Siema

[Dawidow 2]

Witajcie wszyscy,

Jestem w miarę normalnym gościem, 30 lat na karku. W dlugoletnim mimo wszystko udanym związku, w którym partnerka ma dosyć mały apetyt na wiadomo co. Parę razy słyszałem już tekst "może już znajdz sobie kogoś i daj mi spokój z tym seksem "

 

A więc...

chciałbym przeżyć coś ciekawego i poznać kogos nowego:) Chyba na początku indywidualnie z kobietą, choć nie ukrywam, że ciekawi mnie swing i pewien warszawski klub. Ale samemu trochę głupio się tam wybrać

[InfoBoot✩ 75]

Dziękujemy za powitanie ze społecznością ZKF. Ważne! - Pamiętaj o określeniu swojej Grupy Preferencji. Wyboru, możesz dokonać w tym miejscu. Dokonując wyboru pamiętaj, że określasz siebie a nie preferencje osoby poszukiwanej. Wybór Grupy Preferencji, zgodnie z PKT 4 Regulaminu, jest czynnością obowiązkową. Pamiętaj również o uzupełnieniu istotnych pól swojego profilu. Życzymy miłej zabawy!

[Martin87 122]

Witaj.

Poszukaj swojego miejsca w spełnieniu, jeśli na tym Ci tak naprawdę zależy. Jednak uważaj, bo niektóre czyny mogą mieć swoje konsekwencje.

 

W tym, co powiedziała Twoja partnerka jest ukryty przekaz i nawet jeśli tego nie widzisz, to Ona dała Ci do zrozumienia, że puszcza Cię wolno, aby przekonać się w jakim stopniu Ci na Niej zależy, a w jakim na seksie. Nie tak dawno sam szukałem innej drogi, ale szereg zdarzeń uświadomił mi na czym, a bardziej na kim mi tak naprawdę zależy i od tego momentu skoncentrowałem się na czymś zupełnie innym. Nigdy nie wiesz, co siedzi w głowie Twojej kobiety i kiedy oraz w jaki sposób uwolni swój potencjał. Zastanów się, jakiego elementu w tej układance brakuje, a nie doszukuj się powodów tam gdzie ich może nie być.

Kobiety są złożonymi istotami i stymulują je emocje.

Tak czy inaczej witaj w tym niezwykłym świecie. Myślę, że Ci się spodoba.

[Wichura® 19 361]

Nigdy nie wiesz, co siedzi w głowie Twojej kobiety

 

W tym, co powiedziała Twoja partnerka jest ukryty przekaz i nawet jeśli tego nie widzisz, to Ona...

  Czyli sugerujesz, że autor nie wie co siedzi w głowie jego kobiety za to Ty wiesz to doskonale? Ciekawe...

 

 

Cześć Dawidow - Czytaj, pisz, korzystaj. Witamy

[Martin87 122]

Nie twierdzę, że wiem to na 100%. Freund przecież w popularnym i jakże znanym stwierdzeniu powiedział... że po kilkudzisieciu latsch studiowania psychologii na jedno pytanie nie zna odpowiedzi ,a. Czego tsk naprawdę pragną kobiety. Sam jednak rozmawiałem z koleżankami, nie tylko ze swoimi byłymi czy z żoną. I żadna wbrew pozorom nie chce być mniej ważna od innych aspektów, jak np. seks. Jedna powie w złości na odwal się, ale pomyśli, co innego. Druga nie pomyśli wcale, ale jak się gość przyzna to jest spalony. Według mnie, nawet mając przyzwolenie, pewne decyzje trzeba podejmować z rozwagą. Akurat ten wątek poruszam, bo długo szukałem odpowiedzi na swoje pytania. Dopiero, gdy zrozumiałem. Wszystko się odmieniło, bo zacząłem stymulować umysł do głębszych refleksji.

 

Nie odbieram autorowi możliwości decydowania. Ma do tego prawo. Pełne prawo. Niech korzysta z życia i czerpie z niego pełnymi garściami. Byle tylko się to dobrze zakończyło.

Także Dawidow, życzę Ci również powodzenia 

[Dawidow 2]

A ja mam wrażenie, że mały skok w bok może kuriozalnie poprawić nasze relacje. Może się mylę.

[Martin87 122]

Na pewno na Ciebie podziała energetyzująco. Natomiast jeśli chcesz to Jej powiedzieć to zastanów się proszę. Stare powiedzenie mówi, czego oczy nie widzą temu sercu nie żal. Z drugiej strony robienie czegoś za plecami jest mało wartościowe i ociera się o brak szczerości. Czego też nie polecam. Sam próbowałem, ale nie mogłem. Bo jednak w głębi serca, jak się okazało uczucia są silniejsze. Można, ale nie w taki sposób, by kogoś zranić.

Na Twoim miejscu, jeśli tak rzeczowo chcesz podejść do tematu to delikatnie wybadaj o co chodzi Twojej kobiecie. Albo porozmawiaj wprost. Masz dwie opcje i niczego nie ryzykujesz. Jak to zrobisz bez tej wiedzy może być różnie. Dobrze Ci życzę i Twojej kobiecie również. Zabawa jest wtedy, gdy nie krzywdzi się drugiej osoby. O tym też pomyśl. Ty Ją znasz najlepiej.

[Ona_i_On_z_pieprzem 727]

Nie rozumiem po co te długie wywody zbyt umoralniające. Facet jest dorosły jego kobita tez. Żyją ze sobą kupe lat,znają się jak łyse konie jak się coś spierdoli to albo wyciagną wnioski albo sie posypie. Żona jest świadoma jego fantazji. My nie znamy ich sytuacji, ale może kolega nam ją kiedyś opisze i przybliży nam ich relacje

Ale jedno jest pewne - szczerość to podstawa udanego związku spełniającego swoje nazwajem fantazje.

 

Witam kolegę na forum.

 

/Ona.

[Martin87 122]

Nie rozumiem po co te długie wywody zbyt umoralniające. Facet jest dorosły jego kobita tez. Żyją ze sobą kupe lat,znają się jak łyse konie jak się coś spierdoli to albo wyciagną wnioski albo sie posypie. Żona jest świadoma jego fantazji. My nie znamy ich sytuacji, ale może kolega nam ją kiedyś opisze i przybliży nam ich relacje

Ale jedno jest pewne - szczerość to podstawa udanego związku spełniającego swoje nazwajem fantazje.

 

Witam kolegę na forum.

 

/Ona.

Ja to odebrałem nieco inaczej. Rzucenie przyzwolenia. Głównym prowodyrem nie jest fantazja tylko temperament partnerki. Chociaż Dawidow tego nie określił jednoznacznie, ale nakreślił. Ja to odebrałem, że nie jest świadoma tego, że zaczyna sobie szukać kogoś. Ale to domysły.

 

Jest dorosły to prawda. Ale trochę empatii do drugiej strony to nie umoralnianie. Tylko sugestia o tym, byby Chyba nie chciałabyś, aby Twój partner robił coś za plecami. Nikt chyba tego nie lubi.

Mam szczere intencje wobec jego relacji 

Już milknę, bo zaczyna się niepotrzebna dyskusja.

[Pavel✩ 4 758]

Cześć i realizuj się na forum. 

 

A to co usłyszałeś od żony, to niekoniecznie przyzwolenie na skok w bok...