początku poznawałam temat ...a później wchodziłam tam by się więcej o tym dowiedzieć .

Jedni wchodzą tam by się zabawić przy kamerce ,inni szukają miłości ...jeszcze inni rozmowy ,przyjaźni ...  a czasem trafi się jakiś psychol ....

Jest tak i tak .Jedni chcą gadać inni nie , kolejni wyłudzają zdjęcia,filmy ...i zakochują się też . 

To wirtual ,niektórzy wpadają w przepaść wyidealizowanego całokształtu .

 

czy przy kolejnym czatowaniu szukacie tej samej osoby?

 

Ja wolałam te sprawdzone , ciągłe szukanie nowych zabiera sporo czasu 

Jednak te dłuższe relacje czasem rodzą jakieś chore przywiązanie ...choćby do tego rytuału 

Cyber-romans który prowadzi do realnych znajomości jest chyba najciekawszy .Choć wiele osób jednak po tym co robiło przed kamerą ,nie chcę się spotkać ze zwykłej krępacji ...

 

 

chodzi mi o dojście do odpowiedzi na ile narzędziowe a na ile personalnie traktują się wzajemnie czatujący

 

 

Właściwie to już wyżej na to dałam odpowiedź ,czasem faktycznie jesteśmy dla siebie takimi właśnie narzędziami ,żywym pornusem z którym można dodatkowo pogadać. A niekiedy poznajemy się ,odkrywamy  ... opowiadamy dlaczego Nam źle ...czego nam brak ...zaczynamy ufać i sprzedajemy całą naszą prywatność ...

 

Można popłynąć jak w każdej relacji ,można zachować dystans  i ograniczyć  się do zaspokojenia ...krótkiej rozmowy o niczym i cześć ... 

 

Można mieć sprawdzonego "cyberseksowego" przyjaciela ,do którego się wraca i jest bezpiecznie i pogadać o wszystkim i o niczym można .

Albo skakać z kwiatka na kwiatek ...i wpadać w doły ...

 

 

 

@iko,jak masz jakieś pytania jeszcze ,to poproszę  ;) :P

 

 

A innych proszę ,o nie pisanie do mnie w celu wirtualnej zabawy   ,bo nie mam aż tyle czasu ,aby przygarnąć kolejnych kilku :D

Ostrzegam ,bo będę blokować ... :P 

 

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
7 godzin temu, Aine napisał:

... opowiadamy dlaczego Nam źle ...czego nam brak ...zaczynamy ufać i sprzedajemy całą naszą prywatność ...

  

na bazie Twojej wypowiedzi lecz pytanie jest do wszystkich, oczywiście

 

- czy od tych wirtualnych kontaktów można się uzależnić? (czy erotycznie, czy właśnie tak - bo ktoś wysłucha...)

- czy też one mogą być pomocne w ogarnianiu rzeczywistości i stają się jedynie odskocznią od problemów dnia codziennego?

- czy owe wirtualne znajomości, zbudowane jakby nie było na erotycznym rozładowaniu, które przechodzą do świata rzeczywistego faktycznie są w stanie przetrwać w świecie realnym (czy jako seks znajomi czy może coś więcej)

7 godzin temu, Aine napisał:

To zależy,kto czego tam szuka .Ja na początku poznawałam temat ...a później wchodziłam tam by się więcej o tym dowiedzieć .

 

to znaczy, czego się chciałaś dowiedzieć? jak to działa? czy taki seks da Ci ukojenie, czy coś innego?

 

tak bardzo drążę, bo akurat to jest mi całkowicie obce, nigdy mnie nie interesowało (nawet nie wiem, że onet ma :D

 

7 godzin temu, Aine napisał:

Jednak te dłuższe relacje czasem rodzą jakieś chore przywiązanie

 

jeśli możesz i chcesz ... co znaczy chore, czym to się objawia, jak wpływa na obie strony (nie mówię o prześladowaniu, pytam o ten rodzaj przywiązania, który gna do owej osoby)

 

 

 

Ps. nie blokuj mnie proszę :*

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, iko napisał:

na bazie Twojej wypowiedzi lecz pytanie jest do wszystkich, oczywiście

A ja na bazie doświadczeń odpowiem, moich i osób które w ten sposób poznałam... 

No i jeszcze, osoby którą starałam się zrozumieć, że tak w tym ugrzezła... 

 

2 godziny temu, iko napisał:

 

- czy od tych wirtualnych kontaktów można się uzależnić? (czy erotycznie, czy właśnie tak - bo ktoś wysłucha...)

Można, popłynąć w obie strony, zależy komu czego brak, kto na co bardziej poddatny. 

 

2 godziny temu, iko napisał:

czy też one mogą być pomocne w ogarnianiu rzeczywistości i stają się jedynie odskocznią od problemów dnia codziennego?

Tak, to taki świat gdzie się można zapomnieć, azyl, niestety nie pomaga zazwyczaj w niczym, a dokłada trosk, bo świat realny zostaje w tyle. Ja na szczęście nigdy aż tak daleko w to nie wpadłam. 

Często to odskocznia w delegacji, czy kiepskim małżeństwie...etc. Nie każdy jest w stanie zdradzić realnie, a tam pomimo wyrzutów jednak tak dotkliwie tego nie robi... Tak się niestety może wydawać... 

 

2 godziny temu, iko napisał:

czy owe wirtualne znajomości, zbudowane jakby nie było na erotycznym rozładowaniu, które przechodzą do świata rzeczywistego faktycznie są w stanie przetrwać w świecie realnym (czy jako seks znajomi czy może coś więcej)

Mogą przetrwać, znam takie małżeństwo, pary,stale kochankowe relacje. Można też pozostać w sferze wirtualnej przyjaciółmi, stałymi kochankami,takimi od wspólnej masturbacji, bo to w sumie seksem jako takim nazwać nie można... 

 

2 godziny temu, iko napisał:

to znaczy, czego się chciałaś dowiedzieć? jak to działa? czy taki seks da Ci ukojenie, czy coś innego?

 

Coś innego, dla mnie to była nowość, przyjemna niekiedy ale i niebezpieczna... Ciekawiło mnie właśnie dlaczego i jak to się dzieje ze ludzie w to wpadają... I nie mogą wyjść. Real dla nich nie istnieje(mówię tu o skrajnościach) niektórym to już odbiera przyjemność realnych doznań. W realu nie są aż tak otwarci, i Real przestaje być pożądany. 

 

Ale to nie są tylko skrajnie złe historie,bywają i skrajnie dobre, wspomagające... 

Tylko nie wiele osób przyzna się że taka forma odrodzila im seksualne życie... Bo temat jest jednak jeszcze bardzo wstydliwy... 

A może być mniej niebezpieczny niż seks z nieznajomym poznanym w barze, czy gdziekolwiek. 

Tu jak zachowasz środki ostrożności, w zasadzie możesz mieć wyjebane czy ktoś widział Cię nago bez twarzy. Że ktoś Cię słyszał jak jęczysz do słuchawki telefonu, który ma kartę do zadań specjalnych. 

 

Zaspokojenie, masturbacja... Zaawansowana. 

 

3 godziny temu, iko napisał:

jeśli możesz i chcesz ... co znaczy chore, czym to się objawia, jak wpływa na obie strony (nie mówię o prześladowaniu, pytam o ten rodzaj przywiązania, który gna do owej osoby)

Mogę :D

Zawsze mogę @iko   :P

 

To taka chora nieszczęśliwa miłość niekiedy, może przyzwyczajenie... Może niemoc, że możemy miej go/ją tak tylko tam. 

Dopiero gdy dociera, że tak naprawdę w naszym realu nie mamy kogoś bliskiego... Tak idealnego( co nam się niestety wydaje...) i że przez to tracimy np. Przyjaciół, rodzinę... Wtedy zaczyna się panika... Strach, walka o odzyskanie swojego prawdziwego ja. 

 

No ale nie wszyscy tak mają, niektórzy zostają już tam na zawsze. 

3 godziny temu, iko napisał:

 

Ps. nie blokuj mnie proszę :*

Jak mi powiesz, włącz kam... I rozbierz się, to masz to jak w banku  :D:*

 

Chociaż, może dla Ciebie zrobię wyjątek... :D

Pokaże Ci jak tam jest... 

 

 

Dobra głupawka to była... Wybacz :*

 

 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, iko napisał:

- czy owe wirtualne znajomości, zbudowane jakby nie było na erotycznym rozładowaniu, które przechodzą do świata rzeczywistego faktycznie są w stanie przetrwać w świecie realnym (czy jako seks znajomi czy może coś więcej)

U mnie taka seksualna wirtualna znajomość przerodziła się w długoletnią przyjaźń zakrapianą seksem. A zaczęło się przypadkowym e-flirtem podczas jednej nocnej zabawy ze @skrzatem. Taka wirtualna forma cuckoldu.

Potem z powodów, które już tu wcześnie opisywałam zaprzestałam internetowego "seksu".

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Sex czat to także tablica ogłoszeń

Nie zapominajmy że wystarczy rzucić dobrym hasłem na "ogolnym" żeby od priv ów się nie opedzić... Tylko kto to wszystko potem poogarnia 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Pan Małże napisał:

Sex czat to także tablica ogłoszeń

Nie zapominajmy że wystarczy rzucić dobrym hasłem na "ogolnym" żeby od priv ów się nie opedzić... Tylko kto to wszystko potem poogarnia 

Nie da rady ogarnąć

a potem nie możesz się opędzić od tej bandy  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

1. zdarza się, jeżeli trafię na odpowiedniego rozmówcę

2. nie wiem i nawet mnie to nie interesuje

3. bywa, że tak

4. nie

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...